Toyota Yaris IV: samuraj z polskim sercem
Hatchback
Od ponad 20 lat Yaris należy do grona najpopularniejszych miejskich aut na europejskim rynku. Do polskich salonów trafił właśnie model kolejnej, czwartej już generacji. Czy będzie godnym sukcesorem swych uznanych poprzedników?
Yaris zadebiutował w 1999 roku. W ciągu następnych 20 lat stał się najważniejszym modelem Toyoty w Europie, z roku na rok zwiększając zarówno wielkość sprzedaży, jak i udział w rynku. W 2019 roku sprzedano około 224 000 egzemplarzy, co stanowiło 7,6 proc. rynku segmentu B. Auto jest najlepiej sprzedającym się modelem Toyoty w regionie, z ponad 22 proc. udziałem w rejestracjach nowych samochodów marki.
Yaris pierwszej generacji był pierwszą Toyotą z tytułem Europejskiego Samochodu Roku; model drugiej generacji - pierwszym autem segmentu B, które uzyskało najwyższą ocenę pięciu gwiazdek w testach bezpieczeństwa przeprowadzanych przez Euro NCAP; pojazd trzeciej generacji wprowadził technologię hybrydową do miejskich samochodów.
Yaris powstaje we francuskiej fabryce Toyoty w Valenciennes. Firma zainwestowała w ten zakład 300 milionów euro, aby umożliwić produkcję pojazdów zgodnych z architekturą TNGA (Toyota New Global Architecture). Serce pojazdu, 1,5-litrowy silnik Hybrid Dynamic Force oraz przekładnia hybrydowa, produkowane jest natomiast przez zakłady Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach.
STYL
Samochody rosną zwykle wraz z nowymi generacjami danego modelu, co producenci skrzętnie i z satysfakcją odnotowują w swych materiałach promocyjnych. Toyota poszła jednak inną drogą. Nowy Yaris jest krótszy od poprzednika, jego całkowita długość to mniej niż cztery metry; jest również niższy o 40 mm; szerokość zwiększyła się natomiast o 50 mm, a rozstaw osi jest dłuższy o 57 mm. Krótsze są natomiast przednie i tylne zwisy – odpowiednio o 10 mm (800 mm) i 45 mm (580 mm). Dzięki tym zabiegom auto jest niskie i szerokie, co nadaje mu mocnego charakteru.
O ile jednak zmiana wymiarów nie jest zauważalna na pierwszy rzut oka (chyba, że nowy Yaris parkuje przy swym poprzedniku), to różnica w stylistyce nadwozia jest już wyraźna. I to na plus nowego modelu. Zdecydowanie, z generacji na generację Yaris zyskuje na urodzie, choć – paradoksalnie – w czwartym wcieleniu model powraca do koncepcji, która była fundamentem pierwszego jego pokolenia: „dużego małego auta”.
Nowa platforma dała projektantom większą swobodę i pozwoliła stworzyć pojazd przyciągający wzrok mocnymi liniami bocznymi. Z przodu uwagę zwraca duży grill i centralnie umieszczony emblemat Toyoty. Dzięki zwiększeniu długości maski i przesunięciu podstawy słupka A do tyłu samochód wygląda dynamicznie. Nowe światła przednie są wykonane w technologii LED, a kierunkowskazy zapalają się naprzemiennie ze światłami jazdy dziennej. Rozciągające się w kierunku kół reflektory optycznie zmniejszają przedni zwis. W zależności od rodzaju napędu i wyposażenia nowy Yaris ma 15-, 16- lub 17-calowe koła.
We wnętrzu rządzi ergonomia. Wszelkie wyświetlacze, przyciski i przełączniki rozmieszczono tak, by kierowca mógł skupić się na drodze, a kluczowe informacje docierały do niego w sposób, który nie będzie rozpraszał jego uwagi. Deska rozdzielcza została w większości obita miękką wyściółką, panele drzwiowe również mają miękkie wstawki. Konsola przednia jest szersza, daszek nad zegarami jest niżej, a całości dopełnia mała, poręczna kierownica w sportowym stylu.
Wewnątrz jest więcej miejsca niż w autach poprzednich generacji, między kierowcą a pasażerem wygospodarowano dodatkowe 20 mm. Punkt biodrowy został obniżony o 21 mm, dzięki czemu kierowca ma więcej miejsca nad głową, mimo że auto jest niższe.
Zegary znajdują się w tubach, między którymi jest wyświetlacz TFT. Zestaw uzupełnia na konsoli centralnej ośmiocalowy dotykowy ekran o wysokiej rozdzielczości.
FUNKCJONALNOŚĆ
Konstruktorzy Toyoty Yaris nie poskąpili wysiłków, aby wyposażyć auto w funkcje i systemy, które częściej spotykane są w modelach z wyższych segmentów. We wszystkich wersjach jest w standardzie system Toyota Safety Sense, kamera cofania i elektroniczny hamulec postojowy (dla modeli hybrydowych). Yaris, jako jedyny model w klasie B, oferuje 10-calowy kolorowy wyświetlacz HUD. Rzutuje on na szybę m.in. prędkość pojazdu, ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa (powiązane z systemami Toyota Safety Sense), informacje z nawigacji oraz multimedia. Kierowca może sam wybrać, co chce widzieć przed sobą.
W wyższych wersjach wyposażenia pojawiają się elementy znane z segmentu premium, takie jak podgrzewana kierownica czy niebieskie podświetlenie kabiny w przestrzeni na nogi, panelach drzwi i konsoli środkowej. Jest również pełny pakiet oświetlenia w technologii LED, który obejmuje światła przeciwmgielne. Pod koniec roku będzie dostępny ośmiogłośnikowy system audio marki JBL.
Wszystkie nowe Yarisy umożliwiają bezprzewodową integrację ze smartfonem za pośrednictwem Apple CarPlay i Android Auto. Z autem można też połączyć się zdalnie za pomocą aplikacji Toyota MyT i zaplanować trasę podróży, zlokalizować miejsce postoju samochodu, przeanalizować styl jazdy i go zoptymalizować.
Pakiet Toyota Safety Sense ma w nowym Yarisie więcej funkcji niż w jakimkolwiek innym obecnym modelu Toyoty. W skład pakietu wchodzi m.in. zaawansowany układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia, system wykrywania pieszych w dzień i w nocy oraz rowerzystów w dzień, system zapobiegający kolizjom na skrzyżowaniach, inteligentny tempomat adaptacyjny (działający w pełnym zakresie prędkości w Yarisie Hybrid), asystent rozpoznawania znaków drogowych, asystent utrzymania pasa ruchu z kontrolą układu kierowniczego i asystentem śledzenia pasa ruchu, automatyczne światła drogowe.
Yaris jest pierwszą Toyotą wyposażoną w centralne poduszki powietrzne między fotelem kierowcy i pasażera, montowane w standardzie. Uruchamiają się one w przypadku uderzenia bocznego i mają zapobiec zderzeniu się kierowcy z pasażerem. Bagażnik ma głębokość 700 mm i 286 litrów pojemności.
NAPĘD
W samochodzie debiutuje nowy silnik hybrydowy oraz akumulator litowo-jonowy; nowa jest też hybrydowa skrzynia biegów oraz jednostka sterująca mocą. Wszystkie elementy zostały opracowane zgodnie z architekturą TNGA. Wydajność napędu wzrosła o 20 proc., całkowita moc - o 16 proc. (do 116 KM), przyspieszenie od 0 do 100 km/h - o 15 proc. (auto rozpędza się do setki w 9,7 sekundy, jego maksymalna prędkość to 175 km/h).
Zmianom poddano także tryb EV. Yaris może w nim osiągnąć do 130 km/h, a w ruchu miejskim porusza się wyłącznie przy pomocy silnika elektrycznego przez większość czasu jazdy. Oznacza to, że kierowcy mogą dłużej cieszyć się zaletami pojazdu elektrycznego, ponoszą przy tym mniejsze koszty jazdy.
Emisja CO2 spadła do 86 g/km, a zużycie paliwa w cyklu mieszanym wg normy WLTP wynosi, zdaniem producenta, 3,8 l/100 km. Poprawiona została dynamika jazdy z prędkościami autostradowymi, czas przyspieszania od 80 do 120 km/h spadł do 8,1 sekundy, a do tego samochód szybciej i bardziej zdecydowanie przyspiesza przy niższych prędkościach.
1,5-litrowy silnik Hybrid Dynamic Force, produkowany w polskich zakładach Toyoty, pochodzi z tej samej rodziny silników TNGA co czterocylindrowy, dwulitrowy motor zastosowany w modelach Corolla i Toyota C-HR. Zaletą tej jednostki jest szybkość procesu spalania z lepszą kontrolą temperatury i ciśnienia. W efekcie ma ona wysoką sprawność cieplną (40 proc.). Podobnie jak wszystkie montowane w hybrydowych samochodach Toyoty silniki, wykorzystuje cykl Atkinsona, w którym zawory dolotowe są otwarte dłużej, przez co suw sprężania jest opóźniony. Oznacza to poprawę wydajności i zmniejszenie zużycia paliwa. Jednostka generuje 93 KM (68 kW) mocy oraz 120 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który osiągany jest przy niższych obrotach (3600 obr./min.). Moc przekazywana jest za pomocą bezstopniowej skrzyni biegów e-CVT.
Napęd hybrydowy wyposażony jest w dwa silniki elektryczne, które pełnią również funkcję generatorów. Jeden służy do uruchamiania silnika spalinowego oraz do ładowania akumulatora, drugi jest połączony z przednimi kołami i pełni rolę źródła napędu. W modelu zastosowano baterię litowo-jonową, której napięcie wzrosło ze 144 do 177,6 V. Liczba ogniw została natomiast zmniejszona ze 120 do 48.
Czwarty Yaris jest również dostępny z 1,5-litrowym silnikiem benzynowym (125 KM), z sześciobiegową manualną lub bezstopniową automatyczną skrzynią biegów Multidrive S. Zasadniczo jest to ta sama trzycylindrowa jednostka, którą zastosowano w napędzie hybrydowym. Gamę Yarisa otwiera trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,0 litra i mocy 72 KM, znany z poprzedniej generacji.
JAZDA
Małe auta miejskie z definicji służą do sprawnego przemieszczania się po mieście. Jako takie, przeważnie nie wzbudzają u użytkowników żadnych specjalnych emocji, ani negatywnych, ani pozytywnych. W przypadku Yarisa jest jednak inaczej. Po pierwsze, z powodzeniem służy jako środek transportu również poza miastami, a po drugie, zarówno swą stylistyką, jak i wrażeniami z jazdy wzbudza jak najbardziej pozytywne emocje.
Mieliśmy okazję testować auto na górzystych serpentynach Karkonoszy, gdzie sprawdzało się doskonale, w żadnym momencie nie stanowiąc dla pozostałych użytkowników ruchu drogowego zawalidrogi, nawet podczas dłuższych podjazdów. Moc rozwijana jest liniowo, Yaris rozpędza się w naturalny sposób, a jazda po meandrujących drogach sprawia sporą przyjemność. Prowadzenie samochodu jest pewne, a jego stabilność w zakrętach daje poczucie bezpieczeństwa i zachęca do dalszych podróży. W takich warunkach rezultat spalania w okolicach 4 l/100 km należy uznać za więcej niż dobry. Można podejrzewać, że wynik osiągnięty wyłącznie podczas jazdy w mieście, przy większym wykorzystaniu zalet napędu hybrydowego, będzie jeszcze lepszy.
CENY
Premierowe ceny Yarisa Active zaczynają się od 58 900 zł (z silnikiem 1.0), zaś w odmianie hybrydowej od 76 900 zł. Wersja wyposażenia Comfort z mocniejszym silnikiem 1.5 i z automatyczną skrzynią biegów kosztuje 68 900 zł, zaś hybrydowa 77 900 zł. Yaris Selection Style i Selection Elegant z 125-konną jednostką 1.5 kosztuje od 74 900 zł. Cena najwyższej wersji wyposażenia Premiere Edition z silnikiem 1.5 wynosi 75 900 zł, zaś wybór automatycznej skrzyni biegów podnosi ją o 5 000 zł. Odmiana hybrydowa kosztuje 89 900 zł.
PODSUMOWANIE
Yaris rywalizuje w niezwykle bogato obsadzonej klasie B małych, miejskich samochodów. Jego konkurentami są takie auta, jak: Citroen C3, Dacia Sandero, Ford Fiesta, Hyundai i20, Mazda2, Opel Corsa, Peugeot 208, Renault Clio, SEAT Ibiza, Skoda Fabia, Suzuki Swift czy Volkswagen Polo. Miejski „Japończyk” daje sobie znakomicie radę na polskim rynku sprzedaży nowych samochodów i jest jego klasowym liderem. W tym roku, do końca sierpnia zarejestrowano w Polsce 9 146 Yarisów.
Wprowadzenie do sprzedaży modelu nowej generacji zapewne tylko wzmocni zainteresowanie Yarisem, tym bardziej, że ambicje jego twórców wykraczają daleko poza miejskie rogatki. Na przyszły rok zapowiedziana jest premiera wersji hybrydowej Yaris Cross z opcjonalnym, inteligentnym napędem na wszystkie koła (AWD-i) i większym prześwitem, w ciekawej stylistyce łączącej miejskie auto z SUV-em.