Ford B-Max – 5 lat temu zakończono produkcję
Fordowski mikrovan jest bardzo funkcjonalnym samochodem i świetnie nadaje się do jazdy w mieście, jednak rynku motoryzacyjnego nie zawojował. Przeszkodą okazała się rosnąca w błyskawicznym tempie popularność SUV-ów i crossoverów.
Produkcja modelu Ford B-Max trwała w latach 2012-2017. Ten należący do mikrovanów pojazd miał nietypową konstrukcję z tylnymi drzwiami przesuwanymi – zamiast zwykłych otwieranych. A dodatkowo zrezygnowano w nim z klasycznego słupka środkowego. Dzięki temu zajmowanie miejsca w kabinie i wysiadanie jest dziecinnie proste. Bagażnik ma pojemność od 318 do maksymalnie nawet 1386 litrów.
Fordowski mikrovan doczekał się wersji z silnikami wolnossącymi 1.4 (90 KM) i 1.6 (105 KM), turbo 1.0 EcoBoost (100/140 KM) oraz diesli 1.5 TDCi (75 KM) i 1.6 TDCi (95 KM). B-Max chwalony jest przez użytkowników przede wszystkim za przestronność kabiny pasażerskiej, łatwy dostęp do środka i przewidywalne prowadzenie. Mimo niezaprzeczalnych atutów samochód kariery jednak nie zrobił. Decyzję o przerwaniu produkcji uzasadniono spadkiem popytu na miejskie vany, które zaczęły masowo tracić rynek na rzecz SUV-ów i crossoverów. Rysujący się trend nie umknął zresztą uwadze amerykańskiego giganta, gdyż mniej więcej w tym samym czasie wprowadzono do oferty stylizowany na auto terenowo-rekreacyjne model Ford EcoSport.
Jak wynika z bazy danych IBRM Samar, na polskim rynku klientów znalazło łącznie 7828 egzemplarzy Forda B-Max, sprzedanych w salonach dealerskich jako fabrycznie nowe samochody. Najlepszy pod tym względem okazał się 2016 rok, kiedy zarejestrowano 2411 sztuk.