Pożegnanie z Fordami S-Max i Galaxy
Z polskiej strony Forda zniknęły ostatecznie zakładki poświęcone modelom S-Max oraz Galaxy. W przypadku tego drugiego minivana pula dostępnych do zamawiania egzemplarzy wyczerpała się już w ubiegłym roku.
Chwalony nie tylko przez dziennikarzy branżowych Ford S-Max zwraca uwagę zgrabną sylwetką nadwozia, której nie pożałowano sportowych akcentów. Kabina pasażerska jest dobrze przeszklona, przestronna i ustawna, a z myślą o klientach podróżujących w większej grupie przewidziano nawet konfigurację siedmiomiejscową. Nie można również narzekać na parametry bagażnika, który ma pojemność od 185 do maksymalnie nawet 2339 litrów. W topowej wersji Vignale znalazły się m.in. ledowe reflektory, wentylowane fotele z funkcją masażu, deska rozdzielcza o skórzanym wykończeniu czy system audio z nagłośnieniem premium Sony.
Jest znikoma szansa, aby któryś z minivanów Forda miał doczekać się bezpośredniego następcy. Wynika to z wyraźnego trendu spadkowego, jaki od kilku już lat rysuje się w segmencie pojazdów typu MPV w Europie. Generalny importer liczy, że klientów rozglądających się na pakownym autem rodzinnym zainteresuje jeden z fordowskich SUV-ów lub szeroka oferta kombivanów.