Flagowy SUV Skody przeszedł modernizację
Pięć lat obecności na rynku to w dzisiejszej motoryzacji niemal wieczność. Nie dziwne więc, że czeski producent postanowił odświeżyć swój bestseller, jakim jest model Kodiaq. W polskich salonach pojawi się latem br.
Kodiaq, to największy SUV w gamie Skody. Auto weszło do produkcji w 2016 roku i jest spokrewniony technicznie z Volkswagenem Tiguanem oraz Seatem Tarraco. Podobnie jak bliźniacze samochody, Skoda Kodiaq zbudowana została na platformie podłogowej Volkswagen Group MQB Platform. Nazwa modelu pochodzi od niedźwiedzia kodiackiego, zamieszkującego wyspę Kodiaq, położoną w pobliżu Alaski. Pierwotnie producent brał pod uwagę takie określenia, jak Polar bądź Snowman. Kodiaq przyjął się jednak dobrze na rynku, podobnie jak samo, bardzo udane auto.
Zmiany stylistyczne
Po faceliftingu Skoda Kodiaq nabrała bardziej wyrazistego stylu, co przejawia się nowymi, matrycowymi reflektorami przednimi LED, chromowanym grillem oraz kształtem maski. Zderzak przedni otrzymał duże wloty powietrza i boczne spojlery w celu poprawy aerodynamiki. Zmienił się także kształt tylnych lamp, zaś pod pokrywą bagażnika przechodzi pas zakończony po obu stronach światłami. Uroku i charakteru dodaje autu także duży spojler nad szybą tylną.
Poprawione wnętrze
Wewnątrz zmodernizowanej Skody Kodiaq znalazła się zapożyczona z Octavii kierownica dwuramienna, bądź trójramienna w odmianach RS i Sportline. Zmieniono także fotele przednie, które opcjonalnie mogą mieć funkcję masażu oraz być podgrzewane i wentylowane. Jakość materiałów wykończeniowych według producenta poprawiła się. Odmiana RS zyskała sportowe fotel z czerwonym przeszyciem oraz zintegrowanymi zagłówkami.
Kierowca ma spore pokrętła do obsługi urządzeń pokładowych, a także ekran dotykowy o przekątnej od 8 do 9,2 cala. Wirtualny kokpit o przekątnej 10,25 cala służy do odczytów najważniejszych wskazań. Melomanów ucieszy sprzęt grający marki Canton, który ma teraz 10 głośników. Na uwagę zasługuje system Crew Protect Assist o rozszerzonym działaniu, który ma zapobiegać uderzeniu w tył pojazdu.
Zmiany w gamie silników
Skoda Kodiaq oferowana będzie z trzema do wyboru silnikami benzynowymi oraz dwoma jednostkami wysokoprężnymi. Gamę otwiera benzynowy motor 1.5 TSI o mocy 150 KM, z systemem ACT, który wyłącza dwa cylindry, kiedy silnik pracuje z mniejszym obciążeniem. Tylko w tym, podstawowym silniku oferowana jest przekładnia manualna sześciostopniowa, zaś automat DSG pozostaje w opcji. Pozostałe silniki benzynowe TSI mają pojemność dwóch litrów i moce 190 KM oraz 245 KM.
Diesle to jednostki o pojemności dwóch litrów i mocach 150 KM oraz 200 KM. Słabszy z nich, podobnie jak bazowy silnik benzynowy, napędza przednią oś, zaś napęd 4x4 dostępny jest jako opcja. 200-konny diesel ma napęd na obie osie montowany seryjnie.
Usportowiona odmiana RS dotychczas napędzana była dieslem podwójnie doładowanym, o mocy 240 KM. Teraz Kodiaq RS otrzymał benzynowy silnik 2.0 TSI EVO 245 KM, który stosowany jest np. w najmocniejszych wersjach Volkswagena Golfa i dysponuje momentem obrotowym 370 Nm.
Pozycja w segmencie
Jak informuje czeski producent, od premiery w 2016 roku wyprodukowano 600 tys. sztuk Kodiaqów. Największy SUV Skody, opcjonalnie dostępny z siedmioma miejscami, sprzedawany jest na 60 rynkach. Konkurenci rynkowi, to spokrewnione z nim: Seat Tarraco i Volkswagen Tiguan Allspace, a także Kia Sorento, Alfa Romeo Stelvio, Hyundai Santa Fe, Mitsubishi Outlander, Nissan X-Trail, Peugeot 5008 oraz Renault Koleos.

Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Na polskim rynku pozycja Kodiaqa nie jest mocna i w dodatku słabnie. Według danych IBRM Samar w 2019 roku udział modelu w sprzedaży Skody wyniósł 7,88 proc., by w 2020 roku spaść do poziomu 6,64 proc. W 2019 roku zarejestrowano w Polsce 5411 egzemplarzy, zaś w 2020 roku 3740 sztuk, co stanowi spadek o 30,88 proc. To dużo, a Kodiaq przegrywa z mniejszymi SUV-ami Skody oraz modelami Fabia, Octavia i Superb. Może tę nienajlepszą passę poprawi ostatnia modernizacja. Oferty sprzedaży Skody Kodiaq znajdziecie w Autokatalog.pl.