BMW M235i: bestyjka z Bawarii
Sedan
Druga generacja BMW serii 2 zadebiutowała w 2019 roku, wzbudzając kontrowersje stylistyką przedniej części nadwozia. Czy to interesujące auto zasłużyło na aż taką krytykę? Sprawdziliśmy topową odmianę M235i.
BMW serii 2 pierwszej generacji, noszące oznaczenie producenta F22, zaprezentowano podczas salonu samochodowego w amerykańskim Detroit w 2014 roku. Tu należy się małe wyjaśnienie: w nazewnictwie bawarskiego producenta liczby nieparzyste przypisywane są sedanom, hatchbackom i kombi, zaś liczby parzyste są od 2014 roku nadawane kabrioletom i coupe. W myśl tej zasady seria 2, to ściślej mówiąc seria 1 II generacji ze zmodyfikowanym przodem, która zastąpiła modele serii 1 coupe i cabrio, wytwarzane w latach 2007-2013. W 2014 w Paryżu zaprezentowano BMW F23, czyli kabriolet z miękkim dachem.
Debiutujące w 2019 roku BMW F44, czyli seria 2 Gran Coupe, wzbudziło wśród fanów marki oraz pasjonatów motoryzacji wiele emocji. Stało się tak za sprawą przerośniętego grilla, czyli tzw. nerki BMW oraz kształtu przednich świateł.
Styl
Bawarska marka na przestrzeni lat wielokrotnie wkładała kij w mrowisko, gdy chodziło o stylistykę nowych modeli. Tak było np. w 2001 roku, kiedy światło dzienne ujrzała czwarta generacja flagowego okrętu marki, czyli BMW serii 7. Mowa oczywiście o awangardowo i kontrowersyjnie zaprojektowanym przez Chrisa Bangle'a BMW E65/66.
Z opisywaną „dwójką” nie było już aż tak dużych emocji, może dlatego, że niemiecki producent zdążył przyzwyczaić motoryzacyjny światek do stylistycznych niespodzianek. Niemniej jednak BMW serii 2 z nadwoziem Gran Coupe nie każdemu przypadnie do gustu. O ile bowiem linia boczna nadwozia oraz część tylna w stylu serii 8 może się podobać, to zadziornie zarysowane przednie reflektory oraz (albo przede wszystkim) wielkość i kształt nerki, mogą wywoływać skrajne emocje. Obserwując jednak, w jakim kierunku idą styliści BMW, nie ma wyjścia: trzeba się do tego stylu przyzwyczaić i go zaakceptować (a może nawet polubić…)
Napęd
Pod maską BMW M235i znalazła się czterocylindrowa, turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności dwóch litrów, a dokładniej 1998 centymetrów sześciennych. Jej moc maksymalna wynosi 306 KM i osiągana jest dość wysoko, w zakresie obrotów od 5000 do 6250 obrotów na minutę. Z kolei maksymalny moment obrotowy wynosi 450 Nm i jest dostępny od 1750 obr/min do 4500 obr/min, co daje więcej niż dobre efekty.
Współpracując z ośmiobiegowym automatem Steptronic oraz napędem xDrive, auto przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy. Prędkość maksymalna BMW M235i wynosi według producenta 250 km/h. Przy spokojnej jeździe w warunkach miejskich, to niewielkie BMW zadowala się ok. 9,5 litra benzyny na 100 km. Kiedy jednak jazda będzie bardziej dynamiczna, łatwo osiągnąć spalanie na poziomie 12-13 l/100 km.
Funkcjonalność
Pod względem funkcjonalności BMW 2 Gran Coupe wypada całkiem przeciętnie. Auto ma 4526 mm długości, 1800 mm szerokości, 1420 mm wysokości oraz rozstaw osi mierzący 2670 mm. Wizualnie auto wydaje się wąskie, a dość wysokie, przy czym krótkie.
I coś w tym jest, gdyż czteroosobowej rodzinie z dwójką nastolatków, w kabinie było stosunkowo ciasno, a możliwości przesuwania przednich foteli, z uwagi na komfort pasażerów jadących z tyłu, dość ograniczone. Standardowa pojemność bagażnika wynosi 430 litrów, co nie jest imponującym wynikiem w sedanie rozmiarów kompaktowych.
Jazda
Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy, są jak najbardziej pozytywne. Mimo, że auto jest dość „przytulne”, prowadząc je mamy wrażenie jazdy autem sportowym. Pojazd, jak przystało na bawarską markę, prowadzi się bardzo precyzyjnie. Bliżej mu chyba jednak charakterem do mocnych kompaktów, niż do sportowych coupe. To jednak oczywiście subiektywna opinia. Z uwagi na napęd na obie osie xDrive zapomnieć można o driftowaniu, które tak kochają fani BMW. Dla mnie osobiście BMW M235i jest nieco zbyt grzeczne jak na topową odmianę.
Koszty
Ceny BMW 2 Gran Coupe (F44) zaczynają się od 122 400 zł za bazową odmianę standard z silnikiem benzynowym 1,5 1Bi 136 KM i manualną skrzynią sześciobiegową. Aby jeździć 150 konnym turbodieslem 2,0 18d z automatem 8 Steptronic, dysponować należy kwotą minimum 152 800 zł. Opisywana przez nas topowa wersja M235i 2,0 35i 306 KM, to wydatek rzędu 215 200 zł.
Podsumowanie
Z uwagi na charakter, moc i cenę, BMW M235i nie jest autem dla każdego. Jego walory docenią przede wszystkim osoby młode, dysponujące pokaźnym portfelem, lubiące sportowy styl i dynamiczną jazdę. Konkurenci rynkowi modelu, to przede wszystkim Mercedesy klasa A i CLA w 306 konnej specyfikacji 35 AMG, a także 310 konne Audi S3. Mowa zatem o fabrycznie tuningowanych odmianach kompaktów zaliczanych do segmentu premium. Jeśli kogoś nie odstrasza kontrowersyjna, awangardowa stylistyka przodu BMW M235i, ta mała bestia z Bawarii na pewno go nie zawiedzie.