Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1758269668620 3.0.14

Nissan "no limit" Primastar

Testy i prezentacje
Zdjęcie autora - Michał HadyśMichał Hadyś
27 Paź '25
Średnia ocena7.7
Nissan "no limit" PrimastarŹródło: IBRM Samar
7.7Śr. ocena

Nissan Primastar to brat bliźniak modelu Renault Trafic. Ten wielozadaniowy pojazd jest marzeniem każdej rodziny, pakującej się na wakacje i każdego właściciela małego biznesu. Wersja z przyciemnianymi szybami i alufelgami wygląda całkiem fajnie.

Zalety i wady auta

  • - gwarancja 5 lat lub 160 tys. km
  • - osiągi, spalanie, zasięg
  • - potężny bagażnik
  • - wygodna pozycja za kierownicą
  • - zasięg świateł
  • - systemy wspomagania kierowcy
  • - podatność na boczny wiatr
  • - hałas w kabinie
  • - długo nagrzewająca się kabina
  • - surowe, "dostawcze" wykończenie 2 i 3 rzędu
  • - niska jakość ekranu multimedialnego

Statystyka

Segment minibusów to jeden z bardziej stabilnych segmentów na polskim rynku. Po trzech kwartałach 2025 roku wykazuje blisko 13-procentowy wzrost rejestracji. W tym roku skumulowany rezultat zbliży się do 14 tysięcy egzemplarzy. To mniej więcej poziom segmentu E z klasycznymi nadwoziami (BMW 5, Audi A6, Mercedes E). Zatem popyt jest, rynek rośnie.

Geneza

Aktualnie oferowana konstrukcja nadwozia Nissana Primastar zadebiutowała w Traficu w 2014 roku i od tego momentu przeszła 2 modernizacje. Koncepcja wnętrza i całej sylwetki jest bardzo podobna do tej zaprezentowanej w 2001 roku, czyli 24 lata temu. Ale to nic złego, segment LCV rządzi się swoimi prawami, a kształt i rozmiar palet też się nie zmieniły. Głównym celem konstruktorów jest zaprojektowanie jak najobszerniejszego wnętrza w jak najmniejszym nadwoziu. Ta konkretna konstrukcja potwierdza, że to możliwe! Należy do czołówki rynku, a według mnie jest wręcz numerem 1.

Nissan Primastar TeknaŹródło: IBRM Samar

Jazda

Ucieszyła mnie możliwość jazdy "osobowym dostawczakiem z dieslem". Potrzebowałem wielozadaniowego pojazdu na weekend. To nie pierwsza moja przygoda z tą konstrukcją, choć pierwsza samochodem z logo Nissana. Trudno przy opisie tego modelu zachować obiektywizm, nie każdy lubi prowadzić samochód dostawczy. Ja lubię. Jazda takim samochodem jest dla mnie przyjemnością, szczególnie w połączeniu z automatyczną skrzynią biegów (9-biegową!!!). Doskonała widoczność (w wersji z jednoczęściową klapą bagażnika także do tyłu), ogromne lusterka, kamera cofania. Wbrew pozorom bardzo łatwo się parkuje. Co więcej, samochód miał 2-litrowy silnik Diesla o mocy 150 KM z maksymalnym momentem obrotowym o wartości 350 Nm. Taki napęd umożliwia dotrzymanie tempa osobówkom na drogach ekspresowych. I to bez wysiłku. Jedyny minus to wrażliwość na boczny wiatr. Trzeba o tym pamiętać wyprzedzając tiry czy wyjeżdżając poza ekrany dźwiękochłonne.

Nissan Primastar TeknaŹródło: IBRM Samar

Możliwości transportowe

Na wstępie warto wspomnieć o zasięgu przekraczającym 1000 kilometrów. Samochód ma 80-litrowy zbiornik paliwa i przy prędkości do 100 km/h spala około 6,5 l/100 km. Bez obciążenia, czyli "na pusto" realne wydaje się przejechanie nawet 1200 kilometrów. Przy wykorzystaniu niemal pełnej ładowności 920 kg (8 osób i bagaże) i prędkościach z dróg ekspresowych, spalanie wyniosło około 7,5 l/100 km, co przekłada się właśnie na wspomniane ok. 1000 kilometrów. W tym momencie, pod kątem parametrów zasięg/ładowność, pojawia się pytanie o sens wprowadzania odmiany elektrycznej…

Do testu otrzymaliśmy wersję "L2" o długości 5 480 mm i rozstawie osi 3 498 mm. Przy konfiguracji z 3 rzędami siedzeń to moim zdaniem jedyna słuszna opcja. To właśnie takie wymiary uprawniają do użycia przydomka „no limit”, ponieważ w kategoriach pojemności bagażnika wartości liczone są w metrach sześciennych, a nie litrach. Przy konfiguracji z 3 rzędami siedzeń przestrzeń od podłogi do dachu wynosi 1,8 m3. Przy dwóch rzędach siedzeń - 3,4 m3. Każdy wie, jaką zmorą jest pakowanie walizek na rodzinne wakacje. Tutaj można spokojnie zmieścić nie tylko walizki 4-osobowej rodziny, ale jeszcze dorzucić sprzęt sportowy. No i we własnym zakresie przywieźć ze sklepu sprzęt AGD. Inna liga.

Coś dla pasażerów

Pasażerowie 2 i 3 rzędu siedzeń mają do dyspozycji odrębny nawiew w podsufitce z możliwością regulacji. W testowane wersji znalazły się także uchylane okienka w drzwiach (po obu stronach). Trzyosobowe kanapy mają chowane w oparciu podłokietniki. Kabina ma bardziej surowy, „dostawczy charakter”. Podłoga jest wyłożona gumową wykładziną, tylko pod kanapą są welurowe dywaniki. Ilość miejsca łagodzi niedogodności. A właściwie jedną, jedyną czyli hałas w kabinie. Przy szybkiej jeździe i mocnym wietrze, o deszczu nie wspominając, wymiana zdań między kierowcą a 3-cim rzędem wymaga podniesienia głosu. Przydałby się …interkom.

Nissan Primastar TeknaŹródło: IBRM Samar

Coś dla kierowcy

Stanowisko pracy kierowcy jest typowe dla aut dostawczych. Obejmuje wszystko co trzeba, bez zbędnych designerskich sznytów. Fotel jest wygodny, zapewnia dobrą pozycję za kierownicą, ma podłokietnik i regulację odcinka lędźwiowego, kierownica wielofunkcyjna ma normalne przyciski! Rozwiązania znane z Renault, czyli przycisk Perso do wyłączania denerwujących „pikaczy” oraz joystick do obsługi radia ułatwiają obsługę auta. Nowością jest mały selektor do automatycznej skrzyni biegów (kiedyś była duża wajcha), przydatny jest system mulitmedialny z obsługą Android Auto. Wszystko działa, obsługa bajecznie prosta, tak być powinno.

Nissan Primastar TeknaŹródło: IBRM Samar

Cena

Testowany egzemplarz to najbogatsza wersja Tekna wyceniona na 215 900 zł brutto. Jedyną dodatkowo płatną opcją jest lakier metalik w cenie 2 600 zł brutto, co daje kwotę 218 500 zł. Dostępna jest też nieco mocniejsza specyfikacja (+20 KM, +30 Nm) za 3 000 zł brutto. Osobiście rozważyłbym bezpłatną opcję zamiany tylnej klapy jednoczęściowej podnoszonej do góry na podwójne drzwi otwierane na boki, bo nie zawsze jest miejsce na podniesienie klapy…

Konkurencja

Nissan Primastar jest bratem bliźniakiem francuskiego bestsellera, czyli Renault Trafic. Z wyglądu różnią się głównie grillem, we wnętrzu - logiem na kierownicy. Ceny są zbliżone, decydują szczegóły i wysokość rabatu dostępnego u dealera. Nissan udziela 5-letniej gwarancji z limitem 160 tys. km, Renault daje standardowo gwarancję na 2 lata bez limitu. Z kolei francuska marka ma w ofercie wersję Space Class, lepiej wykończoną, z obracanymi fotelami ze stolikiem, która też odpowiednio więcej kosztuje. Poza bliźniaczym modelem, główną konkurencję stanowią auta z grupy Stellantisa i Toyoty, czyli SpaceTourer, Expert, Scudo, Vivaro, Proace.

Szczegółowa ocena auta: Nissan Primastar III

Osiągi i ekonomia
8/10
Przestrzenność wnętrza
10/10
Komfort podróżowania
7/10
Wyposażenie
7/10
Cena
7/10
Własności jezdne
7/10
Podziel się ze znajomymi