Nowy Opel Astra przechodzi ostatnie testy

Ciekawostki
29 Cze '21
Piotr Mieszkowski
Źródło: Opel

Prace nad nowym Oplem Astrą przebiegają zgodnie z harmonogramem, a premiera 11. generacji kompaktowego modelu marki odbędzie się już za kilka tygodni. Samochód przechodzi końcowe badania, poprawki i weryfikacje w rzeczywistych warunkach eksploatacji.

Nowa Astra wjeżdża na ostatnią prostą prawdziwego maratonu testów. Inżynierowie Opla zabrali prototypy i egzemplarze testowe na daleką północ, aby sprawdzić je w mroźnym powietrzu i na oblodzonych drogach szwedzkiej Laponii. Kolejne pojazdy są poddawane ciężkim próbom na torach Centrum Testowego w Dudenhofen, a od niedawna odbywają także jazdy weryfikacyjne po drogach publicznych w regionie Ren-Men, często z udziałem wyższej kadry kierowniczej firmy. Równocześnie nowa Astra poddawana jest końcowym testom w laboratorium kompatybilności elektromagnetycznej (EMC) w Rüsselsheim przed uzyskaniem homologacji niezbędnej do wprowadzenia modelu do sprzedaży.

Źródło: Opel

Prace nad podwoziem

Laponia jest częstym celem podróży inżynierów Opla. Tym razem przywieźli oni ze sobą nową generację Astry. Przy mrozie sięgającym -30 stopni Celsjusza eksperci odpowiedzialni za podwozie dopracowywali jego charakterystykę po kolejnych okrążeniach specjalnie przygotowanych torów ze śliską nawierzchnią, optymalizując elektroniczne systemy kontroli stabilności, trakcji i zapobiegania blokowaniu kół przy hamowaniu.

Źródło: Opel

Testy kabiny pasażerskiej

W czasie tegorocznego pobytu w Laponii do specjalistów Opla w dziedzinie podwozi dołączyli koledzy z działu odpowiedzialnego za ogrzewanie, wentylację i klimatyzację. Jednym z zadań tych systemów jest zapewnienie szybkiego rozgrzewania przedziału pasażerskiego. Badano zatem skuteczność odprowadzania ciepła z silnika, przepływ płynu chłodzącego, parametry pracy nagrzewnicy i dmuchawy, a także skuteczność podgrzewania kierownicy oraz przednich i tylnych foteli. Testy rozgrzewania kabiny nie służą jednak wyłącznie zapewnieniu użytkownikom samochodu przytulnego ciepła w chłodne zimowe poranki. Wydajność układu ogrzewania jest też ściśle określona przez przepisy oraz jeszcze bardziej rygorystyczne normy wewnętrzne, zgodnie z którymi szyba czołowa oraz szyby boczne Opla muszą być jak najszybciej oczyszczone ze szronu i lodu, aby zapewnić kierowcy bezpieczną widoczność.

Z uwagi na fakt, że nowa generacja Astry z napędem hybrydowym i funkcją doładowania z zewnętrznego źródła prądu ma do spełnienia ważną rolę w dalszej elektryfikacji portfolio Opla, inżynierowie dokładnie monitorowali tempo rozgrzewania akumulatora litowo-jonowego oraz zgodność ogniw ze standardami określonymi dla napędu elektrycznego nawet w czasie mrozów.

Źródło: Opel

Próby także w Dudenhofen

W Centrum Testowym w Dudenhofen w Niemczech badano inne parametry pojazdu. Inżynierowie z centrum kompetencyjnego ADAS (Automated Driver Assistance Systems), czyli zautomatyzowanych systemów wspomagających kierowcę w Rüsselsheim zabrali nową Astrę na szybki, owalny tor oraz długą prostą w celu skalibrowania zaawansowanych układów - w tym adaptacyjnego tempomatu, systemu hamowania awaryjnego, systemu ostrzegającego przed najechaniem na pojazd poprzedzający oraz asystenta monitorującego ruch poprzeczny za pojazdem.

Egzemplarze przedprodukcyjne musiały także sprostać trudnym zadaniom na długiej prostej w Dudenhofen. Nowa generacja Astry była sprawdzana w warunkach autostradowych pod kątem utrzymania kontroli nad pojazdem przy prędkościach powyżej 140 km/h oraz stabilności w czasie ostrego hamowania. Na szybkim torze owalnym inżynierowie Opla oceniali także takie podzespoły, jak pokrywa silnika i wycieraczki przedniej szyby. Żaden z nich nie może wpadać w drgania ani irytująco hałasować. Po mocno rozgrzewającej jeździe z dużymi prędkościami nowa Astra mogła się schłodzić w testowych kałużach o głębokości co najmniej 25 centymetrów. Mimo wytworzenia dużej fali przed sobą samochód nie może „zasysać” ani „połykać” wody — zespół napędowy, układ elektryczny oraz wszystkie elementy pod maską muszą być przed nią zabezpieczone.

Źródło: Opel

Po opuszczeniu toru Astrę czekały kolejne, nie mniej wyczerpujące „atrakcje”. Po szybkim owalu, badaniu właściwości jezdnych oraz kąpieli samochody testowe trafiły do komory klimatycznej w Dudenhofen. Test środowiskowy służy ocenie możliwości użytkowania pojazdów oraz sprawności poszczególnych systemów i podzespołów w ekstremalnych warunkach. Nową generację Astry sprawdzano między innymi pod kątem szczelności w silnie zapylonym i zapiaszczonym otoczeniu.

Pracownicy Opla badali także odporność nowej Astry na różne warunki eksploatacji w klimatycznym tunelu wiatrowym. Symulowano na przykład jazdę w korku ulicznym, a także jazdę pod górę i z góry w celu oceny skuteczności chłodzenia hamulców. Inżynierowie mogli nawet sprawdzić, czy śnieżna zamieć nie zablokuje przednich wlotów powietrza.

Źródło: Opel

Jazdy weryfikacyjne w okolicach Rüsselsheim

Na poszczególnych etapach prac nad nowym modelem przeprowadzane są jazdy weryfikacyjne prototypami i pojazdami technicznymi. Służą one sprawdzeniu działania systemów i podsystemów oraz ich ogólnej integracji z pojazdem. Gdy prace nad pojazdem dobiegają końca, do interdyscyplinarnego zespołu inżynierów i mechaników dołączają przedstawiciele wyższej kadry kierowniczej, w tym sam szef firmy Opel, dyrektor generalny Michael Lohscheller. Ostatnie jazdy weryfikacyjne wciąż zakamuflowaną nową Astrą odbywały się w czerwcu na drogach publicznych regionu Ren-Men, w okolicach Rüsselsheim, czyli miasta, w którym znajduje się centrala firmy Opel. Czasami inżynierom i menedżerom towarzyszyli także dziennikarze.

Tagi