DS N°8 – Vive la France!

Testy i prezentacje
7 Paź '25
Darek Balcerzyk

DS N°8 - nowy, flagowy model DS Automobiles - to luksusowy, elektryczny SUV coupe, któremu w udziale przypadł zaszczyt wożenia prezydenta Francji. Ale nie tylko. Auto jest już dostępne również w Polsce.

Pierwsze pytanie, jakie przychodzi do głowy na widok DS-a N°8 wiąże się z jego nazwą: o co właściwie chodzi z tym N°8, skąd się wzięło N° i dlaczego nie jest to po prostu DS 8? Odpowiedź zna oczywiście producent. Według niego to ukłon w stronę języka francuskiego. „N°” jest bowiem zwyczajowym, francuskim skrótem wyrazu „numer”. Jednocześnie „uosabia elegancję i ponadczasowość, która przekracza granice językowe”. Skojarzenia z Chanel N° 5, francuską marką jednych z najbardziej znanych i najlepiej sprzedających się perfum na świecie, narzucają się same.

W założeniu, zmiana nomenklatury ma łączyć dotychczasowe modele DS z przyszłymi, gdyż zachowane zostanie nazewnictwo numeryczne, które uwzględnia skrót „N°”. W przypadku najnowszego modelu „8” jest nowym numerem, co zostało podkreślone na tyle auta: pod napisem „DS Automobiles” widnieje napis nazwa „N°8”.

Źródło: IBRM SAMAR

DS N°8 - SUV coupe

DS N°8 to SUV coupe o wydłużonym profilu, podkreślonym przez dach, który rozciąga się aż do spojlera tylnej klapy. Dzięki takiemu kształtowi nadwozia uzyskano korzystny współczynnik oporu aerodynamicznego Cx, który w tym modelu wynosi zaledwie 0,24. Swą sylwetką auto nawiązuje do awangardowego DS-a z 1955 roku, a także do modelu Citroen SM, wprowadzonego na rynek w 1970 roku.

Źródło: IBRM SAMAR

Wymiary modelu to: 4,82 m długości, 1,90 m szerokości oraz 1,58 m wysokości. Rozstaw osi wynosi 2 900 mm, a prześwit – 155 mm. Pojemność bagażnika sięga 620 litrów. Wysokość otwierania elektrycznie sterowanej klapy bagażnika (185 cm pod tylną klapą) można tak zaprogramować, aby użytkownik auta miał dostęp do bagażnika bez potrzeby schylania się. Głębokość bagażnika - 1,16 m - pozwala na przewożenie długich przedmiotów bez konieczności składania oparć tylnych siedzeń.

Źródło: IBRM SAMAR

Uwagę zwraca dwukolorowe nadwozie z czarnym dachem. Zewnętrzne klamki przednich drzwi wysuwają się automatycznie i są w kolorze nadwozia; klamki tylnych drzwi znajdują w słupkach C. Ciekawym rozwiązaniem jest zamontowanie w dolnej części przedniego zderzaka aktywnych wlotów powietrza, które zamykają się, aby wspomóc chłodzenie. W porównaniu z tradycyjnym wlotem powietrza umożliwiają one zysk aerodynamiczny na poziomie 95% (co przekłada się na dodatkowe 18 km zasięgu w cyklu WLTP i 22,5 km na autostradzie).

DS N°8 – napęd wyłącznie elektryczny

DS N°8 jest oferowany z trzema w pełni elektrycznymi układami napędowymi, których moc wynosi: 230 KM, 245 KM lub 350 KM. Ta ostatnia wersja wyposażona jest w dwa silniki elektryczne, które zapewniają napęd na wszystkie koła. Każda jednostka napędowa dysponuje nadwyżką mocy, która czasowo zapewnia dodatkowe: 30 KM w wersji FWD (260 KM), 35 KM dla odmiany FWD Long Range (280 KM) oraz 25 KM w przypadku wersji AWD Long Range (375 KM).

Źródło: IBRM SAMAR

Model ma dwa rodzaje akumulatorów: 74 kWh i 97,2 kWh. Według danych producenta zasięg modelu DS N°8 w odmianie FWD Long Range sięga 750 km, a przy stałej prędkości 120 km/h - ponad 500 km.

Maksymalna moc ładowania 160 kW (stała w zakresie 20–55% poziomu naładowania) pozwala na naładowanie auta od 20% do 80% w 27 minut na stacji szybkiego ładowania, co przekłada się to na dodatkowe 200 km zasięgu uzyskane w 10 minut. DS N°8 ma na pokładzie ładowarkę prądu przemiennego o mocy 11 kW.

Źródło: IBRM SAMAR

W wersji AWD Long Range francuski SUV przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 5,4 s, w przypadku odmiany FWD to 7,7–7,8 s. Prędkość maksymalna wszystkich wersji została ograniczona do 190 km/h.

DS N°8 – pierwsze wrażenia

DS N°8 wyróżnia się na ulicy, co w dobie jednakowo wyglądających SUV-ów i crossoverów, jest już wartością samą w sobie, którą można zaliczyć na plus projektantom modelu. Czy jest to zatem auto o ładnym nadwoziu? Rzecz gustu. Dla mnie, stylistycznie pozostaje niejednorodne, szczególnie w tylnych partiach, gdzie dominuje ciężki bagażnik. Z boku nadwozie DS N°8, z przełamaniem dachu z przodu i długim jego opadaniem ku bagażnikowi, przypomina mi nieco… profil Tesli Cybertruck. Jakby francuscy styliści wzorowali się na amerykańskim pickupie o kontrowersyjnej urodzie i nieco ją ucywilizowali, wygładzając zbyt ostre linie. Dzięki temu miast prostego hamburgera dostajemy wykwintne bœuf bourguignon. Bon appétit!

Źródło: IBRM SAMAR

Za to wnętrze jest kwintesencją francuskiej elegancji; właśnie elegancji, a nie luksusu. Ten można osiągnąć znacznie prostszymi środkami – wystarczy wypełnić kokpit licznymi, często zbędnymi funkcjami i opakować je w wykończenie deski rozdzielczej typu piano black; elegancja to jednak coś więcej i bardziej skomplikowane do osiągnięcia.

Źródło: IBRM SAMAR

W DS N°8 zarówno zastosowane materiały (m.in. skóra Nappa garbowana liśćmi oliwnymi czy Alcantara w 68% wykonana z materiałów pochodzących z recyklingu), jak i kolorystyka wnętrza czy design poszczególnych elementów cieszą oko swą stylistyczną klasą. Na kierownicy i wlotach powietrza wytłoczone są wzory typu Clous de Paris, na desce rozdzielczej i podłokietnikach są perłowe przeszycia. W topowej wersji Jules Verne deskę rozdzielczą zdobi szlifowane aluminium.

Źródło: IBRM SAMAR

Kabina jest obszerna, choć biorąc pod uwagę głównie perspektywę pasażerów na przednich fotelach. Zajęcie miejsca z tyłu może wymagać niejakiej gibkości i giętkości. Wejście jest dość wąskie, a miejsca z tyłu nie jest przesadnie dużo. To o tyle istotne, że DS N°8, jako pierwszy w pełni elektryczny samochód, trafił do floty prezydenta Francji. Emmanuel Macron zaprezentował go w czasie obchodów Dnia Zwycięstwa, 8 maja 2025 r. Na razie przewożenie pierwszego pasażera Francji nie wiąże się z wielkim problemem, gdyż jest szczupłej budowy i ma – jak podają media – 173 cm wzrostu. Jednak jeśli kolejny lokator Pałacu Elizejskiego będzie postury gen. De Gaulle’a (196 cm wzrostu), to już będzie kłopot.

Źródło: IBRM SAMAR

Mieliśmy okazję zapoznać się z modelem DS N°8 podczas jego prezentacji w centrum Warszawy. Tamże też odbyliśmy pierwszą jazdę. Jak to w stolicy, podróż samochodem w ciągu dnia oznacza stanie w korkach lub jazdę po remontowanych, rozkopanych i zwężonych ulicach, ewentualnie ich tymczasowych objazdach. I tu DS N°8 ujawnia swe zalety. Auto jest komfortowe, więc powolna jazda z długimi przerwami mniej boli podróżnych niż w wielu innych pojazdach. W standardzie model został wyposażony w system zmiennej amortyzacji, w skład którego wchodzi kamera zlokalizowana na górze przedniej szyby, czujniki położenia oraz trzy akcelerometry, analizujące nawierzchnię jezdni i przekazujące informacje do komputera, który kieruje pracą każdego z kół. Zawieszenie znakomicie reaguje na wszelkie nierówności.

Źródło: IBRM SAMAR

To co szczególnie urzeka w DS N°8, to wyciszenie kabiny. Zewnętrzne hałasy nie zakłócają atmosfery we wnętrzu auta i nie powodują u podróżnych bólu głowy. Kojąca cisza sprzyja też słuchaniu muzyki, co zdecydowanie umila czas spędzony w korku. W DS N°8 za ten rodzaj przyjemności odpowiada system audio francuskiej firmy Focal, składający się z 14 głośników oraz wzmacniacza o mocy 690 W. System uzupełniają dwa głośniki w podsufitce.

DS N°8 – ceny

DS N°8 oferowany jest z dwoma, do wyboru, poziomami wyposażenia: Pallas i Etoile, a także w wersji specjalnej Jules Verne. Odmiana Pallas jest dostępna z napędami FWD (czyli na przednie koła), FWD Long Range oraz AWD Long Range (czyli z napędem na cztery koła).

Źródło: IBRM SAMAR

Wersja Pallas FWD o mocy 230 KM jest najtańsza i kosztuje od 249 tys. zł; Pallas Long Range o mocy 245 KM wyceniona została na 273 500 zł. Cena tego samego modelu, ale z napędem AWD i mocą 350 KM zaczyna się od 292 tys. zł. Podstawowa odmiana Etoile (FWD) kosztuje od 278 500 zł, Fwd Long Range – od 305 tys. zł, a AWD Long Range – od 320 tys. zł.

Źródło: IBRM SAMAR

W ekskluzywnej kolekcji Jules Verne DS N°8 dostępny jest w dwóch wersjach napędu: FWD Long Range oraz AWD Long Range. W tej topowej odmianie model ma fotele ze skóry Nappa i Alcantary w kolorze niebieskim. Są one wentylowane i podgrzewane, mają też funkcję masażu i system nawiewu ciepłego powietrza na szyję. Auto wyposażono też m.in. w 21-calowe, czarne aluminiowe obręcze, kierownicę i przednią szybę z funkcją podgrzewania, szklany dach, system audio Electra 3D by FOCAL oraz kamerę termowizyjną. Ceny odmiany Jules Verne FWD Long Range startują od 328 500 zł, a Jules Verne AWD Long Range – od 343 500 zł.

Tagi