Volvo XC90 powróci w trzecim wcieleniu
Pełna elektryfikacja światowego rynku samochodów osobowych nie przebiega w tempie zakładanym przez analityków branży motoryzacyjnej. Nie dziwi zatem decyzja szwedzkiego koncernu, który rusza z pracami nad nowym Volvo XC90 o napędzie spalinowym.
Według pierwotnych wytycznych, poliftingowe Volvo XC90 II miało pozostać w sprzedaży tylko do czasu, aż mocną pozycję rynkową zbuduje sobie elektryczne EX90. Sprzedaż bezemisyjnego wtyczkowozu rozkręca się jednak wolniej niż zakładano. Co więcej, plany szwedzkiej centrali zakładały, że od 2030 roku w ofercie producenta z Grupy Geely ostoją się wyłącznie samochody elektryczne. Rzeczywistość boleśnie zweryfikowała te założenia.
Jak wynika z informacji portalu Autocar, Szwedzi zamierzają dłużej utrzymać w produkcji samochody z napędem spalinowym. Zapewne chodzi w tym wypadku o technologię hybrydową. Ustalono, że aktualna generacja Volvo XC90 pozostanie na rynku mniej więcej do końca bieżącej dekady. Potem pałeczkę przejmie nowa wersja „dziewięćdziesiątki”, która – co wydaje się wielce prawdopodobne – mogłaby wykorzystać platformę z modelu Volvo XC70.
Zaprezentowane w maju bieżącego roku Volvo XC70 nowej generacji powstało jako wysokowydajna hybryda Plug-in. Świadczy o tym fakt, że w trybie bezemisyjnym pojazd rozwija zasięg przekraczający 200 kilometrów. Podana wartość odnosi się jednak do pomiarów wykonanych zgodnie z chińską normą CLTC.