Tak może wyglądać nowa Toyota RAV4 (2025)
Łowcom zdjęć szpiegowskich udało się sfotografować prototyp RAV4 nowej, szóstej już generacji. Wiarygodne źródła twierdzą, że bestseller z Kraju Kwitnącej Wiśni zadebiutuje pod koniec przyszłego roku w Japonii, Kanadzie oraz w Chinach. Premiera europejska będzie miała miejsce dopiero w 2026 roku.
Francuski portal Largus.fr opublikował nawet komputerową wizualizację nowej Toyoty RAV4, która otwiera nasz artykuł. Krążą plotki, że auto będzie od swojego bezpośredniego poprzednika nieco dłuższe i pojemniejsze. Istotnych zmian należy spodziewać się w układzie przedniego pasa, który najprawdopodobniej otrzyma motyw świetlny na wzór i podobieństwo nowego Priusa oraz C-HR’a. Do tego dochodzą modyfikacje w kolorystyce, materiałach wykończeniowych kabiny oraz multimediach. Szersza niż dotychczas będzie również paleta systemów wpływających na bezpieczeństwo pasażerów.
Pojawienie się RAV4 w konfiguracji z pełnym napędem elektrycznym jest natomiast bardzo mało prawdopodobne. Wynika to z faktu, że w ten akurat segment rynku celuje Toyota bZ4X. Spodziewamy się jednak licznych udoskonaleń w hybrydzie Plug-in. Aktualnie dostępny na rynku model rozwija w trybie elektrycznym zasięg w granicach do 75 km. Nowy wtyczkowóz będzie musiał stawić czoła konkurencyjnym SUV-om, które przy w pełni naładowanych „bateriach” mogą pokonywać jednorazowo sto i więcej kilometrów bez lokalnej emisji spalin.
Tymczasem jak wynika z bazy danych IBRM Samar, od początku br. roku klienci w Polsce zarejestrowali ponad 97 tys. nowych osobówek producenta z Kraju Kwitnącej Wiśni. W powyższej puli Toyota RAV4 stanowi około jedenaście procent całego wolumenu.