Nowy Volkswagen T-Roc 2025 na pierwszym zdjęciu
Rozpoczęło się odliczanie do premiery volkswagenowskiego crossovera drugiej generacji. Jednym z głównych elementów oferty nowego Volkswagena T-Roca będzie klasyczny napęd hybrydowy – działający na podobnej zasadzie jak w samochodach Toyoty.
Producent z Wolfsburga opublikował zdjęcie zapowiadające rychłą premierę Volkswagena T-Roca po zmianach generacyjnych. Na fotografii widać profil nowego crossovera. Samochód został starannie oklejony czarną folią maskującą, na którą naniesiono plątaninę angielskich słów, co wygląda niczym dzieło ulicznego graficiarza. Warto niemniej zwrócić uwagę na krótki zwis tylny karoserii, łukowaty dach, pochyloną klapę bagażnika oraz reflektory, których wypełnienie przypomina motyw z Tiguana.
Co warto podkreślić, do gamy Volkswagena T-Roca desygnowano między innymi klasyczny układ hybrydowy (HEV). Podobnie jak chociażby w modelach Toyoty, auto wykorzystuje do napędzania kół benzyniaka, niewielki silnik elektryczny zintegrowany z przekładnią lub obie te jednostki zależnie od zapotrzebowania. Wolfsburgczycy są bardzo ciekawi, czy opcja przypadnie klientom do gustu. Wiarygodne źródła twierdzą nawet, że nowa technologia z czasem trafi też na listę wyposażenia Golfa oraz Tiguana. Tym bardziej, że segment pojazdów stricte elektrycznych na świecie nie rozwija się w tempie zgodnym z oczekiwaniami branży motoryzacyjnej, co widać chociażby po wynikach sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
Tymczasem jak wskazuje raport IBRM Samar, do końca lipca br. niemiecka marka zarejestrowała nad Wisłą ponad 24,3 tys. nowych samochodów osobowych (+16,97 procenta). W powyższej puli udział przypadający na T-Roca oscyluje w granicach aż dwudziestu trzech procent.