Bezpieczna Autostrada to nadal postulat
W ciągu ostatnich 20 lat na autostradach w Polsce doszło do 6 074 wypadków, w których zginęło 961 osób, a 9 038 zostało rannych – wynika z analizy raportów publikowanych przez Komendę Główną Policji. Zdecydowanie najniebezpieczniejszy był w XXI wieku 2017 r., który zakończył się 478 zdarzeniami, 70 ofiarami i 697 rannymi.
Z kolei w zeszłym roku – w związku z ograniczonym ruchem w pandemii – liczba wypadków (291) spadła do poziomu z 2013 r., w którym długość polskich autostrad była o prawie 300 km mniejsza niż obecnie. Nie wpłynęło to jednak na bezpieczeństwo pasażerów – liczba ofiar (54) była przed rokiem niemal identyczna, co 3 lata temu, choć wówczas doszło do 143 wypadków więcej.
- Wraz z rozwojem sieci autostrad, w łącznej liczbie wypadków w Polsce coraz większy odsetek stanowią zdarzenia na „najszybszych” drogach. W 2001 r. wynosił on zaledwie 0,4% ogółu wypadków, a w ostatnich 5 latach utrzymuje się na poziomie ok. 1,5%. W przypadku ofiar wypadków odsetek wzrósł z ok. 1% na początku wieku do nawet 2,5% w ostatnich latach, a w kategorii rannych z 0,5% do 1,7%. Ze statystyk wynika także, że rokrocznie do wypadków dochodzi z tych samych przyczyn. Niektórych błędów ewidentnie trudno nam się oduczyć, co pokazuje, jak ważna jest edukacja w tym zakresie – mówi Karolina Tworzydło, dyrektor Departamentu Strategii Marketingowej i Komunikacji w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group. Firma jest organizatorem, przy współudziale CBRD, kampanii społecznej Bezpieczna Autostrada. Podstawowym celem kampanii jest rozpowszechnienie wiedzy z zakresu bezpiecznego poruszania się po autostradach i trasach szybkiego ruchu oraz udzielania pierwszej pomocy w razie wypadku. W tym roku akcja obejmuje także edukację zdrowotną. Ma ona na celu zwiększenie świadomości kierowców, jak stan zdrowia osoby prowadzącej pojazd wpływa na bezpieczeństwo jazdy.
Dlaczego się rozbijamy na autostradach? Od 2010 roku policja wyszczególnia w swoich raportach przyczyny wypadków na autostradach, wśród nich są cztery główne powody:
1. Nie dostosowujemy prędkości do warunków na drodze
To przyczyna aż 35% wypadków w ciągu ostatnich 10 lat. Wniosek jest oczywisty: po autostradach jeździmy za szybko. Aby się o tym przekonać, wystarczy przez dłuższy czas jechać ze stałą prędkością zbliżoną do dozwolonych 140 km/h. Szybko okaże się, że to znacznie wolniej od wielu innych aut…
- W tym kontekście warto też wspomnieć o warunkach atmosferycznych. W czasie deszczu, śnieżycy czy mgły nie trzeba pędzić ponad 140 km/h, żeby jechać zbyt szybko. Prędkość ma też znaczenie przy dużym natężeniu ruchu drogowego, gdy czasu na wykonywanie manewrów jest niewiele – komentuje Tomasz Zagajewski z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Łodzi, partnera kampanii Bezpieczna Autostrada.
2. Nie zachowujemy bezpiecznej odległości od pojazdu przed nami
Z tego powodu doszło w minionej dekadzie do 20% wypadków. To tzw. jazda na zderzaku, czyli jazda w niedostatecznej odległości od auta znajdującego się z przodu. Od 1 czerwca 2021 r. kierujących pojazdami musi oddzielać wyrażony w metrach dystans co najmniej połowy liczby kilometrów na godzinę, która określa prędkość pojazdu znajdującego się z tyłu. Trudną definicję łatwo przełożyć na praktykę. Kto jedzie np. 140 km/h, musi znajdować się w odległości co najmniej 70 m od auta przed sobą.
3. Jesteśmy zmęczeni i zasypiamy za kierownicą
To w ostatnich latach przyczyna 12% wypadków na autostradach. Przyczyny zmęczenia i senności za „kółkiem” są różne – to nie zawsze efekt zbyt długiego czasu spędzonego w trasie.
- Nieprzypadkowo w tegorocznej edycji kampanii Bezpieczna Autostrada zwracamy uwagę na kwestie zdrowotne. Kierowca musi być w dobrej formie – nadmierny stres, przemęczenie czy choroby negatywnie wpływają na bezpieczeństwo jazdy, m.in. obniżają koncentrację i refleks oraz wzmagają senność – zauważa Karolina Tworzydło z Compensy.
4. Nieprawidłowo zmieniamy pasy ruchu
Problemy ze zmianą pasa ruchu wiążą się z 8% wypadków na autostradach. Do błędów dochodzi często podczas włączania się do ruchu – należy to robić, korzystając z pasa rozbiegowego. W tym czasie pojazdy jadące na autostradzie powinny – jeśli mogą to zrobić bezpiecznie – zjechać na lewy pas i umożliwić wjazd na autostradzie pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony. Ponadto warto pamiętać, aby w miarę możliwości poruszać się prawym pasem, a z lewego korzystać tylko do wyprzedzania. Do wypadku może także dojść, gdy jeden z pasów kończy się i należy zmienić go na inny – w tym przypadku warto pamiętać o zasadzie jazdy na tzw. suwak. Pas awaryjny służy natomiast tylko do awaryjnego zatrzymania (nie do postoju!).