Czy używana Mazda 6 to dobry samochód? Test długodystansowy
Model aktualnej, trzeciej generacji wszedł do oferty jesienią 2012 roku. Jak na współczesne realia ma zatem długi staż rynkowy, lecz to daje podstawy do wyrażenia rzetelnej opinii na temat jakości podzespołów, standardów wykończenia oraz najczęściej występujących usterek.
W jednym z ostatnich wydań tygodnika „Motor” opisano przebieg testu długodystansowego z używaną Mazdą 6 w roli głównej. Bohaterem artykułu jest egzemplarz z roku produkcji 2015, wyposażony w silnik benzynowy 2.5 Skyactiv-G o mocy 192 koni mechanicznych. W momencie przygotowywaniu raportu samochód japońskiego producenta miał już ponad 319 tys. kilometrów przebiegu.
Mazda otrzymała ocenę „4” w pięciostopniowej skali. Pochwalono m.in. atrakcyjną stylistykę nadwozia, solidne wykonanie kabiny oraz akceptowalne zużycie paliwa pod warunkiem, że kierowca jeździ spokojnie. Samochód ma wygodne fotele i dobrze wyprofilowaną kanapę, a dodatkowo pasażerowie z tyłu nie powinni narzekać na brak miejsca (zwłaszcza na wysokości nóg). Podczas całej eksploatacji mechanizm skrzyni automatycznej okazał się niezawodny, właściciel musiał naprawiać tylko samą dźwignię. Jak na model klasy średniej, „szóstka” gwarantuje zwinne prowadzenie, jednak zawieszenie okazuje się dość twarde.

Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Bolączką sedana azjatyckiego koncernu jest natomiast korozja. W testowanym egzemplarzu jej ogniska pojawiły się m.in. na podłodze, progach oraz pod kołem zapasowym w bagażniku. Choć problem nie jest tak poważny, jak twierdzą niektórzy malkontenci, to jednak daje o sobie znać. Dlatego warto pomyśleć o wykonaniu dodatkowych zabezpieczeń antykorozyjnych. Ponadto można narzekać na ograniczoną widoczność oraz skuteczność wygłuszenia wnętrza podczas jazdy autostradą.
Cały test używanej Mazdy 6 2.5 Skyactiv-G znaleźć można w tygodniku „Motor” (22-23/2023).