Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1743498764930 3.0.14

Andrzej Martynkin: „Pieniądze te ukradłem”

Ciekawostki
Zdjęcie autora - Darek BalcerzykDarek Balcerzyk
20 Lut '25
Andrzej Martynkin: „Pieniądze te ukradłem”

Andrzej Martynkin, jedna z najbardziej barwnych postaci w świecie polskiego dziennikarstwa, opisał swe ponad 90-letnie życie pełne przygód w książce pod intrygującym tytułem „Pieniądze te ukradłem”. To obowiązkowa lektura nie tylko dla miłośników sportów motorowych.

Andrzej Martynkin (rocznik 1934) to legenda dziennikarstwa. Nie tylko dziennikarstwa sportowego czy motoryzacyjnego. Po prostu dziennikarstwa. Kropka. Jest absolwentem AWF i podyplomowego Studium Dziennikarskiego UW. Karierę zawodową zaczął jako nauczyciel wychowania fizycznego. Wówczas też ujawnił w Głosie Nauczycielskim swój talent dziennikarski, publikując relację z Olimpiady w Rzymie, dokąd zawitał z grupą nauczycieli.

W latach 60., 70. i 80. pracował w tygodniku „Sportowiec”, miesięczniku „Lekkoatletyka” oraz (najdłużej: od 1973 do 1991 roku) w „Sztandarze Młodych”, gdzie pełnił funkcję zastępcy kierownika działu sportowego. Jednocześnie uprawiał lekkoatletykę, żeglarstwo, brał udział w rajdach i wyścigach samochodowych. W 1968 roku zwyciężył na Węgrzech Rajd Interpress, w 1986 roku został wicemistrzem Polski w klasie 126p grupa II. Wspólnie z Tomaszem Skrzelińskim, wziął udział w słynnym rajdzie starych samochodów Londyn-Brighton na Peugeocie z 1896 roku. Była to pierwsza polska załoga, która uczestniczyła w tym klasyku. W 1990 roku wywalczył mistrzostwo świata dziennikarzy w biegu narciarskim na 5 km w Nagano. Rok później był członkiem czteroosobowej polskiej załogi debiutującej w Camel Trophy - wyprawie Land Roverami po bezdrożach Tanzanii i Burundii.

Źrodło: Jerzy Kozierkiewicz

Ale to nie wszystko. Andrzej Martynkin był pierwszym Polakiem, który wziął udział w słynnym Biegu Wazów (i ukończył z czasem 9 godz. 38 min. 56s.). To najstarszy, najdłuższy i największy bieg narciarski na świecie, w którym rokrocznie bierze udział kilkanaście tysięcy biegaczy narciarskich. Ten długodystansowy (obecnie 90 km, w latach 70. nieco tylko krótszy) bieg narciarski, odbywa się każdego roku w pierwszą niedzielę marca, w szwedzkiej prowincji Dalarna. Obok A. Martynkina, w 1977 roku w Biegu Wazów wystartował, pod nazwiskiem rodowym Carl Bernadotte, obecny król Szwecji, Karol XVI Gustaw. W ten sposób został pierwszym szwedzkim władcą, który wziął udział w tym biegu (zajął wówczas 5708. miejsce z czasem 8 godzin i 12 minut).

Andrzej Martynkin jest autorem wielu książek, m.in.: „Czarny sport” (o żużlu), „Kubica” o Robercie Kubicy, „Nie trać głowy za kierownicą” (książka napisana wspólnie z Robertem Muchą, słynnym polskim rajdowcem, jednym z kierowców polskiego zespołu, który ustanowił trzy rekordy świata samochodem Polski Fiat 125p.), „Mistrz” (o Sobiesławie Zasadzie), czy wspomnieniowej: „Brałem udział w Biegu Wazów”.

Źrodło: Jerzy Kozierkiewicz

„Pieniądze te ukradłem” jest bogatą w wydarzenia, opowiedzianą ze swadą i licznymi, fascynującymi szczegółami, autobiografią. Tytuł nawiązuje do kilkuletnich bojów Autora na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku z ówczesnym aparatem finansowym PRL-u, który zainteresował się, skąd obywatel Martynkin miał pieniądze na zakup samochodu Zastava 750. Odpowiedź na pytanie: jak wyglądała ta batalia i czym się skończyła, znajdzie Czytelnik autobiografii Andrzeja Martynkina. Warto po nią sięgnąć.

Podziel się ze znajomymi