Elektryczne Isuzu D-Max trafi na niektóre rynki europejskie
D-Max to jeden z lepiej znanych graczy na światowym rynku samochodów o nadwoziu typu pickup. Niedawno rozpoczęła się w Tajlandii produkcja zupełnie nowej, elektrycznej wersji modelu Isuzu, która pojawi się na rynku obok 1,9-litrowego diesla.
Isuzu D-Max EV to oficjalna nazwa handlowa „elektryka” japońskiej marki. Z informacji ujawnionych przez centralę wynika, że konfiguracja przeznaczona na europejskie rynki o ruchu prawostronnym trafi do salonów dealerskich w trzecim kwartale bieżącego roku. Od strony stylistycznej auto nie różni się od D-Maxa z napędem dieslowskim 1.9 o maksymalnej mocy 163 KM, który występuje razem z sześciostopniową przekładnią automatyczną.
Wśród klasowych rywali modelu marki Isuzu wskazać można pojazd Maxus eTerron 9, o którym pisaliśmy w naszym blogu jesienią ubiegłego roku. Isuzu D-Max EV dysponuje układem dwóch silników elektrycznych, które znajdują się przy każdej z osi. Jak wskazują dane techniczne, maszyna dysponująca stałym napędem 4x4 uzyskuje moc 140 kW, co w przeliczeniu daje wartość około 190 KM, oraz do 325 niutonometrów momentu obrotowego. Akumulator litowo-jonowy o pojemności 66,9 kWh gromadzi dość prądu, aby kierowca mógł rozwinąć zasięg w granicach 260 kilometrów na jednym ładowaniu (cykl mieszany WLTP).


Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Tymczasem jak wskazuje baza danych IBRM Samar, do końca kwietnia br. rejestracje pickapów w Polsce zamknęły się wynikiem rzędu 1880 egzemplarzy, co stanowi wzrost o przeszło trzydzieści procent. Zdecydowanym liderem segmentu pozostaje Toyota Hilux, która odpowiada za prawie 28% łącznej sprzedaży. Isuzu D-Max to czwarty gracz w zestawieniu, mający na swoim koncie sto rejestracji.