Jeep Renegade i Compass e-Hybrid – chłopcy z miasta

Testy i prezentacje
15 Wrz '22
Darek Balcerzyk
Źródło: IBRM SAMAR

Określenie „miejski Jeep” jeszcze do niedawna było uważane za oksymoron, ale nowe wersje e-Hybrid modeli Compass i Renegade mają to zmienić. Czy im się uda?

Oba modele od wielu lat stanowią istotną część gamy Jeep’a: Compass od 2006 roku, Renegade od 2014 roku. Na początku 2020 roku marka wprowadziła do sprzedaży ich wersje hybrydowe plug-in 4xe, które spotkały się ze sporym zainteresowaniem klientów. Obecnie modele plug-in 4xe stanowią ponad 25% sprzedaży Jeep’a w Europie.

Źródło: IBRM SAMAR

W Polsce popyt na Jeepy plug-in wzrósł prawie 4-krotnie w porównaniu z 2020 rokiem i stanowi 10% udziału sprzedaży marki. Teraz do plug-in’ów dołączają klasyczne hybrydy Renegade i Compass.

Jeep Renegade i Compass e-Hybrid - napęd

Nowe e-hybrydy są wyposażone w układ hybrydowy, składający z 4-cylindrowej jednostki benzynowej turbo o pojemności 1,5 litra, mocy 130 KM i maksymalnym momencie obrotowym 240 Nm oraz z 48-woltowego silnika elektrycznego o mocy 15 kW (20 KM) i momencie obrotowym 55 Nm. Układ współpracuje z 7-biegową, dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów.

Źródło: IBRM SAMAR

Hybrydowe Jeep’y mogą poruszać się w jednym z czterech trybów elektrycznych:

• Cichy rozruch: uruchamianie pojazdu bez włączania silnika benzynowego

• Odzyskiwanie energii, gdy samochód zwalnia i hamuje

• „Boost & Load Point Shift”: pod tą nieco skomplikowaną nazwą kryje się system, który umożliwia zwiększenie momentu obrotowego na kołach

• „Electric Drive”: samochód korzysta wyłącznie z silnika elektrycznego.

Źródło: IBRM SAMAR

Specjalne elektryczne tryby pracy umożliwiają modelom korzystanie wyłącznie z silnika elektrycznego na różnych etapach podróży, np: przy uruchamianiu auta, poruszaniu się z prędkością uzyskiwaną na pierwszym biegu lub na biegu wstecznym, jeździe w korku, czy podczas parkowania.

Źródło: IBRM SAMAR

Jeep Renegade i Compass e-Hybrid - wrażenia z jazdy

Oba modele są od lat obecne na rynku i nowe wersje nie wnoszą do ich wyglądu niczego nowego poza znaczkiem „e Torque” na klapie bagażnika oraz proekologicznym hasłem "There is only one Earth", czyli "Ziemia jest tylko jedna".

Źródło: IBRM SAMAR

Wyróżniają się za to rodzajem napędu (hybrydowym) oraz brakiem napędu na cztery koła. Modele w wersji e-Hybrid są bowiem dostępne wyłącznie z napędem na przednie koła. Z punktu widzenia miłośników marki to poważna wada, jednak przy założeniu, że auta służyć mają głównie do jazdy w mieście, ewentualnie po równych asfaltowych drogach – przedni napęd nabiera sensu. W warunkach miejskiej dżungli podróżowanie Compassem czy Renegade’m e-Hybrid nie wymaga bezwzględnie systemu 4x4, tym bardziej że zimy w Polsce stały się łagodne, a w miastach przeważnie pozbawione śniegu.

Napęd hybrydowy e-Hybrid nie jest specjalnie dynamiczny (co jest odczuwalne szczególnie w Compassie) i raczej swoimi osiągami nie wprawi kierowcy w stan ekscytacji. Do spokojnej jazdy całkowicie jednak wystarczy, przy czym „spokojna jazda” jest tu kluczowym określeniem. W zamian możemy cieszyć się umiarkowanym apetytem Compassa na paliwo. Jednak, jeśli ktoś liczył na wyjątkowo niskie spalanie, może się rozczarować. Podczas naszego testu, przeprowadzonego na ulicach Warszawy, wyniosło ono ok. 9 litrów na 100 km. Przyzwoicie, lecz nie powalająco.

Źródło: IBRM SAMAR

Na zdecydowany plus należy zaliczyć natomiast wyciszenie kabin obu modeli, co w powiązaniu z elektrycznym trybem jazdy daje znakomity efekt, który ucieszy wszystkich melomanów za kółkiem.

Prezentacja 360°

Jeep Compass SUV S 4xe

Pokaż prezentację 360°

Od początku istnienia Jeep Compass nie zachwycał swą urodą, był (i pod pewnymi względami nadal jest) dość nijaki. Przy okazji „cywilizowania” modelu i przystosowywania go do życia w mieście zatracono, niestety, charakter marki (w mniejszym stopniu odnosi się ta uwaga do Renegade’a). Jeep zbudował swoją legendę na unikalnych możliwościach podróżowania w terenie, z dala od lśniącej nawierzchni asfaltu, więc pozbawienie go tych zdolności w znacznej mierze ogranicza jego urok, a także „wrodzoną” użyteczność.

Źródło: IBRM SAMAR

Co zostanie, gdy odbierzemy amerykańskiej marce to, co uczyniło ją sławną i lubianą? Przeciętnie wykonany, banalnie wystylizowany i o zbyt małej mocy Compass oraz Renegade, który cieszy oko bardziej interesującą stylistyką i lepiej znosi rachityczne 130 KM, ale z małego SUV-a z ambicjami terenowymi został przemieniony w typowo miejską bulwarówkę.

Prezentacja 360°

Jeep Renegade PHEV SUV 4xe Trailhawk

Pokaż prezentację 360°

Cóż, w tym przypadku ekologia nie idzie w parze z emocjami. Tym bardziej to przykre, że Jeep ma już doświadczenie z konwersją napędu spalinowego na hybrydowy (typu plug-in) w postaci wielce udanej wersji Wranglera 4xe. A i Compass oraz Renegade spod znaku 4xe wypadają na tle e-Hybrid znacznie ciekawiej.

Jeep Renegade i Compass e-Hybrid - ceny

Renegade z napędem e-Hybrid został wyceniony w bazowej odmianie Longtitude na prawie 125 tys. zł. Wersja Night Eagle kosztuje co najmniej 125 tys. zł, Limited – 136 tys. zł, Upland ok. 147 tys. zł, a najbogatsza wersja S – ponad 153 tys. zł.

Źródło: IBRM SAMAR

Ceny Jeepa Compassa e-Hybrid zaczynają się od 150 tys. zł za model w podstawowej specyfikacji Longtitude, przez prawie 160 tys. zł za odmianę Night Eagle i 165 tys. zł za Limited, po ponad 177 tys. zł za nową wersję Upland i ponad 187 tys. zł za topową wersję S.

Źródło: IBRM SAMAR

Jeep Renegade i Compass e-Hybrid - podsumowanie

Jeep Renegade i Compass e-Hybrid to ciekawa próba wejścia marki do miasta. Brak napędu na cztery koła jest oczywiście w jej przypadku pewną „skazą” na wizerunku, ale bez przesady – w końcu, nie są to pierwsze przednionapędowe auta w historii Jeep’a. Zarówno Renegade, jak i Compass od dawna oferowane są w wersjach z napędem tylko na przód i sprzedają się one bardzo dobrze.

Źródło: IBRM SAMAR

Większym problemem może być niewystarczająca moc konfiguracji e-Hybrid (szczególnie Compassa). Jeśli ktoś preferuje spokojną jazdę, głównie po mieście, i nie ma w planach opuszczania asfaltu, to zarówno Renegade, jak i Compass e-Hybrid mogą stanowić interesującą propozycję.

Źródło: IBRM SAMAR

Należy pamiętać jednak, że w tym segmencie oraz w tym przedziale cenowym konkurencja jest duża. Czy charyzma marki wystarczy, aby zachęcić klientów do kupna hybrydowego Jeep’a bez właściwości terenowych? Przekonamy się o tym za kilka miesięcy.


Szczegółowa ocena auta: Jeep Compass II

Osiągi i ekonomia
5/10
Przestrzenność wnętrza
7/10
Komfort podróżowania
6/10
Wyposażenie
7/10
Cena
6/10
Własności jezdne
4/10