Polygon doświadczalny, czyli powrót do przyszłości

Ciekawostki
10 Gru '25
Darek Balcerzyk
Źródło: IBRM SAMAR

Co to jest Polygon? Odpowiedzi są (co najmniej) trzy i wszystkie prawdziwe: to termin z zakresu grafiki komputerowej, tytuł jazzowej kompozycji oraz nazwa koncepcyjnego samochodu francuskiej firmy Peugeot.

Pierwsze było oprogramowanie do projektowania graficznego o nazwie Polygon, które odnosi się do wielokątów w grafice 3D. Drugim (w kolejności chronologicznej) był utwór muzyczny z 2019 roku, wydany na płycie kwartetu znakomitych europejskich muzyków jazzowych (Landgren, Wollny, Daniellson, Haffner), pod znamiennym tytułem 4WD. Trzecim wreszcie - samochód, którego pełna nazwa brzmi Polygon Concept, stworzony przez firmą Peugeot.

Pytanie, czy te trzy Polygony (a tak naprawdę jest ich nawet jeszcze więcej) mają ze sobą coś wspólnego poza nazwą? Kluczem do rozwiązania zagadki jest chyba termin polygon, który po angielsku znaczy „wielokąt”. Wystarczy popatrzeć na nową, koncepcyjną propozycję Peugeot’a, aby zauważyć ten związek. Mniej oczywisty jest on w przypadku utworu „Polygon”, ale gra kwartetu jazzowego ma też coś z (metaforycznie potraktowanego) wielokąta, a tytuł płyty jest wzięty ze świata motoryzacji. Skojarzenie jest zatem jak najbardziej uprawnione.

Polygon Concept: wejrzenie w przyszłość

Polygon Concept zadebiutował w listopadzie br. Jest więc w powyższej trójce najmłodszym tworem. Zgodnie z drugim członem nazwy to pojazd koncepcyjny, czyli taki, który firmy prezentują, aby z jednej strony wykazać się kreatywnością, przede wszystkim w zakresie stylizacji aut, z drugiej - pokazać, jak będą wyglądać ich samochody przyszłości.

Źródło: IBRM SAMAR

Pojazdy koncepcyjne rzadko kiedy trafiają do seryjnej produkcji. W autach seryjnych raczej znajdują się z czasem tylko ich pewne elementy, wypróbowane wcześniej w koncepcie.

Tak zapewne stanie się również w przypadku modelu Polygon Concept, choć producent zapowiada, że nie jest on wizją odległej przyszłości, lecz stanowi zapowiedź rozwiązań, które Peugeot zacznie wprowadzać do produkcji seryjnej już od 2027 roku.

Polygon Concept: gra wielokątów

Źródło: IBRM SAMAR

To kompaktowe (o długości poniżej 4 metrów) auto o kształtach zwykle określanych jako futurystyczne, ma w sobie coś z polygona rozumianego jako wielokąt. Zgodnie z deklaracjami producenta, auto zapowiada nowy język stylistyczny przyszłych modeli. Ich linie nadwozia mają być „czyste, proste oraz geometryczne”, a sylwetka bardziej zwarta i wyrazista, przy tym muskularna i „kocia” (cokolwiek to znaczy).

Źródło: IBRM SAMAR

W przedniej części nadwozia sygnatura świetlna z motywem trzech pazurów (znana chociażby z opisywanego przez nas modelu 308) zyskuje poziomy układ. Mikro-diody LED tworzą w trakcie postoju sygnaturę, z efektami wizualnymi i dźwiękowymi. Na słupku C, w pobliżu wysuwanego gniazda ładowania (tak, tak Polygon Concept to auto elektryczne), znalazł swe miejsce ekran Micro-LED, pokazujący poziom naładowania akumulatora. Dzięki temu użytkownik auta może sprawdzić poziom jego naładowania bez wchodzenia do kabiny.

Źródło: IBRM SAMAR

Drzwi w Polygonie (samochód jest dwudrzwiowy) są mocowane do dachu i otwierają się do góry. Są to tzw. skrzydła mewy, rozwiązanie rodem z drogich, sportowych bolidów (oraz DeLoreana rozsławionego przez film Powrót do przyszłości). Jako takie świetnie nadaje się do samochodów koncepcyjnych, w których ogólne wrażenie liczy się bardziej niż kalkulacja finansowa. Ale futurystyczny kształt nadwozia oraz spektakularne „skrzydła” to nie jedyne cechy, wyróżniające auto na tle seryjnych modeli, nie tylko marki Peugeot.

Polygon Concept: koniec stuletniej tradycji?

Nowa, zdecydowanie futurystyczna, jest w tym aucie kierownica o nazwie Hypersquare. Według twórców samochodu przez ponad sto lat kierowcy korzystali z klasycznej, okrągłej kierownicy, nadszedł więc moment, by zerwać z tym utartym schematem (a Peugeot wie, co mówi. W końcu istnieje od zarania motoryzacji). No i zrywa z nim dość radykalnie (patrz zdjęcia), definiując przy okazji na nowo sposób prowadzenia auta. Hypersquare to nie tylko nowy kształt (sam w sobie nie aż tak bardzo rewolucyjny; to raczej wariacja na temat wolantów samolotowych czy tych, używanych w grach komputerowych) – to ergonomiczne podejście do koncepcji Peugeot i-Cockpit, czyli panoramicznej deski rozdzielczej.

Źródło: IBRM SAMAR

Hypersquare współpracuje z technologią Steer-by-Wire (czyli elektronicznym układem kierowniczym), dzięki której fizyczną kolumnę kierownicy zastępuje kontrols elektroniczna. Technologia ta, wykorzystywana już w przemyśle lotniczym, będzie dostępna, jak zapewnia producent, w seryjnych modelach marki od 2027 roku.

Źródło: IBRM SAMAR

Niezależnie od tradycyjnego wspomagania kierownicy, system dostosowuje przełożenia układu kierowniczego do prędkości jazdy. Przy niskiej prędkości – na przykład w czasie manewrowania na parkingu – kierownica Hypersquare umożliwia wykonanie pełnego skrętu jednym ruchem dłoni (maks. kąt obrotu to 170 stopni w każdą stronę, czyli tyle, co trzy pełne obroty tradycyjnej kierownicy). Przy większych prędkościach wystarczyć ma minimalny ruch dłoni, żeby precyzyjnie skorygować tor jazdy. Technologia ta ma również zapewnić lepsze czucie drogi, filtrować wibracje i przekazywać kierowcy informacje na temat przyczepności i nawierzchni, tj. warunków drogowych. Dzięki czterem okrągłym panelom umieszczonym w rogach kierownicy Hypersquare najistotniejsze elementy sterujące pozostają w zasięgu rąk, co umożliwia ich trzymanie na kierownicy bez odrywania od niej palców.

Polygon Concept: śmiała koncepcja wnętrza

Przednia szyba jest jednocześnie ekranem. Informacje wyświetlane są za pomocą panelu Micro-LED umieszczonego za kierownicą na wyświetlaczu o rozmiarach: 24 cm szerokości na 74 cm wysokości (co odpowiada ekranowi o przekątnej 31 cali). Kierowca może personalizować wyświetlane informacje. Zresztą możliwości personalizacji jest w tym aucie znacznie więcej, o czym poniżej.

Źródło: IBRM SAMAR

Nowy kształt deski rozdzielczej pozwolił na zwiększenie przestrzeni w kabinie, szczególnie dla pasażerów siedzących z przodu. Dzięki specjalnym uchwytom telefony komórkowe, słuchawki, czapki, plecaki, czy deskorolki, pasażerowie nie muszą rozstawać się ze swymi ulubionymi przedmioty. Poczucie przestronności we wnętrzu auta zwiększa dodatkowo jasne wnętrze auta. Spora powierzchnia przeszkleń wpuszcza maksymalną ilość naturalnego światła.

Źródło: IBRM SAMAR

Projektanci modelu odważnie podeszli do kwestii konstrukcji foteli, łącząc szkielet siedzenia drukowany w technologii 3D z jednoczęściową, formowaną pianką. Sprawdziliśmy, w aucie siedzi się wygodnie. Nasze doświadczenia w tym względzie były jednak ograniczone czasowo i wyłącznie stacjonarne. Jak takie fotele będą się sprawować podczas dłuższej podróży (zakładając, że kiedykolwiek wejdą do wyposażenia seryjnych modeli), trudno obecnie stwierdzić. Niepokojący za to jest brak zagłówków, szczególnie że oparcie foteli kończyło się znacznie poniżej karku przeciętnie wysokiego kierowcy.

Polygon Concept: zunifikowana indywidualizacja?

Ciekawym rozwiązaniem jest umożliwienie przyszłym, ewentualnym użytkownikom dostosowanie wiele elementów - wewnątrz i na zewnątrz auta - do własnych upodobań. Wiele z nich, jak zapewnia producent, można wymienić w zaledwie kilka minut, co stwarza pole do nieustannego odświeżania wyglądu pojazdu. Nawet kierownicę można personalizować pod względem doboru kolorów i materiałów.

Źródło: IBRM SAMAR

Indywidualizacja obejmuje również inteligentne opony Goodyear. Dzięki innowacyjnej technologii laserowego grawerowania w kolorze, możliwe jest tworzenie unikalnych efektów stylistycznych na bocznych ściankach opon, w barwach dopasowanych do konfiguracji pojazdu.

Źródło: IBRM SAMAR

Bardziej praktycznym rozwiązaniem jest wyposażenie opon w rozwiązanie rodem z tzw. inteligentnej technologii SightLine. Dostarcza ona w czasie rzeczywistym danych dotyczących opon i warunków panujących na drodze. Informacje są wyświetlane na ekranie refleksyjnym i-Cockpit i uwzględniają tryb jazdy.

Źródło: IBRM SAMAR

Polygon Concept to interesujący pomysł na samochód przyszłości. Na ile jest realny i czy znajdzie zastosowanie w przyszłych modelach Peugeot, dowiemy się za jakiś czas. Jeśli wierzyć producentowi, całkiem niedługo.

Tagi