Nowy Lexus ES. Czy przejmie pałeczkę po Lexusie LS?
Na scenę wjeżdża Lexus ES ósmej generacji. Auto ma sylwetkę sportowego sedana, który wyróżnia się między innymi wcięciami biegnącymi po bokach karoserii oraz grafiką oświetlenia o wyraźnie zaznaczonych konturach. Oto pierwsze informacje na temat europejskiej specyfikacji limuzyny z Kraju Wschodzącego Słońca.
Przy długości sięgającej aż 5140 milimetrów nowemu Lexusowi ES brakuje zaledwie dziewięciu centymetrów, aby dorównać flagowemu modelowi, jakim na rynku europejskim jest Lexus LS. Warto zatrzymać wzrok na opadającej pokrywie komory silnika, pionowo ustawionej masce oraz łukowatej linii dachu, która płynnie łączy się z klapą bagażnika. Ogólnie ma się wrażenie, że ciężar wizualny spoczywa gdzieś w okolicach tylnej osi pojazdu, co sugeruje drzemiący tam potencjał zelektryfikowanego układu napędowego.
A skoro już o układzie napędowym mowa… Podstawowa wersja dysponuje klasyczną hybrydą, zbudowaną na czterocylindrowym silniku benzynowym o pojemności 2,5 litra. Łączna moc układu wynosi 201 koni mechanicznych. Producent przygotował konfiguracje typu FWD oraz AWD. Ta ostatnia korzysta z dobrodziejstw technologii E-Four, którą mieli już okazję poznać chociażby użytkownicy bestsellerowego Lexusa NX.
Nowy Lexus ES – wymiary nadwozia:
nowy Lexus ES
w porównaniu z Lexusem ES poprzedniej generacji
długość:
5140 mm
+165 mm
szerokość:
1920 mm
+55 mm
wysokość:
1555 mm
+110 mm
wysokość (wersja BEV):
1560 mm
+115 mm
rozstaw osi:
2950 mm
+80 mm
Nowy Lexus ES. Teraz również jako „elektryk”
Zupełną nowinką jest opcja w postaci bateryjnego napędu elektrycznego (BEV). Wersja oznaczona symbolem ES 350e uzyskuje maksymalnie 165 kW mocy, co w przeliczeniu daje wartość 224 KM. Wisienką na torcie jest natomiast odmiana ES 500e, która posiada napęd na obie osie i generuje moc 343 koni mechanicznych. Akumulator trakcyjny umieszczono pod podłogą, co wpłynęło na obniżenie środka ciężkości pojazdu.
Z zapowiedzi centrali wynika, że specyfikacje oraz ceny zostaną ujawnione we wrześniu. Na liście wyposażenia nowego Lexusa ES znajdą się między innymi 12,3-calowy panel cyfrowych zegarów oraz ekran dotykowy o przekątnej 14 cali. Kierowca ma dostęp do takich funkcji jak chociażby wideorejestrator, cyfrowy kluczyk, streaming muzyki oraz nawigacja, która w wersji elektrycznej pomagać będzie użytkownikowi tak zaplanować trasę, by w razie potrzeby zrobić postój na stacji ładowania celem uzupełnienia zapasu prądu w „baterii”. Ponadto system multimedialny ma wbudowany moduł pozwalający na wprowadzanie zdalnych aktualizacji oprogramowania pokładowego.