Fiskus zlikwiduje podatkowy sposób na leasingowane auta
Zgodnie z rządowymi planami każdy samochód wykupiony od firmy leasingowej i sprzedawany po 31 grudnia 2021 roku będzie opodatkowany. Najbardziej prawdopodobną datą wejścia życie tej zmiany jest 1 stycznia 2022 r.
Niedawno rząd opublikował projekt nowelizacji przepisów dotyczących tzw. „wykupu prywatnego” po zakończeniu umowy leasingu, polegającego na możliwości wykupu przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą lub wspólników spółki cywilnej przedmiotu leasingu (np. samochodu) bez konieczności wprowadzania go do firmy jako środka trwałego. Obecnie przedsiębiorcy mogą dokonać wykupu tak, jakby robili to jako osoby prywatnie. Takie rozwiązanie pozwala m.in. uniknąć opodatkowania przy odsprzedaży pojazdu po upływie pół roku od daty jego wykupu od firmy leasingowej.
Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że przy okazji projektowania przepisów podatkowych wprowadzających tzw. „Polski Ład”, zaproponuje do przyjęcia przez Sejm rozwiązanie prawne zmierzające do zaliczenia przychodów ze sprzedaży poleasingowego pojazdu wykupionego do majątku osobistego przedsiębiorcy, do przychodów z działalności gospodarczej. Rzeczony projekt przewiduje likwidację wykupu prywatnego poprzez poszerzenie definicji składników, których sprzedaż jest kwalifikowana do przychodów z działalności. Zlikwiduje to, dopuszczalną obecnie przez prawo podatkowe, możliwość zbycia przedmiotu leasingu w okresie pół roku od daty jego wykupu bez konieczności zapłaty VAT.
Z dosłownego brzmienia projektowanego przepisu można wywnioskować, że każdy przedmiot (w tym samochód) wykupiony od firmy leasingowej i sprzedawany po 31 grudnia 2021 roku będzie opodatkowany. Najbardziej prawdopodobną datą wejścia życie opisanych zmian jest 1 stycznia 2022 roku.
Warto przypomnieć, że to niejedyna w tym roku regulacja niekorzystna dla leasingobiorców. Z początkiem tego roku weszły bowiem w życie bardzo ważne dla nich zmiany przepisów: środka trwałego wziętego w leasing jako nowy przedmiot, nie będzie można traktować jako używanego po jego wykupieniu z leasingu. Zmiana ta radykalnie wydłuża okres amortyzacji pojazdu.
W czym rzecz? Do końca ubiegłego roku tzw. środek trwały (w tym samochód osobowy) mógł być traktowany jako używany, gdy wcześniej znajdował się w leasingu przez okres co najmniej 6 miesięcy. Z początkiem 2021 r. weszły w życie nowe przepisy, na mocy których, jeśli auto ma być traktowane jako używane, leasingobiorca musi udowodnić, że przed zakupem było wykorzystywane przez co najmniej pól roku przez inną osobę (firmę). Jeśli zaś przez cały ten okres z samochodu korzystał ten sam podatnik, auto będzie na mocy nowych przepisów traktowane jako nowe.
Co oznacza ta zmiana?
Regulacje te mają kluczowe znacznie w przypadku amortyzacji pojazdów. W leasingu operacyjnym bowiem wykup jest transakcją odrębną, niezależną od samej umowy leasingu. Dotychczas, wykupiony samochód był traktowany jako używany, gdy wcześniej znajdował się w leasingu przez okres co najmniej 6 miesięcy. Po zmianach będzie uznawany za nowy. Dlaczego? Ponieważ wykorzystywany był cały czas przez tego samego podatnika. Czym skutkuje ta zmiana? Wydłużeniem okresu amortyzacji pojazdu: pełnego odpisu od używanych samochodów osobowych można bowiem dokonać nawet w ciągu 30 miesięcy. To dwa razy szybciej niż od aut nowych, w przypadku których okres amortyzacji wynosi 60 miesięcy.
Kogo obejmie zmiana?
Nowe przepisy objęły samochody osobowe o wartości wykupu większej niż 10 tysięcy złotych. Dotychczas na takie auta zastosować można było indywidualną stawkę i w pełni zamortyzować taki pojazd jako używany w ciągu 2,5 roku, czyli wspomnianych 30 miesięcy. Po zmianach, zakładając, że przedmiotem umowy leasingu było nowe auto, amortyzacja po wykupie zajmie aż 5 lat, czyli tyle, ile wynosi dla nowych samochodów osobowych. Zmiana ta nie dotyczy tych, którzy w leasingu wykupują auto za mniej niż 10 tysięcy złotych.