Legendarny Opel Manta powraca jako auto elektryczne
Dwudrzwiowe coupe Opla debiutowało ponad 50 lat temu, a dziś jest poszukiwanym klasykiem. Teraz powraca jako pierwszy ElektroMOD Opla.
Manta GSe ElektroMOD łączy klasyczny wygląd z nowoczeną technologią. Auto jest ukłonem w stronę coraz liczniejszej społeczności fanów, którzy przebudowują klasyki w tzw. restomody, wyposażając je w nowoczesne rozwiązania techniczne i stylistykę. Skąd wziął się w nazwie człon ElektroMOD? Electro wskazuje na zasilanie elektryczne pojazdu, MOD oznacza zmiany, czyli techniczne i stylistyczne MODyfikacje, a także MODernizację pod kątem zrównoważonego stylu życia.
Wnętrze skrywa najnowszą technologię cyfrową Opla. Klasyczne okrągłe wskaźniki przeszły do historii. Zamiast nich kierowca ma przed oczami szeroki Opel Pure Panel, podobnie jak w nowej seryjnej Mokce. Dwa zintegrowane, zwrócone ku kierowcy ekrany o przekątnych 12 i 10 cali wyświetlają ważne informacje dotyczące samochodu, takie jak stan naładowania i zasięg. Za jakość dźwięku odtwarzanego ze źródła podłączonego przez moduł Bluetooth odpowiada wzmacniacz marki Marshall.
Fotele sportowe z centralną żółtą linią, zaprojektowane pierwotnie do modelu Adam, pod względem komfortu i bocznego podparcia dalece przewyższają siedzenia z oryginalnej Manty. Trzyramienna kierownica Petri została zmodyfikowana. Zachowano styl lat 70., a żółty znacznik na godzinie 12 jest kolejnym sportowym akcentem. Powierzchnie w kokpicie i panele drzwi są teraz matowo szare, co doskonale pasuje do innych neoklasycznych elementów w kolorze żółtym i czarnym. Podsufitka z wysokogatunkowej Alcantary jest dopełnieniem eleganckiego klimatu kabiny.
Pod maską nowej Manty znalazł się silnik elektryczny o mocy 147 KM. Litera „e” w skrócie GSe tym razem oznacza elektryfikację. To najmocniejszy Opel Manta w fabrycznej wersji. W latach 1974 i 1975 Manta GT/E pierwszej generacji była wyposażona w silnik o mocy 105 KM. Elektryczna Manta rozwija maksymalny moment obrotowy 255 Nm dostępny od chwili ruszenia z miejsca. Kierowca może manualnie zmieniać przełożenia w oryginalnej czterobiegowej skrzyni lub od razu włączyć czwarty bieg, który odpowiada trybowi automatycznemu. Moc jest zawsze przekazywana na tylne koła. Manta pozostaje więc tradycyjnym sportowym autem, ale ze zmodernizowanym i innowacyjnym zespołem napędowym.
Akumulator litowo-jonowy ma pojemność 31 kWh, co zapewniać ma (według producenta) średni zasięg około 200 kilometrów. Podobnie jak seryjne modele Opel Corsa e i Opel Mokka e, również Manta GSe może odzyskiwać energię z hamowania i magazynować ją w akumulatorze. Ładowanie w standardowym trybie odbywa się przez pokładową ładowarkę o mocy 9 kW, jedno-lub trójfazowym prądem przemiennym. Naładowanie akumulatora Manty do pełna zajmuje niespełna cztery godziny.
Samochód jest wyposażony w specjalnie zaprojektowane 17 calowe obręcze kół z lekkiego stopu dostarczone przez firmę Ronal, z oponami o rozmiarze 195/40 R17 z przodu oraz 205/40 R17 z tyłu. Tylna klapa jest tłem dla napisu „Manta” wykonanego nową czcionką. Zniknęły chromowane obramowania nadkoli — podobnie jak miało to miejsce w oryginalnych egzemplarzach tuningowanych i przebudowywanych na samochody wyścigowe przez Irmschera i inne firmy. Neonowo żółty lakier z niedawno odświeżonej palety kolorów marki Opel kontrastuje z czernią pokrywy silnika.