Jak przygotować samochód do zimy? Program minimum i program maksimum
Współczesne zimy są łagodniejsze od tych sprzed kilkunastu lat. Nie oznacza to, że są mniej groźne dla kierowcy i dla samochodu. Aby zapewnić bezpieczeństwo jazdy i niezawodność pojazdu w niskich temperaturach, samochód trzeba do zimy odpowiednio przygotować.
Zima brutalnie weryfikuje uszkodzenia samochodu i niedociągnięcia jego serwisowania, może spowodować także ogromne straty finansowe. To właśnie zimą najczęściej można spotkać zdziwionych kierowców, których auto nie chce się uruchomić. Akumulator padł! Można go "reanimować", ale po głębokim rozładowaniu zazwyczaj akumulator nadaje się do oddania go punktu składowania odpadów. Nadal wielu kierowców uruchamia silnik, włącza ogrzewanie i dopiero wtedy zaczyna czyścić szyby. Taki sposób postępowania niszczy silnik, a po drugie jest zagrożony mandatem. W sprzedaży znaleźć można różnej maści akcesoria, które służą do niezależnego ogrzewania przedniej szyby od środka, bez konieczności uruchamiania silnika. Wystarczy je podłączyć do gniazda zapalniczki samochodowej. I... rozładować całkowicie akumulator, który jest słaby po mroźnej nocy.
Nawet najlepsze i najdroższe wycieraczki samochodowe można uszkodzić, kiedy usuwa się przy ich pomocy śnieg i lód z przedniej szyby. W ten sposób można też spalić (bardzo drogi) silnik napędzający wycieraczki. Podobnie, szybko i skutecznie, można uszkodzić mechanizm elektrycznie sterowanych szyb, Wystarczy opuścić je, kiedy są zamarznięte, żeby szybko i wygodnie usunąć lód, bez konieczności skrobania.
Wysoki poziom wilgoci, sól drogowa i błoto to idealne warunki do rozwoju korozji. Na wiosnę może okazać się, że w zaniedbanym podwoziu, są dziury. Skrystalizowanie się płynu AdBlue w układzie selektywnej redukcji katalitycznej SCR (co dzieje się w temperaturze minus 11,5 stopnia Celsjusza) może spowodować uszkodzenie bardzo drogiej pompy z tworzywa sztucznego (kilka tys. złotych).
Przygotowanie samochodu do zimy - program minimum
Program minimum obejmuje czynności, które trzeba wykonać w każdym samochodzie.
• Sprawdzenie stanu akumulatora. Doładowanie akumulatora za pomocą prostownika - to szczególnie ważne, kiedy auto jeździ na krótkich trasach. Przygotowanie prostownika na wypadek konieczności doładowania akumulatora.
• Do zbiorniczka należy wlać zimowy płyn do spryskiwaczy. Chroni to układ przed zamarznięciem (może dojść do rozsadzenia zbiorniczka) i zapewnia dobrą widoczność oraz skuteczne usuwanie zanieczyszczeń z przedniej i tylnej szyby. Można wypryskać cały płyn letni i wlać płyn zimowy, albo zastosować koncentrat płynu zimowego i wlać go do dużej ilości płynu letniego.
• Przed zimą warto zamontować opony: zimowe albo całoroczne. Opony zimowe i całoroczne wykonane są z mieszanki gumowej, która pozostaje elastyczna w trakcie niskich temperatur. Dzięki temu zapewnia dobrą przyczepność do nawierzchni. Opony letnie w niskich temperaturach twardnieją. Auto porusza się w nich tak, jak człowiek w butach z podeszwą z tworzywa, na śliskiej nawierzchni. Opony całoroczne i zimowe mają specjalny kształt bieżnika. Dzięki niemu są w stanie szybko odprowadzać wodę, śnieg i pośniegowe błoto sprzed czoła opony, aby uchronić auto przed poślizgiem.
• Należy zakonserwować uszczelki (drzwi i tylnej klapy), korzystając ze smaru silikonowego. Smar może być w formie sprayu, albo gąbeczki do smarowania. Uszczelki trzeba umyć, osuszyć, a na koniec posmarować smarem. Silikon nadaje gumie elastyczność i czarny kolor. Uszczelki będą pracować dłużej, będą szczelne, a drzwi nie przymarzną w trakcie mrozu. Zaleca się też zakonserwowanie uszczelek w szyberdachu. Tutaj trzeba stosować smar suchy.
• Warto nasmarować zamek w drzwiach samochodu i na wypadek rozładowania akumulatora sprawdzić, w jaki sposób otwiera się drzwi bez użycia centralnego zamka.
W każdym kluczyku elektronicznym znajduje się także standardowy klucz, trzeba go wyciągnąć. W drzwiach kierowcy jest bębenek zamka, ukryty pod zapadką. Do smarowania zamka można użyć np. smaru grafitowego.
• Warto wymienić dywaniki welurowe na gumowe, albowiem dywaniki tekstylne chłoną wilgoć a potem parują, a wnętrze auta jest bardziej podatne na korozję.
• Skoro jesteśmy przy parowaniu - przed zimą należy wymienić filtr kabinowy. A także sprawdzić poprawność pracy ogrzewania i klimatyzacji.
• W samochodach z silnikami wysokoprężnymi warto wlać do baku specjalny deprasator. To środek który zapobiega wytrącaniu się parafiny z oleju napędowego. Deprasator jest dodawany do paliwa przez każdą stację paliw na początku zimy. Ale właściciel auta mógł zatankować paliwo wcześniej, kiedy na stacjach sprzedawano jeszcze letnie paliwo.
• Warto także pamiętać o utrzymywaniu wysokiego poziomu paliwa w baku. Po co? Żeby chronić paliwo przed zamarznięciem, pompę paliwa przed zatarciem, a bak (metalowy) przed powstawaniem korozji.
• Zalecamy także sprawdzenie odporności płynu chłodzącego na zamarzanie. Wystarczy zastosować tester płynu chłodzącego, aby wiedzieć, w jakiej temperaturze zamarza. Standardowo każdy płyn jest odporny na temperatury do minus 25 / 35 stopni Celsjusza. Jeśli zamarznie, może dojść do uszkodzenia chłodnicy i innych elementów układu chłodzenia.
• Trzeba również pomyśleć o skrobaczce albo odmrażaczu w płynie.
I tak, jak wspomnieliśmy wcześniej - warto pamiętać o tym, aby chronić auto z układem SCR (diesel spełniający normy emisji spalin Euro 6) przy silniejszych mrozach. Pamiętajmy - AdBlue krystalizuje w temperaturze poniżej 11,5 st. C.
Przygotowanie samochodu do zimy - program maksimum
Co można jeszcze zrobić, aby chronić samochód przed skutkami zimy?
• Przygotować odpowiednie miejsce, izolowany garaż, albo choć wiatę, chroniącą przed opadami. Ważne jest podłoże. Auto nie powinno stać na trawie i na szlace, bo wtedy znów rośnie zagrożenie ze strony korozji.
• Substytutem garażu może być dobry pokrowiec. Ale warto wybierać pokrowce dwu albo trzywarstwowe, mocne.
• Przed zimą auto warto dokładnie umyć, osuszyć, a jego nadwozie pokryć woskiem.
• Dobrym pomysłem jest nasmarowanie mechanizmu wycieraczek, albowiem w trakcie późnej jesieni i zimy będą one często pracować.
• Warto ustawić wysokość przednich świateł (żeby nie oślepiać innych) za wyjątkiem aut z żarnikami ksenon (tam jest układ automatyczny), przepolerować klosze (aby zapewnić maksymalną przepuszczalność dla strumienia świetlnego), jak również zaopatrzyć się w zapasowe żarówki halogenowe. Zimą często dochodzi do przepalenia żarówek.
• Można zastosować dodatek do paliwa, który usuwa wodę z baku. Dawkuje się go proporcjonalnie do ilości paliwa, znajdującego się w baku.
• Można również zabezpieczyć podwozie przed korozją. Istnieje cały szereg środków. Zastosowanie niektórych wymaga dokładnego usunięcia śladów korozji. Inne z kolei można stosować bezpośrednio na korozję (zobojętniają ją).
• Wnętrze auta można wyposażyć w specjalne środki do usuwania wilgoci (np. specjalne woreczki z suchą zawartością, pochłaniające wilgoć).
• Można także zaopatrzyć się w baterię startową, która służy do natychmiastowego uruchomienia auta, w którym doszło do rozładowania akumulatora. Nie trzeba nikogo prosić o pomoc i podłączać kabli rozruchowych (przy złym podłączeniu można doprowadzić do eksplozji akumulatora). Trzeba jedynie pamiętać o tym, aby baterię rozruchową naładować w domu.
Michał Lisiak