Nowe Audi Q8 e-tron (2023) – więcej niż zwykły lifting
Omawiany model:
Dzięki zmianom modernizacyjnym elektryczny SUV niemieckiej marki może pochwalić się większą pojemnością akumulatora trakcyjnego i zasięgiem, a także lepszymi parametrami wpływającymi na aerodynamikę. Inaczej niż dotychczas brzmi również sama nazwa modelu.
Napędzane siłą elektronów Audi e-tron ujrzało światło dzienne w 2018 roku. Do dziś jego skumulowana sprzedaż osiągnęła poziom 150 000 egzemplarzy. Ulepszona wersja tego elektrycznego SUV-a będzie dostępna do zamawiania już od połowy listopada. Premierę w salonach dealerskich w Niemczech oraz na innych kluczowych rynkach europejskich wyznaczono na końcówkę lutego 2023.
Od teraz wersje nadwoziowe w gamie nosić będą nazwę Audi Q8 e-tron oraz Audi Q8 Sportback e-tron. W ofercie przewidziano akumulatory o pojemności 89 kilowatogodzin netto (95 kWh brutto) lub 106 kWh netto (114 kWh brutto). Wraz z bardziej dopracowanymi parametrami aerodynamicznymi karoserii przełożyło się to na zwiększony zasięg. Jak podaje producent z Ingolstadt, „zwykły” e-tron jest w stanie pokonać po jednorazowym naładowaniu baterii do 582 kilometrów. W przypadku Sportbacka analogiczna wartość sięga nawet 600 km.
Audi Q8 50 e-tron gwarantuje maksymalną moc ładowania 150 kW, podczas gdy dla Audi Q8 55 e-tron oraz Audi SQ8 e-tron jest to wielkość rzędu nawet 170 kW. Lista wyposażenia zawiera około 40 systemów wsparcia kierowcy. Wśród nich figuruje m.in. technologia Remote Park Assist Plus, dzięki której pojazd może samodzielnie wykonać manewr parkowania (klient steruje procedurą poprzez aplikację). Gdy samochód zajmie już ostateczną pozycję na parkingu, automatycznie się wyłącza, zaciąga hamulec postojowy i blokuje drzwi. Wyjazd z luki parkingowej następuje zdalnie poprzez włączenie silnika za pośrednictwem aplikacji, po czym pojazd manewruje tak długo, aż kierowca będzie mógł wygodnie wsiąść do kabiny.
Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Tymczasem według bazy danych IBRM Samar, do końca października zarejestrowano łącznie ponad 15 500 nowych samochodów spod znaku pierścieni. Choć według cytowanego opracowania Audi e-tron zapewniło sobie udział wynoszący „tylko” niecałe 1,5% w skumulowanej sprzedaży importera, to jednak należy pamiętać, że jest to model bardzo ważny dla niemieckiej spółki pod względem wizerunkowym i technologicznym.