Ten koncept zapowiadał Hyundaia i40
Wiosną 2006 roku światło dzienne ujrzał projekt firmowany nazwą „Hyundai HED-2 Genus”. Auto było próbą połączenia elementów stylistyki kombi oraz coupe. Wersja seryjna, która pojawiła się nieco później, miała bardziej zachowawczą linię.
Zaliczany do aut segmentu D, Hyundai Genus zwracał uwagę dużym rozstawem osi, krótkimi zwisami karoserii, opływową bryłą kabiny pasażerskiej, klapą bagażnika o wyszukanym kształcie oraz różnymi dodatkami, do których zalicza się m.in. chowane w bagażniku siedzisko. Okna boczne, dzięki wbudowanemu słupkowi środkowemu, tworzyły jednolitą powierzchnię, a zasługą szklanego dachu panoramicznego było to, że do środka wpadało mnóstwo światła.
Hyundai Genus otrzymał wysokoprężną jednostkę o pojemności 2,2 litra w technologii bezpośredniego wtrysku paliwa Common-Rail (CRDi), sprzężoną z 5-stopniową przekładnią automatyczną. Co ciekawe, pojazd korzystał nawet z dobrodziejstw układu napędowego na cztery koła (4WD).
Według założeń tego projektu Koreańczycy zbudowali model, który wszedł na rynek w 2011 roku jako Hyundai i40. Gamę produktową tworzyły dwie wersje nadwoziowe (sedan i kombi), wyróżniające się bardzo przestronnym wnętrzem, dość obfitym wyposażeniem (m.in. nawigacja satelitarna, panoramiczny dach) oraz niezłej jakości materiałami wykończeniowymi deski rozdzielczej. Face-lifting, który przypadł na jesień 2018, przyniósł modyfikacje w postaci m.in. nowej stylizacji przedniego pasa, tylnych lamp ledowych, a także bardziej rozbudowanej palety systemów asystenckich.

Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Kariera Hyundaia i40 na rynku pierwotnym dobiegła końca późną jesienią 2019 roku. Bezsprzecznie auto miało swoje walory, jednak jego los przypieczętowała zacięta konkurencja wśród producentów klasycznych aut klasy średniej oraz odpływ klientów, których bardziej kusiły samochody o nadwoziu typu SUV/crossover.