Citroen nie nadąża z produkcją nowego C3
Ostatnie miesiące bieżącego roku przyniosły wzrost popularności modelu Citroen C3, który powstał na niskokosztowej płycie podłogowej Small Car. Zainteresowanie autem jest podobno tak duże, że fabryka Stellantisa na Słowacji nie nadąża z realizacją napływających zamówień.
Przypomnijmy, że zakład w słowackiej Trnavie odpowiada nie tylko za produkcję Citroena C3, lecz również za dostawy takich modeli jak Opel Frontera oraz C3 Aircross. Z ustaleń portalu Automotive News wynika, że choć fabryka za naszą południową granicą pracuje na pełnych obrotach, to napływających zamówień jest coraz więcej, a to z kolei przekłada się na coraz dłuższe, sięgające nawet sześciu miesięcy terminy dostaw.
Włodarze Grupy Stellantis musieli zatem znaleźć awaryjne rozwiązanie. Podjęto decyzję, aby do produkcji Citroena C3 włączyć również fabrykę koncernu w serbskim Kragujevacu. Rocznie ma tam powstawać około 40 tys. aut francuskiej marki. Dodajmy, że na Bałkanach powstaje już stylizowany na miejskiego crossovera Fiat Grande Panda, który kilkanaście dni temu zdobył nagrodę Car of the Year Polska 2026.

