Kolejna hiszpańska marka powróci dzięki Chińczykom?
Wywodzący się z Andaluzji producent samochodów terenowych Santana wraca do gry dzięki umowie zawartej ze spółką Zhengzhou Nissan. Ta ostatnia to podmiot joint-venture, w który mocno zaangażowany jest również chiński koncern Dongfeng.
Jeszcze w tym roku Hiszpanie zaprezentują zupełnie nowy model samochodu. Najprawdopodobniej chodzi o pojazd mający nadwozie pick-up, który otrzyma wersje z napędem dieslowskim oraz hybrydę Plug-in. Niektóre źródła twierdzą, że będzie to konstrukcja oparta na technologii zaprezentowanej niedawno półciężarówki Nissan Frontier Pro. Auto wytwarzane na Półwyspie Iberyjskim przeznaczone jest między innymi dla entuzjastów prawdziwej jazdy terenowej.
Przypomnijmy, że istniejące do 2011 roku przedsiębiorstwo Santana Motor współpracowało w ramach produkcji licencyjnej z Land Roverem, Suzuki oraz Iveco. Jego reaktywacja dzięki wsparciu chińskiego partnera biznesowego przypomina inny projekt na rynku hiszpańskim, a mianowicie powołanie marki Ebro, która w dawnej fabryce Nissana pod Barceloną wytwarza teraz samochody oparte na technologii chińskiego Chery Tiggo.