Alternatywy dla fabrycznego systemu multimedialnego
Fabryczny system multimedialny może wymagać bardzo dużej dopłaty, czasem od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, a nawet więcej, gdy w grę wchodzi sprzęt marki premium. Dopłaty to nie wszystko. Fabryczny sprzęt może wymagać też drogich aktualizacji. A jego funkcjonalność nie zawsze musi być satysfakcjonująca. Dlatego sprawdzimy alternatywy, jakie można znaleźć na rynku dla fabrycznych systemów multimedialnych, montowanych we współczesnych autach.
Alternatywy dla fabrycznego systemu multimedialnego to rozwiązania nie tylko dla osób, które kupują nowy samochód, ale również dla tych, którzy chcą kupić auto używane. Mogą oni wymienić system fabryczny na niezależny. Dlaczego? Bo system fabryczny może wymagać drogich aktualizacji, które są dostępne tylko w ASO. Po kilku latach eksploatacji mogą też wyjść na jaw wady fabrycznego systemu multimedialnego, np. jeden ze znanych europejskich producentów sprzedał swoim klientom system multimedialny z mapami GPS, gdzie nie było zaznaczonych fotoradarów. Tymczasem mapę fotoradarów ma każda, nawet najtańsza nawigacja GPS.
Fabryczny system multimedialny może też wymagać naprawy. Ta również może być koszmarnie droga, m.in. ze względu na brak tanich zamienników. Poza tym fabryczne systemy starzeją się szybko, jak zresztą cała elektronika.
Alternatywy dla fabrycznych systemów multimedialnych – stacje multimedialne
Stacja multimedialna to sprzęt elektroniczny z dużym wyświetlaczem dotykowym, który może mieć ekran o przekątnej od 7 do nawet 12 cali. Obecnie w sprzedaży są i większe, z ogromnymi ekranami obrotowymi.
Stacje multimedialne można podzielić na przeznaczone do konkretnych modeli aut i uniwersalne. Te pierwsze są idealnie dopasowanie do montażu w określonym modelu auta. Nie ma też problemu z ich podłączeniem. Stacje uniwersalne mogą wymagać zakupienia specjalnych ramek montażowych, które pozwalają je wpasować.
A co z tymi stacjami, które mają ogromne ekrany dotykowe? W tym przypadku też nie trzeba nic przerabiać. Rdzeń stacji jest montowany w miejscu starego fabrycznego audio (także w rozmiarze 1 DIN), a ekran wystaje na zewnątrz. Jeśli ktoś chce zmienić swoje auto w nowoczesny pojazd, może wybrać takie rozwiązanie. Co oczywiste, to nie pasuje do każdego pojazdu. Wybierając element wyposażenia samochodu, warto dopasować go do stylu, zaprojektowanego przez producenta samochodu. Inaczej całość będzie wyglądać tragicznie.
Stacje multimedialne do określonego modelu auta mogą być kilkakrotnie droższe od uniwersalnych. Ceny tych drugich zaczynają się od około 250 złotych.
Wybierając stację uniwersalną warto sprawdzić, czy ma wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa. Warto też zapytać ubezpieczyciela auta, czy montaż takiej stacji nie zostanie uznany za przeróbkę auta. Trzeba mieć pewność, że w razie pożaru ubezpieczyciel wypłaci odszkodowania.
Kolejna ważna rzecz: warto sprawdzić wartość poboru prądu spoczynkowego. Uniwersalna stacja multimedialna może generować duży pobór mocy po wyłączeniu silnika. A to może sprawić, że akumulator będzie ulegać szybkiemu rozładowaniu.
Typowe funkcje stacji multimedialnej to: odtwarzacz multimedialny (z możliwością podłączenia USB z muzyką, podłączenia karty pamięci lub sparowania ze smartfonem), nawigacja GPS (z możliwością instalacji dowolnych map, nawet kilku, aby mieć możliwość wyboru w trakcie jazdy), radia FM, Bluetooth i bezpiecznych rozmów telefonicznych, możliwość podłączenia tylnej kamery cofania. W niektórych autach stacja może służyć też do sterowania klimatyzacją i komputerem pokładowym. Może być też obsługiwana głosowo (np. komendy dla nawigacji, głośniej/ciszej) lub z przycisków na kierownicy.
W przypadku niektórych modeli stacji możliwe jest też podłączenie dodatkowych ekranów, aby zbudować w ich oparciu system rozrywkowo – informacyjny dla pasażerów tylnej kanapy. Dobrze wkomponowana stacja multimedialna unowocześnia samochód, wspiera kierowcę i co oczywiste, także zwiększa wartość auta.
Alternatywy dla fabrycznych systemów multimedialnych – przenośny ekran multimedialny
Przenośne ekrany multimedialne to niewielkie urządzenia elektroniczne, które montuje się przede wszystkim na górnej części deski rozdzielczej. Nie wymagają instalacji. Nie trzeba niczego rozbierać. Nie zastępują standardowego audio w samochodzie, tylko są uzupełnieniem o nowe funkcje. Wymagają zasilania, dlatego podłącza się je do gniazdka zapalniczki albo gniazdka USB, jeśli takowe jest w aucie. Najwygodniej jednak jest je podłączyć bezpośrednio do instalacji elektrycznej auta, jeśli jest taka możliwość.
Przenośny ekran multimedialny ma najczęściej ekran o przekątnej od 7 do 10 cali. Oferuje on takie funkcje jak nawigacja GPS (tu również można instalować dowolne mapy, czasami też kilka naraz), odtwarzacz muzyki MP3 (w tym z Bluetooth), ekran dla kamery cofania, przeglądarka internetowa, odtwarzacz multimedialny, transmitter FM (odtwarzane multimedia są słyszane w samochodowym audio), rozmowy głośnomówiące, radio FM, a niekiedy także inne.
Przenośny ekran multimedialny trzeba umieścić w odpowiednim miejscu, aby nie zasłaniał widoczności i aby słońce podczas jazdy nie powodowało, że ekran jest niewidoczny. Niezbędne jest bezpieczne zamontowane ekranu, aby ten był stabilny w trakcie jazdy. Sama przyssawka może być zbyt słaba. Taki ekran to prosta i przede wszystkim bardzo tania alternatywa dla fabrycznego systemu multimedialnego. Można go kupić już za 150 zł.
Alternatywy dla fabrycznych systemów multimedialnych – nowsza wersja radioodtwarzacza 1 DIN lub 2 DIN z dodatkowymi funkcjami
W niektórych autach (przede wszystkim najtańszych) nie ma systemu multimedialnego ani nawet radia. Jest za to miejsce do montażu, dostosowane do rozmiaru 1 DIN lub 2 DIN. W takim aucie można zamontować nowoczesny radioodtwarzacz z zewnętrznym ekranem dotykowym. Instalacja jest prosta, a funkcje podobne do wymienionego wcześniej przenośnego ekranu multimedialnego. W przypadku większych ekranów (powyżej 10 cali) należy zastanowić się, czy taki zestaw będzie pasować do wnętrza samochodu. Ceny takich urządzeń rozpoczynają się od około 300 zł.
Michał Lisiak