Skoda Enyaq iV – życie pod napięciem
SUV
Jedni mówią, że nazwa modelu pochodzi od irlandzkiego słowa „enya”, oznaczającego „źródło życia”; inni - że pierwsza litera (E) odnosi się do napędu elektrycznego, a ostatnia (Q) to charakterystyczne dla czeskiej marki określenie auta typu SUV. Jakiekolwiek tłumaczenie jest prawdziwe, obecność w redakcji dwóch aut: Enyaqa iV 80 oraz Enyaqa iV 60 zwiastowała nam jedno - elektryczną przygodę.
Skoda Enyaq – wymiary, dane techniczne
Na pierwszy rzut oka Enyaq wygląda na auto masywne, duże i pojemne. Dane techniczne wskazują jednak, że jest nieco mniejszy niż Kodiaq; jest od niego krótszy o 5 cm (przy długości 4,65 metra), szerokość (1,88 m) również jest nieco mniejsza. Najbardziej jaskrawą różnicę widać w pojemności bagażnika, która w Skodzie Enyaq wynosi 585 l, zaś w większym Kodiaqu aż 835 l.
Subiektywnie Enyaq wydaje się jednak większy i bardziej przestronny. W środku jest przepastny, zarówno w pierwszym rzędzie, jak i na kanapie pasażerów. Bagażnik ma płaską przestrzeń o długości powyżej jednego metra, która nie tylko pozwala zapakować się 5-osobowej rodzinie na wakacje, ale również przewieźć tygodniowe zapasy jedzenia dla wygłodniałych harcerzy na obozie.
Enyaq w wersji 60 razem z kierowcą waży 1965 kg, zaś w wersji 80 - 2090 kg, a to za sprawą większej pojemności baterii. Odpowiednie rozłożenie środka ciężkości sprawia, że auto prowadzi się nad wyraz pewnie i choć jego waga jest wyczuwalna, to nie wpływa negatywnie na wrażenia z jazdy, a nadwoziem nie buja w szybkich zakrętach. Warto też zwrócić uwagę na niesamowitą zwinność Enyaqa w ciasnych miejscach. Średnica zawracania wynosi zaledwie 10,9 metra, co ma znaczenie w wąskich garażach podziemnych, w których problemy wykazywały nawet mniejsze samochody, jak np. Fiat Tipo kombi.
Skoda Enyaq – bateria, napęd i silnik
Oznaczenia wersji - 60 oraz 80 – pochodzą od pojemności baterii, która w przypadku tej pierwszej wynosi 62 kWh brutto (netto 58 kWh), zaś w tej drugiej - 82 kWh brutto (77 kWh netto). Co ciekawe, producent zaleca ładowanie auta do poziomu maksymalnie 80% pojemności baterii. To pozytywna różnica w zakresie polityki informacyjnej w stosunku do niedawno testowanej przez nas elektrycznej odmiany pewnego modelu japońskiego producenta. Poziomy naładowania są bowiem kluczowe w procesie jak najdłuższego zachowania parametrów przez baterie. Skoda gwarantowała (jeszcze niedawno takie informacje widniały na stronach dealerów – aktualnie na oficjalnej stronie importera nie udało się odnaleźć tego zapisu), że po 8 latach lub 160 tyś. km baterie zachowają minimum 70% pojemności.
Enyaq 60 i 80 mają różne silniki elektryczne. W odmianie 60 moc silnika wynosi 179 KM, a w wersji 80 - 204 KM. Maksymalny moment obrotowy w obu przypadkach jest taki sam - 310 Nm. Sposób przenoszenia napędu - na tylną oś – także jest identyczny.
Skoda Enyaq – osiągi, zasięg
Z punktu widzenia użytkownika auta elektrycznego najbardziej istotną informacją jest zasięg pojazdu. Imponujące, jak na wagę Enyaqa, przyspieszenie od 0 do 100 km/h, dla wersji 60 wynoszące 8,8 s, zaś dla wersji 80 - 8,7 s, schodzi na drugi plan, gdy jesteśmy uzależnieni od ładowarek, gniazdek i wszelkich źródeł prądu elektrycznego. Oficjalne dane mówią o zużyciu energii w cyklu mieszanym, w zależności od wyposażenia, 15,9-17,1 kWh/100 km dla Enyaqa 60 oraz 16,0-18,1 kWh/100 km dla Enyaqa 80.
Według prostych przeliczeń maksymalny zasięg wersji 60 powinien wynosić 405 kilometrów, zaś dla 80 aż 534 kilometry, co dla nabywców jest już wartością bardzo zachęcającą. Ich entuzjazm szybko zostaje ostudzony i to niemal w dosłownym znaczeniu. Chłód bowiem powoduje bardzo znaczące zmiany zasięgu. Nasz test przypadł na czas średnich temperatur dobowych wynoszących minus 1 st. C i naładowanie baterii nawet do 98% (czyli łamiąc zalecenia ładowania maksymalnie do 80%) dawało zasięg około 370 kilometrów. Wyjazd na ponad 200-kilometrową trasę, gdzie przeważała droga szybkiego ruchu, skutecznie zniechęcił nas do włączenia klimatyzacji, czy podgrzewania kierownicy i foteli - wszystko w imię walki o każdy kilometr zasięgu szczególnie, gdy kolejna szybka ładowarka była albo niedostępna, albo zajęta. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku wersji 60 – z zapowiadanych 405 kilometrów zasięgu warunki zimowe sprowadziły nas do poziomu około 270 kilometrów, mimo aktywnego korzystania z systemu rekuperacji energii.
Ciekawostką jest również informacja, którą w oficjalnym cenniku Skody określono dwoma gwiazdkami, że „podana maksymalna moc układu napędowego w przypadku samochodów elektrycznych jest możliwa do uzyskania tylko w określonych warunkach”. Co to oznacza? Że dopóki jest początek lub koniec lata, a auto jest stosunkowo nowe i naładowane, to z tej mocy skorzystamy. W przeciwnym razie zastosowanie ma meteorologiczne powiedzenie, że „na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma”. W tym konkretnym przypadku oznacza ono, że wszystko zależy od temperatury otoczenia, poziomu naładowania akumulatora (i jego temperatury) oraz stopnia zużycia baterii. W jakich widełkach będzie się wahać moc Enyaqa? Tego akurat nie wiadomo. Podczas naszego testu niższej mocy nie odczuwaliśmy, auto bardzo dobrze reagowało na pedał gazu za każdym razem, gdy go używaliśmy. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że takiego problemu w przypadku silników spalinowych po prostu nie ma.
Za to płynne przyspieszanie z dowolnej prędkości i zostawianie za sobą aut z konwencjonalnym napędem w ciszy, bez dźwięków wysilającego się silnika spalinowego, jest bardzo przyjemnym odczuciem. To wielka przewaga elektryków.
Skoda Enyaq – wyposażenie
Enyaq iV już w podstawie jest bogato wyposażony. Wśród standardowych elementów znaleźć można m.in. systemy asystujące kierowcy, czujniki parkowania z tyłu, a także światła w technologii LED. Po wejściu do środka auta w oczy rzuca się ekran systemu Infotainment, który ma aż 13”-wyświetlacz, za pomocą którego steruje się wszystkimi systemami pokładowymi i ustawieniami samochodu. Ekran ma dobre kąty widoczności i pełne kolory, co sprawia, że mapa nawigacji (również dostępna w standardzie) jest optymalnie widoczna. Do elementów podstawowego wyposażenia należy również automatyczna klimatyzacja dwustrefowa.
W wersji Enyaq iV 80 pojawia się dodatkowo kamera cofania (która w warunkach zimowych nie do końca spełniała swoją funkcję ze względu na łatwe zabrudzenie), przednie czujniki parkowania, podgrzewana kierownica, możliwość wyboru profilu jazdy, a także manetki do zmiany poziomu rekuperacji. W bagażniku wersji Enyaq iV 80 zastosowano twardą podstawę podłogi, pod którą znajduje się schowek na kable do ładowania, w wersji 60 w tym miejscu dostępny jest kawałek wzmocnionego materiału. Twardsza i grubsza podłoga zapewnia lepsze wyciszenie wnętrza oraz łatwiejsze korzystanie z kabli zasilających. Dla samochodów wyprodukowanych po 29 listopada 2021 standardem stała się również możliwość ładowania prądem stałym do 120 kW, co znacznie skraca czas ładowania.
Z elementów wyposażenia opcjonalnego zdecydowanie polecamy skórzane wykończenie foteli w kolorze koniakowym, które jest przyjemniejsze od standardowej, materiałowej tapicerki. Po przejechaniu blisko 900 km z adaptacyjnym zawieszeniem DCC i niemal drugie tyle bez niego, możemy spokojnie stwierdzić, że na tym systemie nie warto oszczędzać. Różnica wybierania nierówności i komfortu jazdy jest wyczuwalna.
Najbardziej irytujący jest natomiast predykcyjny, adaptacyjny tempomat z funkcją asystenta ruchu w korku. Coś co w założeniu miało poprawić komfort i bezpieczeństwo utrudniało jazdę. Samoczynne hamowanie nie tylko przed poprzedzającymi samochodami, ale również w miejscach, gdzie komputer na podstawie nawigacji uznaje, że auto zbliża się do skrętu, skrzyżowania lub ronda, nie wygląda zachęcająco, gdyż nie bierze pod uwagę szeregu elementów, jak pogoda lub roboty drogowe. I tak zdarzyło się nam zarówno hamowanie na prostej drodze, jak i nagłe odbicie kierownicy w prawo na budowanym odcinku drogi podczas, gdy wymagana była jazda na wprost.
Skoda Enyaq – cena, konkurenci
Enyaq iV 60 kosztuje 189 300 zł, a Enyaq iV 80 - 218 700 zł. Podobny pod względem wielkości Kodiaq z automatyczną skrzynią biegów i 2-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 190 KM wyceniony został na 171 950 zł, a więc różnica nie jest aż tak duża. Może się jeszcze zmniejszyć w przypadku skorzystania z dopłat do aut elektrycznych z programu „Mój elektryk”. Główni konkurenci Skody Enyaq to przede wszystkim przedstawiciele grupy Volkswagena – czyli Volkswagen ID.4, który kosztuje od 197 290 zł oraz Audi Q4 e-tron, którego cena kształtuje się na poziomie od 197 100 zł.
W 2021 roku 360 sztuk Skody Enyaq znalazło nabywców w Polsce, z czego blisko 90% wybrało wersję z większą baterią o pojemności netto 77 kWh. Wydaje się, że jest to najrozsądniejszy wybór. Otrzymujemy bardzo przestronne, rodzinne auto i jesteśmy mniej uzależnieni od konieczności częstego ładowania.
Skoda Enyaq iV – podsumowanie
Do całkowitej popularyzacji aut elektrycznych jeszcze daleka droga – na przykładzie Skody Enyaq iV widzimy bowiem, że auto, które w teorii ma nam zapewnić zasięg do 530 kilometrów, w zależności od warunków oferuje ok. 370 kilometrów. Mnogość stacji ładowania też nie zapewnia wystarczającego komfortu – na własnej skórze przekonałem się, że pomimo kilku stacji ładowania (głównie sieci Orlen Charge) na każdym osiedlu w wojewódzkim mieście Olsztyn, nie było tam ani jednej szybkiej ładowarki. Ładując prądem 11 kW na godzinę, pełny zasięg w Skodzie Enyaq iV otrzymamy po 6 godzinach. Nawet jednak, gdyby sieć szybkich ładowarek była rozpowszechniona, to korzystanie z nich ekonomicznie nie ma większego sensu. Cena energii z szybkiej ładowarki w jednej z popularnych sieci wynosi 2,39 zł za 1 kWh + koszt parkowania, gdy trwa to powyżej godziny (przy abonamencie miesięcznym za 89,99 zł można obniżyć tę cenę do 1,39 zł/ kWh). Oznacza to blisko 180 zł za przejechanie zimą 370 kilometrów, co nie daje przewagi nad spalinowymi samochodami.ER
Bez dwóch zdań, Skoda Enyaq iV urzekła nas pod względem funkcjonalności i wygody. Aby posiadanie jej było w pełni uzasadnione ekonomicznie warto jednak mieć własne gniazdko w garażu, a do tego jeszcze panele fotowoltaiczne. Wówczas nie dość, że Skoda Enyaq iV będzie w stanie przewieźć całą rodzinę z bagażami, to zostawi mniejszy ślad węglowy i będzie zdecydowanie tańsza w eksploatacji.
Konfigurator Skody Enyaq iV znajdziesz w AutoKatalog.pl.