Uwaga na auta popowodziowe!
Eksperci przestrzegają przed nieuczciwymi handlarzami, którzy mogą zamieszczać ogłoszenia z ofertami sprzedaży samochodów uszkodzonych w wyniku ostatnich powodzi. Które elementy auta warto sprawdzić, jeśli mamy podejrzenia, że oferowany egzemplarz może mieć popowodziową przeszłość?
Jak podkreśla firma AAA Auto, największe zniszczenia w samochodzie powoduje woda, która wedrze się do wnętrza pojazdu. Żywioł błyskawicznie „atakuje” instalację elektryczną, sterowniki poduszek powietrznych i pirotechniczne napinacze pasów bezpieczeństwa, systemy ABS i ESP, jak również zestaw multimedialny. Newralgicznym punktem jest ponadto silnik wraz ze wszystkimi czujnikami oraz osprzętem elektronicznym.
Większość zalanych samochodów nie nadaje się do naprawy z racji zbyt wysokich kosztów. Mimo to nie brakuje handlarzy, którzy powierzchownie naprawione auta popowodziowe próbuje sprzedać nowym właścicielom. Które elementy w samochodzie wystawionym w ogłoszeniu warto więc sprawdzić, aby ustrzeć się przed oszustami? Naszą uwagę powinien zwrócić zapach wilgoci w kabinie, pleśń pod siedzeniami, stan tapicerki czy ogniska korozji pod dywanikami lub w zakamarkach bagażnika. Ponadto resztki błota można znaleźć w trudno dostępnych miejscach, takich jak chociażby elementy za uszczelkami drzwi czy pod panelami deski rozdzielczej.
Potencjalni nabywcy powinni zabezpieczyć się przed skutkami fali samochodów popowodziowych. W ich interesie jest zatem zawarcie w umowie zakupu paragrafu orzekającego, że pojazd nie został zalany, aby w razie potrzeby można było ubiegać się o zwrot pieniędzy w ramach skargi lub postępowania sądowego. Warto również szukać auta pochodzącego z zaufanego źródła. Najlepiej, gdy zbywającym jest przykładowo krewny, znajomy czy rekomendowany dealer.