Model Citroena długi jak Audi A8L
Wielu osobom Citroen kojarzy się z nieszablonowymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi i oryginalnym, śmiałym wzronictwem. Ponieważ jest to jednak marka wolumenowa, dziwić może pomysł stworzenia przez Francuzów limuzyny klasy luksusowej.
Wiosną 2010 roku na jednej z wystaw zorganizowanych na rynku chińskim światło dzienne ujrzał koncepcyjny model o nazwie Citroen Metropolis. Zainteresowanie wzbudziły m.in. informacje dotyczące wymiarów nadwozia. Limuzyna spod znaku szewrona mierzyła bowiem na długość aż 5300 milimetrów, czym mogła równać się nawet z tak mocnym graczem jak Audi A8 w przedłużonej wersji L. Prototyp został zaprojektowany z wielkim rozmachem i nawet dziś trudno byłoby przejść obok niego obojętnie.
Citroena Metropolis wyposażono w hybrydowy układ napędowy, bazujący na silniku benzynowym 2.0 V6. Jednostka spalinowa osiągała maksymalną moc rzędu 272 koni mechanicznych oraz do 375 niutonometrów momentu obrotowego. W trybie dynamicznego przyspieszania maszyna mogła natomiast rozwinąć odpowiednio nawet 460 KM i 430 Nm.
Jak wskazują dane techniczne, inżynierom francuskiego koncernu udało się uzyskać aż pięciokrotnie niższy poziom emisji CO2 (70 g/km i zużyciu paliwa na poziomie 2,6 l/100 km) w porównaniu z klasycznym napędowem o podobnych osiągach (silnik V8 o pojemności 4,0 litra).