Opel Grandland - niemiecko-francuski SUV w nowej odsłonie

Testy i prezentacje
8 Wrz '25
Piotr Mieszkowski
Źródło: IBRM Samar

Grandland to kompaktowy SUV technicznie mocno spokrewniony z Peugeotem 3008. Zadebiutował w 2017 roku, zaś pod koniec ub.r. na rynku pojawiła się druga generacja modelu. W naszym teście Opel Grandland 1.2 Hybrid 145 KM.

Źródło: IBRM Samar

Segment kompaktowych SUV-ów, z uwagi na dużą praktyczność, należy do jednych z najliczniej reprezentowanych klas samochodów. Nowy Opel Grandland II generacji zadebiutował w 2025 roku. W ofercie jest szeroka gama napędów: hybryda klasyczna spalinowa, plug-in oraz odmiana elektryczna.

Źródło: IBRM Samar
Źródło: IBRM Samar

Opel Grandland – silniki, moc, zasięg

Nowa generacja Grandlanda w podstawowej wersji oferowana jest z napędem hybrydowym MHEV (tzw. miękka hybryda), opartym na trzycylindrowym silniku 1.2 Turbo, o łącznej mocy systemowej 145 KM. Jest także hybryda typu plug-in (PHEV) 1.6 194 KM, z baterią o pojemności brutto 21 kWh. Odmiana elektryczna występuje w trzech wersjach pojemności baterii: 73, 81 oraz 98 kWh i trzech wariantach mocy: 214, 230 i 325 KM.

Źródło: IBRM Samar

Opel Grandland – wymiary, funkcjonalność

Kompaktowy SUV Opla, jak to bywa przy zmianach generacyjnych, nieco urósł. Jego długość wynosi 4650 mm, szerokość 1905 mm, a wysokość - 1665 mm. Rozstaw osi to 2784 mm. W porównaniu do pierwszej generacji SUV od Stellantisa jest dłuższy o 173 mm, wyższy o 56 mm, ma tę samą szerokość 1905 mm, a rozstaw osi - dłuższy o 109 mm. Bagażnik Grandlanda II oferuje pojemność 610 litrów i jest o ok. 100 litrów większy niż u poprzednika.

Opel Grandland – cena

Grandland z napędem hybrydowym 1.2 145 KM kosztuje od 146 700 zł w bazowej wersji Edition, do 161 700 zł za topową specyfikację wyposażenia GS. Hybryda typu plug-in, czyli ładowana z gniazdka, jest sporo droższa i kosztuje od 187 400 zł (Edition), do 202 400 zł (GS). Elektryczny Grandland, w zależności od pojemności baterii i mocy silnika oraz specyfikacji wyposażenia, kosztuje od 198 900 zł (Edition 214 KM), do 256 400 zł (Ultimate 4x4 325 KM).

Źródło: IBRM Samar

Opel Grandland – wrażenia z jazdy

Mieliśmy okazję zapoznania się z najnowszym Grandlandem w wersji 1.2 Hybrid 145 KM. Według nazewnictwa stosowanego przez marki, to miękka hybryda. Auta zaopatrzone w tę technologię mają akumulator 48-woltowy, który zasila jednostkę elektryczną, a następnie w trakcie hamowania i zwalniania odzyskuje energię (czyli dochodzi do rekuperacji). Energia ta jest następnie wykorzystywana przy ruszaniu i przyspieszaniu, dzięki czemu silnik spalinowy jest mniej obciążony, a spalanie niższe. Złośliwi twierdzą jednak, że auta z technologią MHEV to nie hybrydy, tylko zwykle pojazdy z napędem spalinowym. Zdania są podzielone, jednak wiemy z doświadczenia, że MHEV-y potrafią spalić relatywnie niewiele benzyny, na poziomie porównywalnym do klasycznych hybryd HEV. Nasz testowy egzemplarz Grandlanda zużywał średnio ok. 5,8 l/100 km w cyklu mieszanym, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem. Sprint do setki zajmuje autu 10,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 202 km/h.

Źródło: IBRM Samar

Technologia MHEV to nie jedyny atut Opla Grandlanda II. Na uwagę zasługuje także, a może przede wszystkim, nowoczesna stylistyka, z elementami wcześniej w tej marce nieznanymi, zwłaszcza pas przedni Opel 3D Vizor z ultranowoczesnym oświetleniem i podświetlanym logotypem. Ten sam zabieg zastosowano z tyłu, gdzie znalazła się sygnatura kompasu i podświetlony napis Opel. W związku z przyjętym przez markę podejściem Greenovation, mającym na celu chronienie zasobów naturalnych, auto nie ma chromowanych logotypów i elementów zewnętrznych. Prowadzenie Opla w warunkach nocnych ułatwi kierowcom Grandlanda technologia oświetleniowa Intelli-Lux Pixel Matrix HD, składająca się z ponad 50 tys. elementów. System wykrywa obiekty na drodze za pomocą kamery, a oświetlenie wycina następnie te obiekty, żeby nie oślepiać innych kierowców bądź pieszych. Pod względem oświetlenia Opel poszedł w Grandlandzie naprawdę daleko, stosując technologię dotychczas przez siebie nieoferowaną. Jazda Grandlandem jest przyjemna, na drodze auto zachowuje się pewnie. Szkoda, że w tej konfiguracji nie jest dostępny napęd na obie osie.

Źródło: IBRM Samar

Opel Grandland – podsumowanie

Projektantom Grupy Stellantis, w których grupie znaleźli się zapewne inżynierowie zarówno niemieccy, jak i francuscy, udało się zaprojektować całkiem ładny, funkcjonalny SUV, który naprawdę może się podobać. Skończyły się jednak bezpowrotnie czasy, gdy europejscy producenci aut mogli spać spokojnie, wierząc, że każdy ich kolejny model jest skazany na sukces. O tym ostatnim decyduje przede wszystkim stosunek jakości do ceny.

Źródło: IBRM Samar

Opel Grandland nie jest tani. Bazowa wersja wyposażenia z podstawowym w tym modelu napędem hybrydowym, to 146 700 zł. Niektóre chińskie marki za kwotę 130 tys. zł oferują flagowe wersje swoich kompaktowych SUV-ów, a zdarzają się i podstawowe wersje za 99 900 zł. Przy takich cenach bazowy Grandland wydaje się średnio atrakcyjny, choć to dopracowany i niewątpliwie przyzwoity model. Ma liczne zalety, ale i bardzo silną konkurencję, także wewnętrz Stellantisa, w postaci Peugeota 3008 i nowego Citroena C5 Aircross.

zdjęcia: Krzysztof Panek

Szczegółowa ocena auta: Opel Grandland B

Osiągi i ekonomia
8/10
Przestrzenność wnętrza
8/10
Komfort podróżowania
8/10
Wyposażenie
9/10
Cena
7/10
Własności jezdne
7/10

Tagi