Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1743498764930 3.0.14

Renault Arkana: pierwsze wrażenia z jazdy

Testy i prezentacje
Zdjęcie autora - Piotr MieszkowskiPiotr Mieszkowski
17 Maj '21
Renault Arkana: pierwsze wrażenia z jazdyŹródło: IBRM Samar

Arkana, to najnowszy model w gamie SUV-ów francuskiej marki. Choć bazuje na popularnym Capturze, jednak znacznie się od niego różni. Zgłębiliśmy zatem arkana nowego auta.

Renault Arkana to po części popularny Captur, jednak z nadwoziem a la coupe. Auto zaparkowało wśród SUV-ów Renault między małym Capturem, a kompaktowym Kadjarem. Zostało zbudowane na modułowej platformie CMF-B opracowanej przez Alians, tej samej, którą wykorzystano w nowej generacji Clio i Captura.

Co ciekawe, na wybranych rynkach, np. za naszą wschodnią granicą, Arkana jest oferowana już blisko dwa lata. Najwyraźniej więc decydenci polskiego oddziału Renault doszli do wniosku, że model ten miałby szansę na wypracowanie sobie pozycji również nad Wisłą. Auto prezentuje się ciekawie.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Stylistyka ȧ la coupe

Taki kształt tylnej części nadwozia jeszcze do niedawna był domeną większych SUV-ów segmentu premium, jak np. BMW X4 i X6, Porsche Cayenne Coupe, czy Mercedesa GLE Coupe i GLC Coupe. Wraz z Renault Arkaną stylizowane na coupe crossovery trafiły pod strzechy i chętni na tego typu auto nie muszą dysponować setkami tysięcy złotych.

Uwagę zwraca zwiększony prześwit, poszerzone nadkola oraz reflektory Full LED Pure Vision wraz ze światłami do jazdy dziennej w kształcie litery C. Ten ostatni motyw stylistyczny zdążył już stać się znakiem rozpoznawczym marki Renault. Ładnie prezentuje się także tylna część karoserii z mocno pochyloną szybą oraz charakterystyczną listwą ozdobną, która łączy obudowy tylnych świateł diodowych i wizualnie poszerza sylwetkę auta.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Nasz początkowy zachwyt nad Renault Arkaną studzi jednak standard wykończenia wnętrza. Użyte materiały (m.in. plastik pokrywający deskę rozdzielczą) mogłyby być lepszej jakości. Z kolei panel klimatyzacji wygląda niczym element "zapożyczony" wprost z Dacii Duster. Sytuację poprawia nieco nastrojowe oświetlenie ledowe kabiny, którego barwę można zmieniać wedle uznania wybierając jedną z ośmiu tonacji.

Funkcjonalność jak w dużym SUV-ie

Wymiary Arkany wynoszą: 4568 mm długości, 1821 mm szerokości, 1571 mm wysokości, 2720 mm rozstaw osi i 200 mm prześwitu. Rozstaw osi wynosi 2721 mm, czyli więcej niż ma do zaoferowania Mazda CX-5 (2700 mm), czy Volkswagen Tiguan (2677 mm). Na uwagę zasługuje ogromny i łatwo dostępny bagażnik z płaską podłogą, który pomieści standardowo 513 litrów bagażu, zaś po rozłożeniu tylnej kanapy ładowność rośnie do nawet 1333 litrów.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Co ciekawe, Arkana oferowana na rosyjskojęzycznych rynkach, jest krótsza o 113 mm, ma większy prześwit (205 do 208 mm) i jest o 5mm wyższa. Różnice te wynikać mogą z faktu, że Arkana w Rosji zadebiutowała w maju 2019 r. jako model oparty na starszej platformie Dacia / Renault Duster B0. Inna wersja tego pojazdu została wprowadzona w Korei Południowej w lutym 2020 roku jako Renault Samsung XM3 i oparto ją na bardziej zaawansowanej platformie CMF-B. Ta ostatnia wersja, to Arkana w wersji europejskiej, która w Europie pojawiła się we wrześniu 2020 roku, zaś teraz debiutuje w Polsce.

Sylwetka Arkany wygląda interesująco i niebanalnie, choć nie dla każdego. Auto może bardzo się podobać lub bardzo nie przypaść do gustu. Auto jest wysokie i wąskie. Z powodu opadającej linii dachu pojazd cierpi na widoczność do tyłu oraz ogólne wrażenie przestronności. Przedział ładunkowy wydaje się funkcjonalnie rozplanowany, choć jak na współczesne standardy zdecydowanie brakuje w nim rozwiązań zapewniających bezpieczny i wygodny sposób przewożenia bagażu. Póki co, mamy pod ręką tylko jedno udogodnienie w postaci skromnego oświetlenia wnęki.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Skromna gama silnikowa

Arkana zadebiutowała w Polsce z wyjątkowo skromnym wyborem jednostek napędowych. Z drugiej jednak strony, oferta zawiera takie napędy, jakich dziś oczekują klienci, czyli różnego typu hybrydy. Do wyboru są zatem mikrohybryda z silnikiem benzynowym 1.3 TCe o mocy 140 KM oraz odmiana 1.6 E-Tech Hybrid o mocy 145 KM, która ładuje się automatycznie podczas jazdy dzięki odzyskiwaniu energii podczas hamowania (tradycyjna hybryda). W październiku do oferty dołączy mocniejszy silnik benzynowy 1.3 TCe 158 KM, także z 12 woltowym układem miękkiej hybrydy.

Co ciekawe, za naszą wschodnią granicą Renault Arkana oferowane jest z wolnossącym silnikiem benzynowym 1.6 litra oraz z napędem na cztery koła. Ten ostatni zainteresowałby w Polsce wielu potencjalnych klientów, zaś auto nie byłoby pewnie dużo droższe niż z napędem na przednią oś. Nie wiemy na razie czy polski importer zdecyduje się wprowadzić do oferty Arkanę z napędem na obie osie.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Multimedia na dobrym poziomie

Renault Arkana może się pochwalić 8-calowym ekranem dotykowym oraz systemem Easy Link, który zawiaduje wszystkimi multimediami, modułem nawigacji oraz funkcjami informacyjno-rozrywkowymi. Przewidziano również układ Multi-Sense, który ma kilka różnych ustawień modyfikujących charakterystykę układu kierowniczego, pracę amortyzatorów i silnika oraz sposobu oświetlenia wnętrza. W najwyższej wersji Edition One przewidziano nawet nagłośnienie Bose, jak również zestaw kamer 360 stopni.

Pierwsza jazda

Chwilę po polskiej premierze, mieliśmy okazję odbyć jazdę testową Renault Arkaną z podstawowym napędem mikrohybrydowym z czterocylindrowym silnikiem benzynowym 1.3 TCe 140 KM połączonym ze skrzynią automatyczną. Dzięki rozwijanej mocy i niezłej wartości maksymalnego momentu obrotowego 260 Nm samochód daje kierowcy poczucie pewności, zaś w razie potrzeby pozwala sprawnie wykonać manewr wyprzedzania. Nie mamy też zastrzeżeń do pracy siedmiobiegowej przekładni automatycznej CVT X-Tronic. Zawieszenie skonfigurowano zaś w taki sposób, aby zapewnić niezły komfort podróżowania nie tylko podczas jazdy po asfalcie, ale również wtedy, gdy auto porusza się polnymi drogami.

Renault ArcanaŹrodło: IBRM Samar

Według oficjalnych danych fabrycznych Renault Arkana rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie 9,8 sekundy, natomiast prędkość maksymalna wynosi ok. 200 km/h. Uzyskane przez nas średnie zużycie paliwa oscylowało w granicach 7,2 l/100 km.

Polskie ceny Arkany

Ceny modelu zaczynają się od 111 900 zł za bazową wersję wyposażenia Zen z silnikiem benzynowym 1.3 TCe 140 KM, w specyfikacji Intens auto kosztuje 122 900 zł, zaś w topowej R.S. Line - 134 900 zł. Arkana ze 160-konnym silnikiem benzynowym w wersji Intens wyceniona została na 126 900 zł, zaś R.S. Line - 138 900 zł. Hybrydowa Arkana E-Tech 145 KM w specyfikacji Zen, to wydatek 119 900 zł, Intens - 130 900 zł, zaś R.S. Line - 142 900 zł.

Podsumowanie

Arkana niewątpliwie wnosi coś nowego do segmentu małych crossoverów, a mianowicie opisane wyżej nadwozie w stylu coupe. W obecnej chwili trudno wskazać na polskim rynku bezpośrednich konkurentów, gdyż większość crossoverów oferowanych jest z tradycyjnym dla tego typu aut nadwoziem. Można się jednak spodziewać, że drogą Renault pójdą konkurenci i pojawi się np. Hyundai Kona Coupe, czy Ford Puma z podobnym nadwoziem. Volkswagen zresztą zapowiedział już w ub. r. model Taigo, czyli coś w rodzaju T-Crossa coupe.

Renault Arkana jest produkowane w zakładzie w Busan w Korei Południowej, gdzie powstaje również model XM3 Renault Samsung Motors. Zamówienia na samochód można składać od maja 2021 roku, auto pojawi się w salonach dealerskich w czerwcu br. w wersji TCe i w lipcu w wersji E-Tech Hybrid.

Konfiguruj
Play

Konfiguracja

Gotowe

Na przeszkodzie dobrym wynikom sprzedaży mogą stanąć dość wysokie ceny, jak na auto powstałe w oparciu o model segmentu B i z wnętrzem małego crossovera. Czy Arkana odniesie sukces na polskim rynku? Z odpowiedzią na to pytanie wrócimy w przyszłości. Oferty sprzedaży Renault Arkana znajdziecie w Autokatalog.pl.

konsultacja: Ruslan Buhayevich, zdjęcia: Krzysztof Panek

Podziel się ze znajomymi