Większe zużycie paliwa - co jest jego powodem?
Horrendalnie wysokie ceny paliwa spowodowały, że koszty jazdy samochodem zdecydowanie wzrosły. Nic zatem dziwnego, że sporo kierowców szuka oszczędności i patrzy na spalanie swych pojazdów mniej pobłażliwie. Co może być powodem sporego zużycia paliwa, albo energii elektrycznej?
W czasach, kiedy ceny paliw szybują w rejony nigdy dotąd niespotykane, kierowca zaciska zęby na stacji paliw, patrząc z niepokojem na licznik dystrybutora. Powodów wysokich cen paliwa jest kilka, na czele z wojną na Ukrainie, wysokim kursem dolara i szukaniem nowych dostawców. Wraz z cenami benzyny i oleju napędowego rosną też ceny wielu innych produktów i usług. Drożeją produkty ropopochodne albo takie, do których wytworzenia niezbędny jest gaz (np. płynu AdBlue).
„Dlaczego to auto zużywa tak wiele paliwa? Przecież producent obiecał…”
Testy zużycia paliwa przez nowe auta, które muszą przejść odpowiednie homologacje, odzwierciedlają zachowanie typowego kierowcy, uśrednione, wymyślone przez osoby prowadzące testy. Jednak nikt nie jeździ tak samo, przez co dane fabryczne są inne, niż rzeczywiste zużycie paliwa w samochodzie.
Podobnie jest z samochodami elektrycznymi. W ich przypadku, na zasięg auta i zużycie energii wpływ ma nawet pogoda, np. niskie temperatury, które obniżają sprawność baterii litowo - jonowej. W różnych rejonach świata są różne warunki. A w trakcie testów prowadzi się badania w warunkach uśrednionych.
„Ten samochód pali jak smok!” A może to wina kierowcy?
To samo auto, ten sam silnik, te same trasy, ale samochód jednego kierowcy zużywa 6 l/ 100 km, a drugiego 10 l/100 km. Dlaczego? Bo pierwszy kierowca jeździ płynnie, a drugi gwałtownie i ma tzw. ciężką nogę.
Spokojna jazda wpływa na niższe zużycie paliwa. Gwałtowne dodawanie gazu, szarpanie, ciągłe wyprzedzanie – przeciwnie. Płynna jazda sprzyja też dłuższemu życiu dwumasowego koła zamachowego, sprzęgła, skrzyni biegów i wielu innych podzespołów. A szarpanina, poza nerwówką u innych kierowców, przyspiesza zużycie auta. Styl jazdy ma zatem duży wpływ na zużycie paliwa.
"Mój samochód zużywa bardzo dużo paliwa! Dlaczego?"
Powodem może być sposób użytkowania auta. Samochód z wolnossącym silnikiem benzynowym lub dieslem zużywa najmniej paliwa po rozgrzaniu jednostki napędowej, czyli po pokonaniu kilku kilometrów. Jeśli samochód jest używany przede wszystkim poza miastem i na trasach liczących kilkanaście kilometrów lub więcej – jego spalanie na 100 km jest niskie.
Ciągła jazda po mieście, na krótkich trasach, autem z takim silnikiem, powoduje bardzo wysokie zużycie paliwa. Nawet wtedy, gdy jest to małe auto miejskie.
Samochód z turbodoładowanym, małolitrażowym silnikiem benzynowym, zużywa z kolei mniej paliwa w mieście, niż silnik wolnossący. Za to zaczyna zużywać dużo paliwa podczas dynamicznej jazdy po trasie (auto z litrowym silnikiem turbodoładowanym potrafi zużyć nawet ponad 10 l/100km na trasie).
A jak to jest w przypadku elektryków? Odwrotnie, niż w przypadku aut z silnikami wolnossącymi. Im większa prędkość jazdy, tym większe zużycie paliwa. Zatem elektryk jest najbardziej oszczędny w mieście. Im większe obciążenie baterii (uruchamianie kolejnych systemów wyposażenia, np. klimatyzacji, ogrzewania), im więcej osób na pokładzie – tym większe zużycie paliwa. Do tego koszty ładowania na stacjach poza miastem mogą również przyprawić o ból głowy. Koszt kilowata jest wyższy nawet 4- krotnie, niż w domu (2,50 zł za kWh albo więcej, zależnie od planów).
Podsumowując: każdy napęd ma swoją specyfikę. Jeśli masz auto z wolnossącym silnikiem benzynowym albo diesla – opłaca ci się nadłożyć drogi, żeby ominąć miejskie korki. Jeśli masz auto elektryczne – jego eksploatacja kosztuje najtaniej w mieście, gdy możesz je ładować w domu.
Co interesujące, im mniejsza jest średnica koła, tym większe są opory jego toczenia, a co za tym idzie - większe zużycie paliwa. Małe auta miejskie mają zaś w większości małe koła. A przecież miały być oszczędne! Ale mikrus klasy A na 15-kach będzie wyglądał jak traktor, więc pozostańmy przy małych, nieoszczędnych kołach.
W wielu mediach można znaleźć artykuły, w których przestrzega się kierowców przed wożeniem w autach „niepotrzebnego wyposażenia". Nawet kilka dodatkowych kilogramów zwiększa zużycie paliwa, głoszą ci specjaliści od techniki motoryzacyjnej. Uważamy, że samochód jest od tego, żeby woził ludzi i potrzebne im rzeczy. Wyrzucenie z auta kosza z narzędziami i pompki do kół nie sprawi, że oszczędności paliwa będą odczuwalne albo w jakikolwiek sposób zauważalne.
Jeśli chcesz oszczędzać kosztem komfortu, wyłącz klimatyzację. To pozwoli zaoszczędzić ok. 1l paliwa na 100km. Najwyżej otworzysz okno albo szyberdach. Ale to z kolei zwiększy opory powietrza. Jaki będzie skutek? Wyższe zużycie paliwa. Jak nie kijem go, to pałą.
"Mój samochód nagle zaczął zużywać dużo paliwa!"
Może się zdarzyć, że auto nagle zacznie zużywać więcej paliwa niż dotychczas. W tym przypadku powodem mogą być awarie, albo przeoczenia dotyczące serwisowania, albo montaż bagażnika dachowego lub rowerów na dachu, czy też ciągnięcie przyczepy.
Typowe, nagle zwiększone zużycie paliwa może mieć źródło w:
-> zapchanym filtrze powietrza, który utrudnia dopływ powietrza do silnika i jednostka pracuje na bogatej mieszance;
-> awarii czujników, odpowiedzialnych za właściwy dobór mieszanki paliwowo – powietrznej (np. przepływomierza powietrza);
-> awariach, powodujących wprowadzenie silnika w stan awaryjny (słynny check engine straszy wtedy na desce rozdzielczej). Stan awaryjny tnie osiągi silnika i zwiększa zużycie paliwa;
-> awarii sondy lambda, tzw. korekcyjnej, powodującej nagłe zwiększenie zużycia paliwa;
-> zbyt niskim ciśnieniu w oponach, powodującym silniejsze opory toczenia;
-> bardzo mocno zużytych wtryskiwaczach wtrysku bezpośredniego (tzw. lejące wtryski)
-> wszystkim, co zwiększa opory toczenia samochodu. Czyli takie problemy, jak zatarte łożyska w piastach, zablokowany tłoczek w zacisku hamulcowym, trący o felgę, a nawet źle ustawiona geometria kół…
Rozwiązania techniczne, które pomagają, acz bardzo nieznacznie:
· Pełne oświetlenie LED. Mniejsze zużycie energii to mniejsze zużycie alternatora. Mniejsze obciążenie alternatora to mniejsze zużycie paliwa. A w praktyce? To jakieś 0,2l/100km oszczędności w porównaniu do auta ze standardowymi żarówkami halogenowymi...
· Opony ekologiczne o mniejszych oporach toczenia, żeby zużywać mniej paliwa. Ale oszczędności są tu minimalne.
· Oleje silnikowe, które zmniejszają opory pracy silnika… Nie bez powodu obecnie w nowych autach stosuje się oleje o specyfikacji 0W20. Ale czy te mniejsze opory są zauważalne?
A do tego…
Wyłącz klimatyzację! Nie słuchaj radia w trakcie jazdy! Zamknij okna, żeby nie powodować dodatkowych oporów powietrza! Nie włączaj ogrzewania! Nie bierz dodatkowych pasażerów! Wyrzuć koło zapasowe bo obciąża… A nie, tego już i tak nie ma, bo jest zestaw naprawczy. To chociaż o jednym pomyśleli, żeby oszczędzać!
Michał Lisiak