Volvo XC60 Polestar T8: wilk w owczej skórze
Zadebiutował w 2008 roku w Genewie i szybko stał się jednym z ważniejszych modeli w gamie Volvo. Dziś XC60 to prawdziwa lokomotywa sprzedażowa szwedzkiego producenta samochodów luksusowych.
Niegdyś Volvo kojarzyło się z kanciastymi, nawet nieco topornymi (model 240 czy 760), ale porządnymi limuzynami i kombi. Rynek motoryzacyjny na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci bardzo się zmienił, a wraz z nim ewoluować musiała i oferta producentów. Obecnie SUV-y są niezwykle ważnym trybem w machinie Volvo i „ciągną” sprzedaż marki w górę.
Pierwsza generacja Volvo XC60, wytwarzana w latach 2008-2017, szybko stała się bestsellerem na rynku SUV-ów premium i do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością na rynku wtórnym. W 2013 roku pierwsza XC60-ka przeszła face lifting. Drugie wcielenie modelu pojawiło się na rynku w 2017 roku i z miejsca spotkało się z ciepłym przyjęciem. Interesującą odmianą jest Volvo XC60 Polestar Engineered, dysponujące mocą aż 405 KM.
Styl
Druga generacja XC60 stylistycznie jest niemal kopią większego modelu XC90. To auto, choć bez wątpienia solidne i eleganckie, pod względem wyglądu nie budzi większych emocji. Ot, zwykłe Volvo jakich wiele. Przednie reflektory do złudzenia przypominają te, znane z nowszych modeli marki. Tylne światła zaś wydają się żywcem przeniesione z największego kombi marki, jakim jest V90.
Gdyby porównać sylwetki obu generacji XC60, pierwsza bardziej kojarzy się z SUV-em, zaś druga, zwłaszcza gdy patrzymy z boku, ma sylwetkę dużego, masywnego kombi. To jednak tylko efekt, zapewne zamierzony, jaki udało się uzyskać stylistom. Nadmiar elegancji nie będzie jednak minusem w przypadku SUV-a klasy premium, gdyż auto to nie służy do off-road'owych wypraw, a zdecydowanie bardziej do zadawania szyku.

Konfiguruj
Konfiguracja
Gotowe
Napęd
Gama jednostek napędowych Volvo XC60 jest bardzo bogata. Zawiera silniki benzynowe i wysokoprężne, a także hybrydy typu PHEV oraz miękkie, tzw. mild hybrid. Wśród silników benzynowych stawkę otwiera motor o pojemności 2.0 i mocy 190 KM, noszący oznaczenie T4. Inne benzynowe silniki, to: T5 2.0 250 KM oraz T6 2.0 310 KM. Każdy z nich ma także wersję wzmocnioną o kilkadziesiąt koni mechanicznych, opracowaną przez firmę Polestar, od ponad 20 lat partnera Volvo od aut sportowych. Dziś jest to osobna marka podlegająca Volvo i Geely, specjalizująca się w napędach elektrycznych i hybrydowych. Silniki wysokoprężne stosowane w XC60 noszą oznaczenia: D4 2.0 190 KM, B4 2.0 197 KM Mild Hybrid, D4 2.0 200 KM Polestar oraz B5 2.0 235 KM Mild Hybrid.
Na szczególną uwagę w gamie Volvo XC60, zasługują mocne hybrydy typu plug-in (PHEV). Pierwsza z nich, nosząca oznaczenie T8 Twin Engine, składa się z silnika benzynowego oraz jednostki elektrycznej, których łączna moc wynosi 390 KM. Jest także wzmocniona przez Polestar druga wersja tego napędu, dysponująca mocą 405 KM. Te silniki dostępne są w droższych wersjach XC60-ki, jak m.in. R-Design eAWD oraz Polestar Engineered eAWD. Tą ostatnią odmianą XC60 mieliśmy przyjemność testować.
Funkcjonalność
Osiągi osiągami, jednak poza nimi, testowane auto, to po prostu XC60. Długość auta wynosi 4688 mm, szerokość 1902 mm, wysokość 1658 mm, rozstaw osi 2865 mm, zaś prześwit 216 mm. Standardowa pojemność bagażnika liczy 505 litrów, zaś po złożeniu tylnych siedzeń przestrzeń ta zwiększa się do 1432 litrów.
Miejsca dla pasażerów w tej wielkości SUV-ie nie brakuje, zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie, gdzie wygodnie mogą podróżować nawet trzy osoby. Ciekawym akcentem w opisywanej odmianie Volvo XC60, są pasy bezpieczeństwa w kolorze żółto-pomarańczowym. Wnętrze wykończone jest wysokiej jakości materiałami z tworzyw sztucznych, skóry oraz aluminium.
Technologia
Jak przystało na SUV-a segmentu premium, w dodatku w najwyższej specyfikacji, Volvo XC60 Polestar Engineered jest autem doskonale wyposażonym w najnowsze technologie oraz wykończonym materiałami wysokiej jakości. Jest tutaj rozbudowany system multimedialny z Apple CarPlay, Android Auto oraz dużą nawigacją online. Obsługa ekranu jest szybka, a sam ekran dobrze reaguje na dotyk. Czasem można mieć problemy z obsługą, gdyż ikony są małe, zaś niektóre funkcje ukryte głęboko w systemie.
Skoro już jesteśmy przy technologiach, trzeba wspomnieć o ciekawym rozwiązaniu - amortyzatorach firmy Öhlins, z ręcznie regulowaną siłą tłumienia; z przodu - obracając pokrętła umieszczone pod maską, z tyłu – jak mówi instrukcja - konieczne jest podniesienie pojazdu. Pytanie tylko, jaki procent nabywców najmocniejszej odmiany Volvo XC60 korzystać będzie z tych interesujących i zaawansowanych, ale jakże trudnych w obsłudze rozwiązań.
Jazda
Prowadzenie SUV-a premium już samo w sobie jest dużą przyjemnością, choć nie wszyscy lubią pojazdy tego typu. Ja akurat lubię. Przyznam, że gdy zobaczyłem opisywane auto, pierwsza myśl była taka: „Zwykłe, szare Volvo jakich wiele. W porządku, ale bez ekscytacji”. Jakże szybko diametralnie się to wrażenie zmieniło, gdy leciutko musnąłem pedał gazu i usłyszałem niezbyt głośny, ale przyjemny, sportowy pomruk silnika. Po ruszeniu szybko zorientowałem się, że mam do czynienia z bestią, z którą w ruchu miejskim, z racji ograniczeń prędkości, lepiej obchodzić się delikatnie.
Volvo XC60 w odmianie Polestar Engineered, napędzane jest przez układ hybrydowy typu plug-in, noszący oznaczenie T8 Twin Engine. Składa się on z silnika benzynowego 2.0 o mocy 318 KM oraz jednostki elektrycznej osiągającej moc 87 KM, zaś łączna moc, to 405 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 430 Nm. Sprint do setki zajmuje autu 5,4 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 230 km/h. Jak na SUV-a o masie własnej 2145 kg, to imponujące wyniki. Auto wyposażone jest w napęd eAWD, czyli moc przenoszona jest na obie osie. Przednią oś napędza silnik benzynowy, zaś tylną - elektryczny. XC60 z „dwuczęściowym plusem” na tylnej klapie (logo Polestara) wyposażono w cztery tryby jazdy: Hybrid, Pure, Individual oraz Power. Tryb Pure korzysta tylko z napędu elektrycznego. Z kolei najmocniejszy tryb Power dostarcza sportowych wrażeń i pozwala wykorzystać maksymalną moc z obu napędów.
405 KM, a więc auto zapewne jest paliwożernym smokiem - pomyśli wiele osób. Owszem, może spalić i 20 litrów na 100 km, ale nie musi. Producent położył nacisk na komfort oraz ekologię. Sportowe osiągi są zaś atrakcyjnym dodatkiem dla użytkownika. Według norm WLTP średnie zużycie paliwa wynosi 2,4 l/100 km. Prawda jest jednak taka, że jadąc tylko na prądzie, przejedziemy ok. 35 km. Hybrydowa odmiana XC60 nie dopuszcza do całkowitego wyczerpania baterii, a jednostka elektryczna cały czas czuwa. Gdy poziom naładowania baterii jest niski, pojazd udaje się rozpędzić na prądzie jedynie do 50 km/h i wówczas włącza się do akcji silnik spalinowy. Obchodząc się jednak rozsądnie z pedałem gazu, można zejść z realnym zużyciem paliwa poniżej 10 l/100 km, co w tak ciężkim i stawiającym duże opory powietrza aucie z napędem na obie osie, należy uznać za przyzwoity wynik. Nam udało się uzyskać rezultat 9,8 l/100 km.
Koszty
Volvo XC60 w podstawowej specyfikacji wyposażenia Momentum, z benzynowym silnikiem B4 2.0 197 KM i ośmiostopniowym automatem Geartronic, kosztuje minimum 184 850 zł. Odmiana Inscription z napędem na obie osie i dwulitrowym dieslem o mocy 197 KM i technologią Mild Hybrid B4, to wydatek min. 232 900 zł. Topowa wersja Polestar Engineered eAWD 2.0 T8 Recharge o mocy 405 KM, to już koszt rzędu co najmniej 331 850 zł.
Podsumowanie
Konkurentami Volvo XC60 są takie SUV-y premium, jak m.in. Audi Q5, BMW X3, Mercedes GLC, Jaguar F-Pace. Nie wszystkie z wymienionych aut dostępne są jednak z napędem hybrydowym, a jeśli nawet, to nie o aż tak dużej mocy, jak opisywane auto. W związku z tym najpoważniejsi rywale tak mocnego, szwedzko-chińskiego SUV-a, to: Audi Q5 Sport PHEV 2.0 367 KM AWD (cena od 259 tys. zł), Mercedes GLC Coupe 43 AMG 3.0 390 KM (304,7 tys. zł), Porsche Macan GTS 2.9 380 KM AWD (366 tys. zł) oraz Alpina XD3 3.0 diesel 282 KM AWD (446,5 tys. zł). To tyle jeśli chodzi o osiągi.
Volvo XC60 Polestar Engineered wyróżnia się wśród wymienionych wyżej mocnych odmian SUV-ów premium dyskrecją. Egzemplarz testowy był w kolorze szarego metaliku, popularnym u aut tej marki. I gdyby nie żółte zaciski hamulców Akebono, 22 calowe alufelgi, pomarańczowe pasy bezpieczeństwa oraz znaczek Polestara na tylnej klapie, nie widać by było, że to ponad 400-konna odmiana. Są tacy, którzy będą woleli agresywną stylistykę Mercedesów AMG czy BMW M Sport. Można zatem powiedzieć, że XC60 Polestar, to dyskretna wyścigówka dla indywidualistów, ukryta w nadwoziu popularnego SUV-a.
zdjęcia: Krzysztof Panek