O czym warto pamiętać przed wyjazdem autem na wakacje?
Każdego roku tysiące osób wybierają się samochodem na wakacje krajowe lub zagraniczne. To zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, które przy okazji pozwala zwiedzić dziesiątki nowych miejsc.
Czy Twój samochód nadaje się do dalekiej podróży?
To prawda, że za czasów PRL całe rodziny „pakowały się” razem z bagażami do Fiatów 126p i jechało nad morze albo w góry. Niektórzy potrafili wziąć jeszcze na hol przyczepkę Niewiadów. Nieliczni jechali nad Balaton albo do Bułgarii. Obecnie mamy już (na szczęście) inne możliwości i inne oczekiwania. Dlatego jazda w daleką trasę miejskim samochodem klasy A może wydawać się prawdziwą katorgą.
Jeśli na co dzień poruszasz się małym samochodem, może na wyjazd rodzinny warto raz w roku wypożyczyć auto rodzinne, kompakt klasy C, wygodną limuzynę klasy D albo SUV? Niestety, oferty wypożyczalni nie są tanie. Na wynajem auta kompaktowego trzeba wydać od 150 do 200 zł za dobę.
Czy naprawdę warto jechać autem?
No tak, tekst o wyjeździe samochodem na wakacje, a już na początku autor powątpiewa w sens takiego przedsięwzięcia. Nie, nie powątpiewa, tylko zachęca do dokonania dobrego wyboru.
Oczywiście, na wakacje w Polsce warto pojechać samochodem – w dowolny rejon. Tak samo do Czech, Słowacji, Niemiec, na Litwę. Ale w przypadku wyjazdu za granicę, np. do Chorwacji, Włoch, Francji, Hiszpanii, Holandii albo Portugalii, można rozważyć lot samolotem. Po pierwsze: należy przeliczyć wszystkie koszty (paliwo, winiety, noclegi podczas jazdy) i porównać je z ceną biletów lotniczych. Po drugie: odpowiedzieć sobie na pytanie: czy ja i moje auto damy radę jechać przez kilkadziesiąt godzin?
Zaplanuj trasę podróży
Wykorzystaj popularne narzędzia, np. Google Maps. Sprawdź najwygodniejszy dojazd. Pomyśl, gdzie po drodze warto się zatrzymać, aby odpocząć. Sprawdź ceny noclegów. Może lepiej noclegi zarezerwować?
Pamiętaj: weź ze sobą standardową mapę. Twoja nawigacja GPS może się zepsuć albo zawiesić. I co wtedy? Jeśli na drodze pojawi się niespodziewany remont albo wypadek, a nawigacja będzie ciągle namawiać Cię do jechania jedną trasą – co zrobisz? Jeśli masz mapę albo atlas – zatrzymasz się i wybierzesz drogę rezerwową. Nawigacja GPS to świetnie rozwiązanie, ale nie zawsze działa.
Skoro jesteśmy przy nawigacji – sprawdź, czy jest aktualna i czy obejmuje kraje będące celem Twojej podróży. Kupujesz nową nawigację albo mapę? Sprawdź, czy zawiera aktualne mapy fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości.
Wykup winiety, chyba, że masz zamiar omijać drogi płatne. Tak też można. Nikt nie każe Ci pędzić na wakacje autostradą.
Zaplanuj rozmieszczenie osób i bagaży
Ile osób zabierasz ze sobą na wakacje? Czy poza ludźmi będzie podróżować też kot albo pies? Trzeba wszystkim zapewnić komfortowe i bezpieczne warunki podróży.
Gdzie umieścisz bagaże? Może warto zaopatrzyć się w specjalne siatki do montażu bagażu, kupić albo wypożyczyć bagażnik dachowy, może w lodówkę turystyczną, termos albo dwa? Sam wiesz najlepiej, czego potrzebują Twoi najbliżsi.
A może odrobina slow drivingu?
Naprawdę nie musisz pędzić autostradami do celu, jakby Cię kto gonił. Może lepiej zaplanować trasę tak, żeby po drodze zrobić sobie kilka fajnych przystanków, na dwie lub trzy godziny, odpocząć, pozwiedzać, posmakować lokalnej kuchni, a nie tylko żywić się w fast foodach przy MOP? Slow driving też jest atrakcyjny.
Zabezpiecz się na wypadek awarii opony
Pamiętasz cytat z tytułowej piosenki do kultowego serialu „Zmiennicy?” „Twoje koło zapasowe to wierny zmiennik”. To prawda. Nic tego nie zastąpi. Żaden zestaw do naprawy czy dojazdówka. Zakładasz zapas i jedziesz dalej.
No właśnie, w jakim stanie jest Twoje koło zapasowe? Czy aby nie jest skorodowane, a opona ma ponad 10 lat? Ciśnienie jest odpowiednie? Masz klucz do wymiany koła? Masz podnośnik?
Zabezpiecz się na wypadek awarii samochodu
Większość awarii w samochodzie jest sygnalizowana wcześniej. Czasami, w trakcje długiej trasy, może jednak zdarzyć się coś niespodziewanego. Wjedziesz w dziurę i uszkodzisz zawieszenie, jakiś podzespół osiągnie swój graniczny przebieg i nagle się zepsuje.
Po pierwsze, sprawdź czy nie ma pierwszych objawów awarii. Po drugie – ubezpiecz się na wypadek awarii. Nikt nie każe Ci dźwigać ze sobą części zamiennych i narzędzi. Po prostu sprawdź zakres swojego ubezpieczenia OC/AC. Czy obejmuje darmowe holowanie na takim dystansie, na jaki się wybierasz? Jeśli nie – dokup opcję. Czasami dostępne są opcje holowania auta do domu, a równocześnie zapewnienia auta zastępczego. To idealne rozwiązanie na wakacje.
Nie naprawiaj auta poza miejscem zamieszkania, a już na pewno nie za granicą. Odholuj je do domu, tutaj spokojnie kupisz części i oddasz je do swojego mechanika. Koszty naprawy za granicą, na szybko, dla turysty, mogą Cię zrujnować.
Zrób podstawowy przegląd samochodu
Możesz to zrobić samodzielnie albo w warsztacie.
Samochód, który się psuje:
• wydaje z siebie niecodzienne dźwięki – stuka, puka, trze;
• silnik nie pracuje idealnie;
• na desce rozdzielczej palą się kontrolki ostrzegawcze, mogą pojawiać się komunikaty ostrzegawcze na ekranie komputera pokładowego;
• auto się gorzej prowadzi, gorzej hamuje, gorzej reaguje na ruchy kierownicą, może stracić moc.
Szerokiej drogi i wspaniałych wakacji!
Michał Lisiak