Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1751270616637 3.0.14

Dacia Jogger Eco-G 100. Instalacja LPG to nie jedyny jej atut

Testy i prezentacje
Zdjęcie autora - Tomasz KamińskiTomasz Kamiński
14 Sie '25
Dacia Jogger Eco-G 100. Instalacja LPG to nie jedyny jej atutŹródło: IBRM Samar

Dacia Jogger to idealna kandydatka na rodzinne wycieczki. Skoro tak, to wybraliśmy się tym samochodem do Włoch oraz nad polskie morze. Przed wyjazdem martwiliśmy się tylko czy 100-konny silnik da sobie radę z napędzaniem auta obciążonego pasażerami i ich bagażem.

Dacia Jogger przedstawiana jest przez producenta jako samochód rodzinny oraz jako pojazd idealny do wszystkich podróży. To oznacza, że rumuński model powinien sprawdzić się nie tylko w mieście, podczas wyjazdu na zakupy czy do pracy, lecz także w trakcie długich wakacyjnych wojaży.

Źródło: IBRM Samar

Postanowiliśmy sprawdzić tę wszechstronność nie tylko na warszawskich ulicach, lecz także podczas wakacji we włoskim Grado oraz w Jastarni na Mierzei Helskiej. W naszym teście wzięła udział Dacia Jogger Eco-G 100 ze 100-konym silnikiem zasilanym benzyną oraz LPG.

Dacia – w pierwszej dziesiątce sprzedaży

Dacia należy do jednych z najpopularniejszych marek na polskim rynku. Na podstawie danych zgromadzonych przez IBRM Samar w aplikacji Mototrendy Pro+ dowiadujemy się, że od stycznia do lipca 2025 roku na osobowe modele rumuńskiej marki zdecydowało się 12 567 kierowców. To dało producentowi dziewiąte miejsce pod względem sprzedaży.

Na to osiągnięcie składają się wyniki pięciu modeli. Dacia Duster straciła wprawdzie na popularności, ale ze sprzedażą 5163 egzemplarzy nadal jest liderką w gamie rumuńskiego producenta. Rok temu auto wybrało 5446 kierowców, a zatem spadek rok do roku wyniósł 5,20 proc.

Na drugiej pozycji w pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku uplasowała się Dacia Sandero. Ten model kupiło 3201 Polaków, a to o 12,16 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy to do klientów trafiły 2854 auta. Na najniższym stopniu podium znalazła się Dacia Jogger. Bohaterkę testu kupiło 2183 klientów czyli 11,66 proc. więcej niż przed rokiem (1955 szt.).

Źródło: IBRM Samar

Czwarte miejsce przypadło w udziale tegorocznej debiutantce Dacii Bigster. To jej wynikowi trzeba przypisywać częściowo spadek sprzedaży Dacii Duster. W okresie styczeń-lipiec 2025 na Bigstera znalazło się 1427 zamówień.

Piąte miejsce okupuje elektryczna Dacia Spring. W przypadku tego modelu odnotowano największy przyrost chętnych – ze 148 w 2024 roku na 593 osoby w 2025 roku. To oznacza wzrost popularności aż o 300,68 proc.

Dacia Jogger – pakowanie nigdy nie było takie łatwe

Znacie to? Rodzina przynosi i przynosi urlopowy ekwipunek (oczywiście wszystko jest bardzo potrzebne), a następnie wszyscy patrzą to na zgromadzony dobytek, to na bagażnik. Teraz każdy odkłada to bez czego może jednak obyć się na wakacjach.

Źródło: IBRM Samar

W przypadku Dacii Jogger ta zasada nie obowiązuje. Samochód, który pod względem stylistyki łączy cechy SUV-a i vana ma wymiary (dł./szer./wys.) 4547/1784/1674 mm. Takie opakowanie skrywa 5- lub tak jak testowany egzemplarz 7-osobowe wnętrze.

Tylną część tej kubatury zajmuje bagażnik, który w zależności od ustawienia siedzeń ma pojemność 160 l, 607 l lub 1819 l. W przypadku rodzinnego wyjazdu interesuje nas ta środkowa wartość, która w połączeniu z foremnie ukształtowanym kufrem sprawia, że włożenie urlopowego ekwipunku okazuje się dziecinnie łatwe. Po schowaniu wszystkiego aż chciałoby się powiedzieć: Przynieście coś jeszcze, bo zostało nam tu trochę miejsca.

Źródło: IBRM Samar

Niestety o takim przestrzennym rozpasaniu nie może być mowy w przypadku części pasażerskiej. To prawda, że z przodu miejsca jest pod dostatkiem, ale na umieszczonej nieco wyżej, niż przednie fotele środkowej kanapie centymetrów na wysokości kolan może zabraknąć nawet osobom o wzroście 170 cm.

Źródło: IBRM Samar

W testowanym egzemplarzu za taki stan odpowiadały dodatkowo stoliki umieszczone z tyłu oparć przednich siedzeń. Bez nich byłoby kilka centymetrów więcej. Podczas podróży wyjęliśmy siedzenia szóste i siódme (to bardzo łatwe, bo fotele nie ważą dużo), ale gdyby ktoś musiał na nich podróżować, to przestrzegamy, że trzeba je traktować awaryjnie jako miejsca do przemieszczania się na krótkich dystansach. Dlaczego? Ponieważ trudno wsiada się na nie (i wysiada z nich też), a poza tym jest tu mało miejsca.

Źródło: IBRM Samar

Dacia Jogger – materiały wykończeniowe, takie sobie

Część pasażerską Dacii Jogger wykończono twardymi plastikami, które nawet nieźle wyglądają, ale nie są zbyt przyjemne w dotyku. Jednak nie to jest najgorsze. W wersji Extreme siedzenia wykończono szarą tapicerką, która ładnie wygląda i jest miła w dotyku. Tylko do czasu.

Źródło: IBRM Samar

Niech Was nie podkusi zostawienie samochodu w taki sposób, że słońce zagląda do niego przez przednią szybę i idealnie świeci na fotele. Podróż na tak podgrzanych siedzeniach staje się prawdziwą udręką. Jednak taki materiał nie jest przypadkowy. Dlaczego? Ponieważ okazuje się bardzo łatwy do umycia.

Źródło: IBRM Samar

Dacia Jogger Eco-G 100 – tak radzi sobie 100-konny silnik

Dacia Jogger ze 100-konnym benzyniakiem oraz z instalacją LPG rozpędza się do setki po 12,3 s (LPG) lub 12,5 s (benzyna). Jednak takie wartości dotyczą wersji 5-osobowej, a tymczasem w teście udział wziął egzemplarz z siedmioma miejscami. W tym przypadku te wyniki wynoszą odpowiednio – 13,0 s oraz 13,2 s. To spora różnica.

Podczas jazdy w mieście nawet przez chwilę nie odczuwa się niedostatku mocy. Silnik sprawnie wspina się na obroty, a samochód bez ociągania rozpędza się do prędkości obowiązującej na terenie zabudowanym.

Źródło: IBRM Samar

Wyjeżdżamy poza miasto, na pokładzie są cztery osoby, pies i bagaż całej rodziny. No cóż Dacia Jogger nie jest demonem szybkości, ale też trudno przyczepić jej łatkę zawalidrogi. Zwiększanie prędkości odbywa się wystarczająco sprawnie, a subiektywnie ma się nawet wrażenie, że pojazd jest dynamiczniejszy niż podają dane techniczne.

Kłopotu nie było także podczas jazdy przez góry. Jedynie na długi, alpejskich podjazdach niezbędna okazała się redukcja biegu, ale zazwyczaj wystarczało przełączenie na piątkę. W trakcie przyspieszania i korzystania z górnego zakresu prędkości obrotowych trzeba przyzwyczaić się do dźwięku charakterystycznego dla 3-cylindrowych konstrukcji. Jednak ani przez chwilę nie uznaliśmy, że silnik pracuje zbyt głośno.

Dacia Jogger Eco-G 100 – tylko z manualną skrzynią biegów

Dacia Jogger Eco-G 100 występuje wyłącznie z 6-stopniową, manualną przekładnią. Mechanizm lubi raczej spokojne przełączanie. Podczas próby sprawnego przesuwania dźwigni zdarzało się niewielkie, ale jednak haczenie.

Źródło: IBRM Samar

Skoro na pokładzie jest instalacja LPG, to można liczyć na niskie koszty eksploatacji. Jak wygląda to w rzeczywistości? Podczas podróży z Warszawy do miejscowości Grado w północnych Włoszech i z powrotem oraz na trasie Warszawa-Hel i Hel-Warszawa na każde 100 km silnik potrzebował 7 l benzyny lub 10 l gazu. Jak przekłada się to na koszty?

Po uwzględnieniu średnich cen tych paliw w Polsce (LPG – 2,63 zł, benzyna 95 – 5,70 zł) podróżując na gazie wydamy na każde 100 km 26,30 zł, a na benzynie – 39,90 zł. Zatem nawet przy wyższym zapotrzebowaniu na gaz jazda na tym paliwie okazuje się mniej kosztowna.

Dacia Jogger Eco-G 100 – komfortowo resoruje

Dacia Jogger Eco-G 100 ma zawieszenie, które skutecznie radzi sobie pod względem tłumienia nierówności nawierzchni. Nigdzie nie natknęliśmy się na wyboje, które wpłynęłyby na pogorszenie komfortu jazdy.

Źródło: IBRM Samar

Czy przy tak zestrojonym układzie jezdnym da się tym autem jeździć dynamicznie na zakrętach? Na długich, autostradowych łukach nigdy nie poczuliśmy, żeby auto przechylało się nadmiernie na boki. Jednak nie pokusiłbym się o próbę szaleństwa na górskich serpentynach. Auto nie zostało stworzone do takiej jazdy, a skoro tak, to nawet można wybaczyć mu przeciętność pod kątem precyzji układu kierowniczego.

Dacia Jogger Eco-G 100 w 7-osobowej wersji i z wyposażeniem Extreme to wydatek 89 350 zł. To atrakcyjna cena. Jednak testowany egzemplarz był droższy, bowiem na pokładzie miał opcjonalne wyposażenie, które koszty zakupu podwyższyły do 125 050 zł.

Podziel się ze znajomymi