Leapmotor B10. Zaskakuje pod wieloma względami, ale najbardziej ceną
Leapmotor B10 to kolejny na polskim rynku elektryczny SUV rodem z Chin. Jeździliśmy już tym samochodem i wiemy, jakie są jego mocne i słabe strony. Znamy również wersje wyposażeniowe oraz ceny pojazdu. Zapewniamy, że warto zainteresować się tym modelem.
W Polsce coraz częściej można spotkać elektryczne samochody chińskiej produkcji. Z danych opracowanych przez analityków IBRM Samar i zawartych w aplikacji Mototrendy Pro+ wynika, że w okresie styczeń-październik 2025 roku polscy klienci odebrali z salonów 4650 nowych bezemisyjnych modeli osobowych. To oznacza, że w porównaniu do analogicznych miesięcy 2024 roku, kiedy to sprzedano 567 aut tego typu wzrost popularności wyniósł aż 720,11 proc.
W ciągu dziesięciu miesięcy 2025 roku najwięcej klientów znalazło się na model BYD Dolphin Surf, którego kupiło 1286 Polaków. Na drugim miejscu znalazł się Leapmotor T03 – 1205 wydanych aut, a na trzecim BYD Sealion 7, którego nabyło 446 osób.
Przy tak dużej dynamice wzrostu nie dziwi, że polscy importerzy wprowadzają na nasz rynek kolejne modele. Do sprzedaży trafił właśnie Leapmotor B10 z elektrycznym silnikiem o mocy 217 KM. To trzeci bezemisyjny model po Leapmotorze T03 oraz Leapmotorze C10.
Leapmotor B10 – SUV bez stylistycznych fajerwerków
Leapmotor B10 ma nadwozie o wymiarach (dł./szer./wys.) 4515/1885/1655 mm, a rozstaw osi pojazdu wynosi 2735 mm. Chiński, kompaktowy SUV pod stylistycznym względem nie wyróżnia się znacząco na tle rynkowej konkurencji. Owszem wąskie reflektory w połączeniu z dużym wlotem powietrza w zderzaku nadają autu sportowy wizerunek, ale taki design cechuje wielu rywali.
Gładki bok pojazdu z klamkami tworzącymi jednolitą płaszczyznę z drzwiami uzupełniono wyraźnie zarysowanymi nadkolami oraz delikatnym przetłoczeniem nad progami. Z tyłu, podobnie jak w przedniej części zastosowano wąskie lampy połączone listwą poprowadzoną przez całą szerokość auta. Poza tym nie zabrakło akcentu w postaci dachowego spoilera.
Leapmotor B10 – udana stylistyka nadwozia to nie wszystko…
…ważne jest także odpowiednie wykończenie wnętrza. Wzornictwo części pasażerskiej utrzymano w minimalistycznym stylu, a jednocześnie nie zapomniano o wysokiej jakości wykonania czy funkcjonalności i komforcie podróżowania.
Materiały, którymi wykończono część pasażerską są miłe w dotyku i, co ważne nie znajdziemy tu dużych powierzchni twardego, taniego plastiku. Zastrzeżeń nie budzi także jakość wykończenia – podczas jazdy na wybojach nie stwierdziliśmy trzasków czy pisków dochodzących z elementów kokpitu.
Deskę rozdzielczą pojazdu tworzą dwa ekrany – 8,8-calowy służy do eksponowania wskaźników, a dotykowy, centralny wyświetlacz o przekątnej 14,6 cala to centrum dowodzenia urządzeniami pokładowymi. Niemal każdą funkcję aktywuje się za pośrednictwem tego ekranu, nie dziwi więc brak jakichkolwiek przycisków czy pokręteł w kokpicie.
To akurat nie jest najlepsze rozwiązanie, bo utrudnia obsługę podczas prowadzenia pojazdu. Dobrze chociaż, że klimatyzację czy podgrzewanie foteli da się obsługiwać za pośrednictwem ikonek zgromadzonych w dolnej części ekranu.
Leapmotor B10 – SUV z dwoma bagażnikami
Leapmotor B10 to samochód, który pasażerom obu rzędów siedzeń zapewnia wystarczającą ilość miejsca zarówno na wysokości kolan, jak i nad głowami. Pochwały należą się również za odpowiednie wyprofilowanie foteli – są wygodne i gwarantują wystarczające podparcie z boku w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów.
Leapmotor B10 to model, który sprawdzi się pod względem rodzinnym. Wprawdzie bagażnik o pojemności 455-1700 l nie jest rekordowo duży, ale taka kubatura powinna wystarczyć żeby zmieścić urlopowy ekwipunek całej rodziny.
Istotne jest także to, że tylnej przestrzeni ładunkowej nie ograniczają pozostawione kable do ładowania baterii. To dlatego, że drugi kufer (frunk od: front trunk czyli przedni bagażnik), a właściwie kuferek znajduje się z przodu. Objętość 25 l w zupełności wystarczy na zmieszczenie kabli.
Leapmotor B10 – dobra dynamika dzięki 218 koniom mechanicznym
Leapmotor B10 oferowany jest tylko w jednej 218-konnej wersji silnikowej. Dzięki niej samochód rozpędza się do setki po 8 s, a prędkość maksymalna pojazdu to 170 km/h. Takie osiągi w zupełności wystarczą do sprawnego podróżowania zarówno w mieście, jak i poza nim.
Samochód dostępny jest z dwiema bateriami do wyboru. W bazowej odmianie na pokładzie jest akumulator o pojemności 56,2 kWh. Po naładowaniu go na 100 proc. w cyklu mieszanym można przejechać 361 km, a w mieście 512 km.
Jeżeli zdecydujemy się na egzemplarz z akumulatorami o pojemności 67,1 kWh, to w trybie mieszanym przejedziemy maksymalnie 434 km, natomiast w mieście wystarczy nam prądu na pokonanie 608 km. Tyle podają dane techniczne, a to czy pokrywają się one z rzeczywistością sprawdzimy w późniejszym czasie podczas redakcyjnego testu.
Leapmotor B10 – już po 20 min prąd w baterii bedzie uzupełniony w 80 proc.
Niezależnie od wybranej wersji na pokładzie samochodu jest ładowarka o mocy 11 kW (prąd zmienny). W przypadku mniejszej baterii energię uzupełnimy dzieki niej w zakresie 30-80 proc. po ok. 2 godz. 40 min, a od 5 do 100 proc. po 6 godz. 50 min.
W takim samym zakresie prąd w większej baterii bedziemy mieli uzupełniony po 3 godz. oraz po 8 godz. Zarówno akumulatory o pojemności 56,2 kWh, jak i o pojemności 67,1 kWh można ładować prądem stałym. W pierwszym przypadku maksymalna moc ładowania to 140 kW, a w drugim – 168 kW. W obu wersjach energię w zakresie 30-80 proc. pozyskamy po ok. 20 min.
Leapmotor B10 dostępny jest z trzema specyfikacjami wyposażeniowymi do wyboru – Life Pro, Life Pro Max lub Design Pro Max. W pierwszej z nich zainstalowano akumulator o pojemności 56,2 kWh, a premierowa cena pojazdu to 119 900 zł. W pozostałych odmianach jest bateria o pojemności 67,1 kWh, a koszty ich zakupu to: 125 300 zł (Life Pro Max) oraz 131 600 zł (Design Pro Max).

