Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1751270616637 3.0.14

Range Rover Velar. Testujemy wersję z bazowym dieslem

Testy i prezentacje
Zdjęcie autora - Tomasz KamińskiTomasz Kamiński
4 Lip '25
Range Rover Velar. Testujemy wersję z bazowym dieslemŹródło: IBRM Samar

Range Rover Velar występuje w Polsce z dwoma dieslami do wyboru, jako benzyniak bądź z układem hybrydowym typu plug-in. W teście sprawdzamy, czy podstawowa, wysokoprężna odmiana o mocy 204 KM to wystarczający napęd dla dużego SUV-a.

Range Rover Velar to SUV zbudowany na takiej samej platformie co Jaguar F-Pace. W gamie brytyjskiej marki Velar wypełnia lukę pomiędzy Range Roverem Evoque’em a Range Roverem Sportem.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Velar już długo jest na motoryzacyjnym rynku, bowiem karierę rozpoczął w 2017 roku. Od tego czasu auto dwukrotnie poddano modernizacji – w 2020 roku oraz w 2023 roku. Przy okazji pierwszego liftingu w gamie silnikowej pojawił się 204-konny diesel, a w 2024 roku wprowadzono jego nowszą wersję. Przekonajmy się, jak na co dzień spisuje się duży SUV z niezbyt mocną jednostką napędową.

Range Rover – klienci stawiają na sport

Z danych analizowanych przez IBRM Samar wynika, że Range Rover Velar w 2024 roku został kupiony przez 226 klientów. Tymczasem na Range Rovera Evoque’a zdecydowały się 344 osoby, Range Rovera wybrało 364 kierowców, a Range Rovera Sporta – 540 klientów.

Range Rover Velar to SUV, którego duże nadwozie o wymiarach (dł./szer./wys.) 4797/2041/1678 mm nie sprawia przysadzistego wrażenia. Pojazd prezentuje się elegancko, a jednocześnie efektownie dzięki białemu lakierowi (Fuji White), który kontrastuje z czarnym dachem (6720 zł) i utrzymanymi w takim samym kolorze panelami w dolnej części karoserii. To elementy zewnętrznego pakietu stylistycznego Black kosztującego 4420 zł.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Czarne są również 21-calowe alufelgi Gloss Black kosztujące 9400 zł. Nie zabrakło jeszcze sportowego akcentu w postaci czerwonych zacisków układu hamulcowego.

Range Rover Velar – w roli głównej… klamki

Podchodzisz do samochodu, kluczyk spoczywa w kieszeni, a klamki wysuwają się z drzwi w zapraszającym geście. Po wejściu wyczuwa się elegancką atmosferę wyrażoną szlachetnymi materiałami wykończeniowymi. Skórą pokryto nie tylko siedzenia, lecz także deskę rozdzielczą oraz drzwi.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Po zajęciu miejsca we wnętrzu ujawniają się kolejne zalety Range Rovera Velara. Podróż odbywa się na obszernych, wyjątkowo wygodnych fotelach, a do tego w obu rzędach siedzeń wygospodarowano dużo przestrzeni na wysokości kolan oraz nad głowami.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Zastrzeżeń nie mieliśmy także do pozycji za kierownicą, ale już przyzwyczajenia wymaga obsługa urządzeń pokładowych za pośrednictwem dotykowego ekranu – wybranie niektórych funkcji możliwe jest dopiero po przeklikaniu się przez skomplikowane menu.

Range Rover Velar to model, który sprawdzi się jako towarzysz rodzinnych, wakacyjnych wyjazdów. To zasługa regularnie ukształtowanego bagażnika o pojemności 552-1358 l. Trzeba pogodzić się tylko z wysoko poprowadzonym progiem, a to utrudnia załadunek ciężkich walizek. W razie konieczności autem można holować przyczepy o masie dochodzącej do 2400 kg.

Range Rover Velar – niedużo koni mechanicznych, ale…

Range Rover Velar występuje z dwoma dieslami – 4-cylindrowym o mocy 204 KM oraz jako R6 generujące 300 KM. Oprócz tego w ofercie jest jeszcze 400-konny benzyniak oraz hybryda plug-in o mocy 404 KM.

Podczas testu przekonaliśmy się, że 204 KM i 430 Nm to absolutne minimum do napędu Range Rovera Velara. Po mocnym wciśnięciu pedału gazu samochód startuje wystarczająco żwawo, ale sprint do setki po 8,3 s nie jest imponującym wynikiem. Nie ma co liczyć choćby na namiastkę sportowych doznań.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Do temperamentu jednostki pasuje sposób działania automatycznej, 8-stopniowej skrzyni. Poszczególne przełożenia włączane są przez nią delikatnie i bez szarpnięć, ale mechanizm nie spieszy się zbytnio z ich dawkowaniem.

Osoby, które liczą na sprawne i zrelaksowane podróżowanie będą w pełni zadowolone z dynamiki Range Rovera Velara z 204-konnym dieslem. Atutem jest także to, że nawet podczas szybkiej jazdy uszu pasażerów nie atakuje hałas silnika. Spod maski dobiega tylko jego delikatny pomruk.

Range Rover Velar – te konie lubią wypić

Producent obiecuje, że 204-konny diesel Range Rovera Velara na pokonanie 100 km potrzebuje średnio od 6,4 l oleju napędowego. To „od” ma duże znaczenie. Dlaczego? Ponieważ w rzeczywistości trudno uzyskać taki wynik. Nawet podczas spokojnej jazdy trzeba liczyć się z konsumpcją na poziomie 8-9 l/100 km.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Range Rover Velar nie jest prawdziwą terenówką, ale zdolność jaką wykazuje podczas jazdy na bezdrożach w zupełności wystarczy rodzinom aktywnie spędzającym wolny czas. W trakcie terenowej jazdy pomocą służy seryjny napęd 4x4. Jeżeli na trasie natkniecie się na wodną przeszkodę, to pamiętajcie, że głębokość brodzenia auta wynosi 530 mm (580 mm jeżeli zamówi się opcjonalne, pneumatyczne zawieszenie).

Układ jezdny to kolejny mocny punkt samochodu. Podwozie skomponowano w taki sposób, żeby zapewnić pasażerom jak najwyższy komfort resorowania. W efekcie nawet duże wyboje nie powodują nieprzyjemnych wstrząsów. Poza tym zawieszenie pracuje w taki sposób, żeby zapobiegać nadmiernym przechyłom karoserii w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów.

Range Rover Velar D200 Dynamic SEŹródło: IBRM Samar

Range Rover Velar z bazowym, 204-konnym dieslem oferowany jest w dwóch wersjach wyposażeniowych do wyboru – S lub Dynamic SE. Testowany egzemplarz występował z ta drugą specyfikacją, a cena auta to 362 500 zł. Jednak dodatkowe opcje podwyższyły koszty zakupu do 428 900 zł.

Podziel się ze znajomymi