Fiat Grande Panda. Sprawdziłem w czym tkwi jego wielkość
Fiat Grande Panda pojawił się właśnie w polskiej ofercie włoskiej marki. Samochód występuje jako 110-konna hybryda bądź w elektrycznej wersji o mocy 113 KM. Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazje sprawdzić, jak pojazd spisuje się w bezemisyjnej odmianie.
Fiat Grande Panda to nowość z 2025 roku, która produkowana jest w fabryce koncernu Stellantis w Serbii. Pod technicznym względem samochód jest pokrewną konstrukcją z Oplem Fronterą oraz z Citroenem C3/e-C3.
Według danych analizowanych przez IBRM Samar ten ostatni model okazał się najlepszy, pod względem liczby sprzedanych elektrycznych aut koncernu Stellantis. W okresie styczeń-marzec na Citroena e-C3 zdecydowało się 129 polskich kierowców. To dało temu modelowi 10. miejsce pod względem sprzedaży nowych, bezemisyjnych pojazdów.
Fiat Grande Panda – z licznymi autografami
Fiat Grande Panda to typowy crossover, w którego stylistyce dominują ostre cięcia uzupełnione licznymi podpisami. Na kołach, tylnych słupkach, atrapie chłodnicy i klapie bagażnika mamy oznaczenia FIAT (na tej ostatniej jest też plastikowy napis PANDA). Oznaczenie PANDA wytłoczono również na drzwiach (wyobrażamy sobie naprawy blacharskie tego elementu…).
Na nadwoziu nie zabrakło również elementów nadających autu nieco terenowego sznytu. Za takie postrzeganie odpowiadają czarne, plastikowe nakładki na nadkolach, jak również utrzymane w srebrnym kolorze atrapy osłon pod zderzakami. Całość prezentuje się nowocześnie i sprawia pozytywne wrażenie.
Fiat Grande Panda – sprytny ten elektryk
Zauważyliście, że Fiat Grande Panda ma dwie nieduże klapki na karoserii? Jedna jest na lewym, tylnym nadkolu, a druga pomiędzy reflektorami. Pod tym z tyłu kryje się gniazdo do podłączenia szybkiej ładowarki lub do uzupełniania prądu z domowego gniazdka.
Po otwarciu przednich drzwiczek uzyskujemy dostęp do kabla o mocy 11 kW. Umieszczono go tutaj na stałe, a jest to bardzo funkcjonalne rozwiązanie. Po naładowaniu baterii nie musimy kabla chować do bagażnika, tylko znika on w kanale schowanym z komorze silnikowej. To sprytne rozwiązanie.
Fiat Grande Panda – zapraszamy do środka
Pierwsze wrażenie po zajęciu miejsca we wnętrzu – jak tu jest kolorowo. Utrzymane w niebieskim kolorze obicia drzwi i tapicerka siedzeń miesza się z jasnymi panelami na desce rozdzielczej oraz z żółtym wykończeniem wskaźników i nawiewów.
Atutem Fiata Grande Pandy okazuje się wyjątkowo wygodne zajmowanie miejsca we wnętrzu oraz opuszczanie pojazdu. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że do tego auta wchodzi się i wychodzi, a nie wsiada i wysiada. Skąd taka opinia? Otóż siedzenia umieszczono na takiej wysokości, że nie trzeba wspinać się na nie, ani opuszczać.
Nieduże auto miejskie, to małe zdolności transportowe? W przypadku Fiata Grande Pandy nie do końca sprawdza się to stwierdzenie. Dość powiedzieć, że regularnie ukształtowany bagażnik o pojemności 361-1315 l, to dobra wartość w przypadku auta o wymiarach (dł./szer./wys.) 3999/1763/1570 mm i z rozstawem osi wynoszącym 2540 mm. Faktem jest jednak, że hybrydowy Fiat Grande Panda okazuje się jeszcze lepszy pod względem funkcjonalności, bowiem jego kufer mieści 412-1366 l.
Fiat Grande Panda – zatem w drogę
Elektryczny Fiat Grande Panda ma silnik generujący 113 KM oraz 122 Nm. Dzięki tym parametrom auto rozpędza się do setki po 11 lub 11,5 s (w zależności od wersji wyposażeniowej), a maksymalnie można nim jechać 132 km/h.
To prawda, że osiągi nie są oszałamiające, ale w zupełności wystarczą do sprawnego przemieszczania się w mieście. Poza tym w przypadku tego pojazdu konstruktorzy nie silili się na sportowe możliwości.
To właśnie w miejskich warunkach auto sprawdza się najlepiej. Kompaktowe wymiary w połączeniu z niewielką średnicą zawracania (10,9 m) powodują, że pojazdem łatwo manewruje się i nie ma kłopotu ze znalezieniem stosownej do wymiarów luki parkingowej.
Podczas pierwszych jazd doceniliśmy również dobrą widoczność we wszystkich kierunkach. Pozytywne jest także dobre tłumienie nierówności przez zawieszenie.
Fiat Grande Panda – jak daleko zajedzie?
Fiat Grande Panda ma na pokładzie akumulatory o pojemności 44 kWh. Producent obiecuje średnie zużycie prądu na poziomie 16,8 kWh/100 km, a deklarowany zasięg w mieszanym cyklu to 320 km.
To wartość wystarczająca nie tylko na codzienną jazdę w mieście, lecz także wystarczająca na dalsze podróże. Akumulatory można ładować prądem zmiennym o maksymalnej mocy 11 kW lub prądem stałym nawet na 100-kilowatowym punkcie.
Fiat Grande Panda z elektrycznym napędem występuje w dwóch wersjach wyposażeniowych – Red lub La Prima. W bazowej wersji pojazd kosztuje 110 000 zł, natomiast w topowej (takim modelem jeździliśmy) – 125 000 zł.