Do działania Auto Katalogu wymagane jest włączenie obsługi JavaScriptu

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana. Proszę skorzystać z innej przeglądarki.

1750682394467 3.0.14

Hyundai Ioniq 5 N. Nie kupiłbym tego auta i przedstawię Wam dlaczego

Testy i prezentacje
Zdjęcie autora - Tomasz KamińskiTomasz Kamiński
27 Cze '25
Hyundai Ioniq 5 N. Nie kupiłbym tego auta i przedstawię Wam dlaczegoŹródło: IBRM Samar

Hyundai Ioniq 5 N to nie jest kolejny, zwykły model elektryczny. To wersja dla kierowców, którzy nie tylko chcą podróżować bezemisyjnie, lecz także odmiana dla osób żądnych mocnych wrażeń podczas prowadzenia. Zapewniam Was, że użytkowanie tego modelu elektryzuje pod każdym względem.

Hyundai Ioniq 5 zadebiutował w 2021 roku, ale aktualna oferta to wynik liftingu przeprowadzonego w 2024 roku. W tym samym czasie gama koreańskiego, elektrycznego modelu powiększyła się o rasową odmianę N. Wersję, która zachwyca nie tylko pod względem osiągów.

Hyundai Ioniq 5 – jego popularność wzrosła

Według danych analizowanych przez IBRM Samar w okresie styczeń-maj 2025 roku Hyundai Ioniq 5 został wydany do 132 klientów. To aż o 82 egzemplarze więcej niż w analogicznych miesiącach 2024 roku, kiedy to do kierowców trafiło 50 pojazdów. Tym samym wzrost popularności wyniósł aż 164 proc.

Hyundai Ioniq 5 N stanowi niewielką część tej sprzedaży, bowiem w omawianym okresie do polskich kierowców dostarczono 10 samochodów. To o 233,33 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy to z salonów wyjechały 3 sztuki sportowej odmiany koreańskiego elektryka.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Hyundai Ioniq 5 to SUV, ale patrząc na sylwetkę odmiany N nie dostrzegamy tego terenowego wizerunku. To nie dziwi, bo w tej postaci samochód ma inne wymiary. Zobaczmy zatem, jak mocno różni się Hyundai Ioniq 5 N od bazowego wydania.

Hyundai Ioniq 5 N – w sportowej szacie

Hyundai Ioniq 5 ma wymiary (dł./szer./wys.) 4655/1890/1605 mm, rozstaw kół (p/t) to 1628-1638/1637-1647 mm, a prześwit wynosi 160 mm. Tymczasem w przypadku Hyundaia Ioniqa 5 N te wartości wynoszą: wymiary – 4715/1940/1585 mm, rozstaw kół – 1667/1672 mm, prześwit – 142 mm. W obu przypadkach taki sam jest rozstaw kół – 3000 mm.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Inne proporcje sprawiły, że pojazd prezentuje się bardziej bojowo. Sportowy charakter wzmocniono 21-calowymi alufelgami skrywającymi czerwone zaciski hamulcowe. Czerwone są także aplikacje na czarnych połyskujących spoilerach, listwach progowych i tylnym dyfuzorze. Całości dopełniają poszerzone nadkola, które nadają pojazdowi masywności.

Hyundai Ioniq 5 N – we wnętrzu też nie ma nudy

To co zaczęło się na zewnątrz znajduje kontynuację w części pasażerskiej. Wykończono ją materiałami wysokiej jakości, a co ważne przy ich doborze uwzględniono zarówno sportowe doznania, jak i elegancki sznyt.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Sportowe fotele z wydatnymi boczkami i zintegrowanymi zagłówkami pokryto zamszowo-skórzaną tapicerką. Już sam wygląd siedzeń sugeruje świetne boczne podparcie. Podczas jazdy przekonaliśmy się, że w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów ciało kierowcy nawet odrobinę nie wychyla się na boki.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Rasowe postrzeganie auta potęgują aluminiowe pedały oraz odpowiednio wyprofilowana kierownica. Ten ostatni zabieg to nie tylko wartość estetyczna, lecz także zapewnienie prowadzącemu pewnego chwytu.

Hyundai Ioniq 5 N – przestronny, ale nieco mniej praktyczny

Sportowy charakter nie popsuł funkcjonalności części pasażerskiej. Hyundai Ioniq 5 N to wyjątkowo przestronne auto. Nawet, gdy jedna za drugą usiądą wysokie osoby nikomu nie powinno brakować miejsca nad głowami oraz na wysokości kolan.

Nieco pogorszyły się tylko możliwości transportowe rasowej odmiany. W bazowej postaci do dyspozycji są dwa kufry – tylny o pojemności 520-1580 l i przedni mieszczący 57 l (24 l w wersji 4x4). Tymczasem Hyundai Ioniq 5 N ma z tyłu bagażnik o objętości 480-1540 l.

Hyundai Ioniq 5 N – moc i osiągi to priorytet

Nie sądzimy jednak żeby ktoś przejmował się ciut mniejszym bagażnikiem, gdy ma samochód elektryczny, którego silniki generują łącznie 609 KM oraz 740 Nm. To nie wszystko, bo w trybie Boost te wartości wynoszą 650 KM oraz 770 Nm.

Jak przekłada się to na osiągi? Gaz do dechy, a samochód… nie rusza, ale niemal katapultuje jadących do innego wymiaru. Plecy wgniatane są z potworną siłą w oparcie fotela, głowa ląduje na zagłówku, a przed oczami robi się przez ułamek sekundy ciemno.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Taki jest efekt startu i uzyskiwania setki po 3,5 s (3,4 s w trybie Boost). Oszałamia także prędkość maksymalna wynosząca 260 km/h! Teraz już wiecie dlaczego nie chcę tego samochodu. Obawiam się, że szybko pożegnałbym się z prawem jazdy.

Jednak osiągi to nie jedyny atut Hyundaia Ioniqa 5 N. Kolejnym jest perfekcyjne prowadzenie. Poszerzony rozstaw osi i obniżony prześwit w połączeniu z dopracowanym zawieszeniem sprawia, że na zakrętach ma się wrażenie, jakby samochód był przyssany do jezdni. Auto perfekcyjnie niemal bez przechyłów pokonuje każdy, nawet ciasny łuk, a w panowaniu nad pojazdem pomaga precyzyjny układ kierowniczy.

Hyundai Ioniq 5 N – zasięg ma drugorzędne znaczenie

Hyundai Ioniq 5 N jest wyjątkowym elektrykiem pod jeszcze jednym względem. Zazwyczaj kierowcy martwią się o jak największy zasięg, a w tym przypadku zapomina się o tym, gdy czerpie się radość z oszałamiających osiągów pojazdu.

Hyundai Ioniq 5 NŹródło: IBRM Samar

Hyundai Ioniq 5 N ma na pokładzie baterie o pojemności 84 kWh. Po naładowaniu ich na 100 proc. zyskuje się mocno teoretyczny zasięg na poziomie 448 km. Dlaczego mocno teoretyczny?

Ponieważ przy intensywnym wykorzystywaniu potencjału auta prąd w bateriach znika w zastraszającym tempie. Zatem wartość podawana przez producenta możliwa jest do uzyskania tylko podczas spokojnej jazdy. No dobrze, ale Hyundai Ioniq 5 N nie został stworzony do cruisingu.

Hyundai Ioniq 5 N – cenowy szok

Jak szokować to na całego. Hyundai Ioniq 5 N zaskakuje wyglądem, osiągami, prowadzeniem oraz … ceną. Katalogowe koszty zakupu pojazdu to 369 900 zł! Wprawdzie na auto przewidziano promocje i kosztuje ono teraz 334 900 zł, ale przyznajmy – rabat w wysokości 34 000 zł nadal nie czyni tego modelu przystępnym cenowo.

No dobrze, tak naprawdę cena, a nie groźba utraty prawa jazdy jest głównym powodem, który sprawia, że nie kupiłbym Hyundaia Ioniqa 5 N. A szkoda, bo to elektryczny model, który daje wyjątkowo dużo elektryzujacej frajdy z jazdy.

Podziel się ze znajomymi