Ineos Automotive wstrzymał prace badawczo-rozwojowe nad swoim pierwszym modelem terenowym o napędzie elektrycznym. Pierwotnie Fusilier miał trafić do oferty w 2027 roku. Nowa data premiery rynkowej pozostaje tajemnicą.
W wybranych egzemplarzach terenowego modelu marki Ineos może dojść do odłączenia przegubu kulowego drążka kierowniczego od zwrotnicy. Użytkownicy powinni stawić się w autoryzowanej stacji dealerskiej, gdzie zostanie przeprowadzona naprawa auta.
Samochód o ponadprzeciętnych możliwościach terenowych powstaje przy współpracy z inżynierami firmy Magna w Austrii. Fusilier będzie miał dwie wersje napędu oraz nieco mniejsze gabaryty niż dostępny już na rynku Ineos Grenadier.
Grenadier jest motoryzacyjnym patchworkiem uszytym według najlepszych wzorców. Co więcej, spora część wykorzystanych „skrawków” została przetworzona, wzmocniona i na nowo skalibrowana tak, aby sprostała wysokim wymaganiom konstruktorów modelu. Dzięki temu efekt „szycia” jest znakomity.
Quartermaster to drugi model, jaki będzie miała w ofercie młoda marka Ineos Automotive. Terenówkę o nadwoziu typu pick-up można już zamawiać w Wielkiej Brytanii. Tamtejsze ceny zaczynają się od 66 215 funtów. Ciekawe, czy pojazd trafi do sprzedaży w Polsce?
Według aktualnych planów produkcja seryjna nowego modelu z pełnym napędem elektrycznym ruszyć ma w 2026 roku. Ani oficjalna nazwa handlowa ani ceny nie są jeszcze znane.
Według pierwotnych planów produkcja seryjna terenowego modelu Grenadier miała rozpocząć się w sierpniu. Z powodu problemów w łańcuchu dostaw i braku niektórych komponentów projekt ruszył z opóźnieniem.
Od maja bieżącego roku można składać zamówienia na terenówkę Ineos Grenadier, przypominającą kultowego Defendera. Tymczasem producent zapowiada kolejne nowości, wśród których pojawić się ma kompaktowy pojazd 4x4 z napędem elektrycznym.