Volvo XC40 na rynku jest już od 2017 roku. Od tego czasu auto doczekało się wielu wersji silnikowych oraz wyposażeniowych. Zmieniały się także ceny zakupu szwedzkiego modelu. Przekonajmy się zatem, jak bardzo wzrosły koszty zakupu pojazdu od 2020 roku, czyli czasów pandemii koronawirusa do dzisiaj.
Szwedzki producent wykrył problem, który w wybranych modelach elektrycznych oraz hybrydowych Plug-in marki Volvo może objawiać się tymczasowym wyłączeniem funkcji hamowania pojazdu, co naturalnie zwiększa ryzyko kolizji.
W wybranych egzemplarzach szwedzkiego crossovera z roku modelowego 2024 może dojść do zakłóceń pracy tylnego kierunkowskazu z lewej strony. Klienci użytkujący Volvo XC40 otrzymają powiadomienie o zaplanowanej akcji serwisowej.
W wybranych egzemplarzach takich modeli jak Volvo V60, S60 oraz XC40, które wyposażone są w silniki o kodzie fabrycznym K7 i K8, istnieje ryzyko wycieku oleju. Problem dotyczy aut z roku modelowego od 2022 do 2024.
W egzemplarzach Volvo XC40, C40, XC60, S60, V60, V60 Cross Country, S90, V90, V90 Cross Country oraz XC90 (model rocznikowy 2023) może dojść do awarii w module sterowania hamulcami, co wynika z wadliwego oprogramowania sterownika.
Wyposażone w akumulatorowy napęd elektryczny Volvo C40 oraz XC40 Recharge wchodzą w nowy rok modelowy, oferując większy niż dotychczas zasięg oraz krótszy czas ładowania baterii. Na tym nie koniec zmian.
Model XC40, to najmniejszy SUV w gamie Volvo i jednocześnie prawdziwy bestseller rynkowy. Zadebiutował w 2017 roku, zaś w 2022 roku dołączyła odmiana elektryczna.
XC40 jest najmniejszym SUV-em w gamie Volvo i jednocześnie jednym z najczęściej wybieranych modeli marki. Jedną z ciekawszych odmian jest B4, czyli miękka hybryda.