Explorer to produkowany od 1990 roku, średniej wielkości SUV. W 2020 roku Explorer VI generacji trafił nawet na polski rynek. Tutaj kończy się amerykańska historia tego modelu, gdyż w 2024 roku zadebiutował całkiem nowy, elektryczny Explorer EV, który jest bardziej… Volkswagenem, niż Fordem.
W finałowej fazie plebiscytu stanęły do rywalizacji takie modele jak m.in. Ford Explorer, Mini Aceman, Kia EV3, Peugeot E-3008 oraz Renault Scenic E-Tech. Wybór zwycięzcy poprzedziły żmudne testy zarówno na drogach, jak również podczas ładowania baterii przy siarczystym mrozie.
Elektryczny Ford Explorer powstaje w zmodernizowanej kosztem około dwóch miliardów dolarów fabryce samochodów w Kolonii. Jak ujawniono, model korzysta z technologii LFP, czyli akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych.
W swoim najnowszym wcieleniu fordowski SUV jest teraz samochodem całkowicie elektrycznym. Powstał dzięki współpracy technologicznej z Volkswagenem. Ceny Explorera w Polsce zaczynają się od 217 270 złotych, lecz generalny importer już zapowiada, że pod koniec roku pojawi się wersja wyceniona na kwotę 198 270 zł.
Podczas Kongresu Nowej Mobilności generalny importer zaprezentował po raz pierwszy w Polsce model Ford Explorer. Ten wyposażony w napęd elektryczny SUV wejdzie do oferty w 2024 roku. Ceny nie są jeszcze znane.
Pierwsze egzemplarze nowego SUV-a z akumulatorowym napędem elektrycznym trafią do klientów dopiero latem przyszłego roku. Z czego wynika opóźnienie w uruchomieniu produkcji fordowskiego „elektryka”?
Aktualnie nazwa „Explorer” zarezerwowana jest dla mierzącego ponad pięć metrów długości SUV-a o napędzie hybrydowym typu Plug-in. Dni tego modelu w europejskiej gamie Forda są jednak policzone.
Amerykanie zaprezentowali swój nowy model elektryczny, opracowany na volkswagenowskiej platformie MEB. Samochód firmowany nazwą „Ford Explorer” ma kosztować w bazowej wersji poniżej 45 000 euro, co przy obecnym kursie daje kwotę około 210 000 złotych.