Łowcy zdjęć szpiegowskich donoszą o postępach w pracach badawczo-rozwojowych nad stworzeniem SUV-a będącego pomniejszoną wersją Land Rovera Defendera. Nowość marki z Wysp Brytyjskich może się pojawić nawet w 2027 roku.
W egzemplarzach Defendera wyposażonych w uniesiony wlot powietrza (akcesorium VPLEP0543) zdiagnozowano problem, jakim jest niewystarczające przyleganie elementu do bryły karoserii. Zachodzi obawa, że przy jeździe z większą prędkością część mogłaby odłączyć się od pojazdu.
Land Rover Defender z 300-konnym dieslem pod maską ma wszystko co niezbędne do przedzierania się przez wymagające bezdroża. Jednocześnie jest bogato wyposażonym samochodem wykończonym materiałami wysokiej jakości. W teście sprawdziliśmy, które cechy dominują – terenowe czy luksusowe.
Land Rover Defender to już prawdziwa ikona motoryzacji w grupie aut terenowych. Druga generacja Defendera zadebiutowała w 2019 roku i nie jest to już auto spartańskie, a zdecydowanie luksusowe. Jednak kultowy model zachował swój niepowtarzalny charakter i zdolności terenowe.
Flagowy model terenowy brytyjskiej marki najprawdopodobniej doczeka się rodzeństwa. Łowcy zdjęć szpiegowskich zauważyli bowiem na publicznych drogach prototyp samochodu, który wygląda jak pomniejszona wersja Defendera.
W wybranych egzemplarzach Defendera mogą wystąpić zakłócenia stabilności i sztywności układu zawieszenia, gdy włączony jest tryb dynamiczny. Samochody objęte akcją serwisową pochodzą z 2025 roku produkcji.
Defender, podobnie jak Jeep Wrangler oraz Toyota Land Cruiser, to prawdziwa ikona samochodów terenowych. W 2019 roku, po prawie 30 latach od debiutu modelu, pojawiła się jego druga generacja. Legendarny Land Rover Defender nie jest już jednak autem prostym i na wskroś spartańskim, a bliżej mu do luksusowych SUV-ów.
Marka Land Rover Classic przygotowała edycję specjalną popularnego Defendera. Inspiracją do stworzenia Land Rovera Defendera Works V8 Islay Edition był Land Rover Series IIa z 1965 roku.